Salar de Uyuni w Boliwii to pozostałość po wyschniętym słonym jeziorze. Każdego roku to miejscu przyciąga miliony turystów. Szczególnie warto przyjechać zimą, gdy Salar de Uyuni zamienia się w największe lustro świata. 

Co to jest Salar De Uyuni?

Ta ogromna solna pustynie zajmuje prawie 6,5 tysiąca metrów kwadratowych boliwijskiej wyżyny. Miejsce jest spektakularne o każdej porze roku. Największe wrażenie robi jednak w porze deszczowej od grudnia do kwietnia. Właśnie wtedy staje się największym lustrem na świecie, odbijając niebo w idealnej symetrii. Miejscowi nazywają je „niebem na Ziemi" ze względu na sposób, w jaki przypomina klasyczny widok niebiańskiego raju.

Na tutejszej pustyni łatwo stracić orientację. Żaden GPS się tu nie przyda, dlatego miejscowi korzystają kompasów. Już sama pustynia robi ogromne wrażenie. Szacunkowe dane podają, że mieści w sobie około 10 mld ton soli. 

Wybierając się na solnisko Salar De Uyuni nie można zapomnieć o warunkach, jakie tam panują. Ze względu na to, że ten słony płaskowyż położony jest 4 tys. m n.p.m ilość tlenu jest odczuwalnie mniejsza niż w normalnych warunkach. Przed wyprawą warto się do tego przygotować. 

Co warto zobaczyć w Boliwii?

Boliwia ma ogromną konkurencję. Otoczona jest znanymi miejscami, które są promowane w programach telewizyjnych i wielu turystycznych przewodnikach. Peru z Machu Picchu, dżunglą amazońską, kanionem Colca, Argentyna i Chile z Patagonią, końcem świata (Ushuaia), Wyspą Wielkanocną, Ekwador z Galapagos i Aleją Wulkanów i pogranicze Paragwaju, Argentyny i Brazylii z wodospadami Iguazu. Te miejsca zna każdy. Niestety, z Boliwią jest zupełnie odwrotnie. 

Tymczasem poza Salar de Uyuni w Boliwii warto zwiedzić jeszcze choćby stolicę La Paz i kolorowe miasto Potosi.