Archeolodzy z Uniwersytetu w Tel Awiwie wraz z naukowcami z Izraelskiego Urzędu Starożytności prowadzili wykopaliska w tzw. Mieście Dawida. To stanowisko archeologiczne, które – według ekspertów i historyków – było miejscem, w którym swój początek miała starożytna Jerozolima. Badacze odnaleźli tam fragmenty bardzo rzadkiego artefaktu, który opisuje Biblia.

Płytki z kości słoniowej mogły w starożytności przyozdabiać królewski tron

„Król Salomon wykonał więc dwieście tarcz z kutego złota. Na każdą tarczę wychodziło sześćset syklów złota. Wykonał także trzysta puklerzy z kutego złota, używając po trzy miny złota na każdy puklerz. Król umieścił je w domu lasu Libanu. Król również sporządził wielki tron z kości słoniowej i pokrył go czystym złotem”. Tak brzmią wersety Pierwszej Księgi Królów Starego Testamentu, które opowiadają o ostatnich dziejach Dawida i jego synu Salomonie.  

W trakcie wykopalisk badacze odnaleźli ozdobne płytki z kości słoniowej. W sumie znaleziono ok. 1500 fragmentów. Uczeni twierdzą, że płytki były wykorzystywane jako intarsje do mebli wysokich urzędników lub kapłanów. Fragmenty tabliczek odnaleziono we wnętrzu ruin pałacowej konstrukcji, która pochodziła z VII–VIII wieku p.n.e.

Przedstawiciele Izraelskiego Urzędu Starożytności w komunikacie prasowym podkreślają, że był to okres, w którym Jerozolima znajdowała się szczytu potęgi i bogactwa. Odkrycie stanowi kolejny dowód na to.

Archeolodzy podkreślają, że odkrycie wskazuje na wyjątkowy status Jerozolimy

Urzędnicy zwracają uwagę, że to niezwykle rzadki artefakt. Na całym świecie odnaleziono zaledwie kilka takich płytek, a to pierwsze takie odkrycie w Jerozolimie.

Eksperci zaznaczają, że kość słoniowa w starożytności była niezwykle drogim surowcem, niekiedy bardziej wartościowym niż złoto. Kierownik wykopalisk, prof. Yuval Gadot twierdzi, że znalezisko rzuca światło na okres Pierwszej Świątyni. Może też wiele mówić o politycznym i ekonomicznym statusie miasta.

Rekonstrukcja Pierwszej Świątyni w Jerozolimie. Ilustracja: DEA PICTURE LIBRARY/Contributor/Getty Images

Archeolodzy zaznaczają, że wiele fragmentów było w bardzo złym stanie. Niektóre były spalone, a wiele płytek było pękniętych. Na niektórych jednak wciąż było widać elementy zdobienia. To m.in. drzewo, kwiat lotosu i geometryczne wzory. Naukowcy twierdzą, że podobne symbole można znaleźć na starożytnych pieczęciach.

– Wykopaliska w Mieście Dawida nigdy nie przestają nas zaskakiwać. Nasze odkrycie świadczy o tym, że kultura elit nie odbiegała od innych państw Bliskiego Wschodu, a niekiedy je przewyższała. To świadczy o wyjątkowym statusie starożytnej Jerozolimy – piszą autorzy odkrycia.

Artefakty znaleziono w ruinach budynku, który spłonął wraz z Pierwszą Świątynią

Prof. Gadot dodaje również, że kość słoniowa pojawia się w Starym Testamencie kilka razy. Zazwyczaj w momencie opisu luksusu lub bogactwa. Budynek, w którym odnaleziono płytki, został zniszczony w trakcie wielkiego pożaru. Historycy sugerują, że mogło do niego dojść podczas zdobycia Jerozolimy przez Babilończyków w 587 r. p.n.e.

Był to ostateczny kres Królestwa Judy. Wojska Nabuchodonozora II złupiły miasto i zniszczyły wiele cennych budynków. Ludność Judy została deportowana do Babilonu, a okres ten został nazwany niewolą babilońską. Izraelici wrócili do swojego kraju w latach 30 VI wieku p.n.e. po tym, jak Persowie podbili Babilon. W tym czasie Żydzi odbudowali swoją świątynię.

Źródło: Izraelski Urząd Starożytności