Brazylijska Amazonia zmaga się z największą od lat suszą. W niektórych regionach woda na rzece osiągnęła poziom poniżej 14 metrów. Tak źle nie było od 1902 roku. Amazonka i jej dopływy wysychają, temperatura wody jest niezwykle wysoka. Eksperci ostrzegają – to zagrożenie życia setek tysięcy ludzi oraz wielkie niebezpieczeństwo dla ekosystemu lasów deszczowych.

Susza odsłoniła wyjątkowe ryty skalne

Problemy Amazonii dodatkowo pogłębiają brak deszczu, który jest konsekwencją  zjawiska pogodowego El Niño oraz ocieplenie na północnym Atlantyku w związku z kryzysem klimatycznym. Susza w Brazylii okazała się jednak pomocna w badaniach archeologicznych.

Po ekstremalnym wysychaniu Rio Negro, największego lewego odpływu Amazonki, badacze zauważyli wyjątkowe rzeźby skalne. Tak zwane petroglify zostały wyrzeźbione przez ludzi nawet 2000 lat temu. Ryty znajdowały się nieopodal miasta Manaus, największego miasta Amazonii w Regionie Północnym.

Petroglify badał archeolog Carlos Augusto da Silva z Federalnego Uniwersytetu Amazonas. Potwierdził, że wyrzeźbione w skałach ryty przedstawiają ludzi, zwierzęta i kształty geometryczne, m.in. kwadraty i koła. – Archeolodzy dostrzegli ślady tych tajemniczych rzeźb już 18 lat temu – powiedział badacz. Gdy w 2005 roku susza nawiedziła brazylijską Amazonię, naukowcy zauważyli, że pod wodą znajdują się niezidentyfikowane obiekty.

Ryty mogą mieć nawet 2000 lat

Dopiero susza z 2010 roku sprawiła, że badacze mogli lepiej przyjrzeć się rytom. Petroglify zostały wówczas oficjalnie zarejestrowane przez brazylijski National Historical and Artistic Heritage Institute (IPHAN). Jednak tegoroczna susza jest znacznie poważniejsza i odsłoniła rzeźby, których nigdy wcześniej nie widziano.

Uczeni odkryli 25 nowych rytów. Cytowani przez Reuters archeolodzy podkreślają, że większa różnorodność rzeźb może pomóc badaczom dowiedzieć się więcej o ich pochodzeniu. Wszystko wskazuje na to, że będą mieli na to dużo czasu. Eksperci przewidują, że tak niski poziom rzeki utrzyma się jeszcze przez wiele tygodni.

Ryty skalne znajdują się dokładnie na wyschniętych brzegach rzeki w Ponto das Lajes. To stanowisko archeologiczne w pobliżu miejsca, w którym spotykają się Rio Negro i Solimões. – Rzeźby pochodzą z czasów prehistorycznych lub przedkolonialnych – mówi Jaime de Santana Oliveira, archeolog z IPHAN. – Nie możemy ich dokładnie datować. Jednak na podstawie dowodów na obecność człowieka na tym obszarze uważamy, że mają od 1000 do 2000 lat – dodaje.

Artystyczne zdolności dawnych kultur

– Przychodzimy tu i patrzymy na te rzeźby skalne. Są przepiękne. Ale ich widok jest również niepokojący. Sprawia, że myślę o tym, czy ta rzeka będzie istnieć za 50 lub 100 lat – mówi w rozmowie z AFT Livia Ribeiro, mieszkanka Manaus. Według agencji obrony cywilnej w stanie Amazonas, susza jest problemem dla nawet 480 tysięcy mieszkańców regionu.

Reuters zwrócił uwagę na to, że w niektórych wioskach transport rzeczny jest kluczowy. Większość mieszkańców żyje nad brzegami rzek, strumieni i jezior. Niski poziom rzeki to utrudnienia w dostawach żywności, wody pitnej oraz leków. – Chociaż ryty skalne są niezwykle cennym zabytkiem archeologicznym, naszym priorytetem jest przywrócenie normalnego poziomu wody. To niezbędne dla żyjących tu społeczności – mówi Beatriz Carneiro, historyk i ekspert z IPHAN.

– Ryciny te pokazują zdolności artystyczne dawnych mieszkańców tego obszaru. Są swego rodzaju odrodzeniem historii Amazonii, która dawnej była brutalnie wypierana przez zachodnie społeczeństwo. Kolonizatorzy w przeszłości uważali ludy, które jako pierwsze żyły na tym obszarze za niewystarczająco inteligentne, żeby tworzyć taką sztukę – powiedział Silva.

Naukowiec przyznaje, że rzeźby skalne zostały wykonane niezwykle wyrafinowaną techniką, która pozwoliła im przetrwać tysiące lat. Prawdopodobnie była to wiedza przekazywana z pokolenia na pokolenie. – Na razie nie mamy jednak wystarczających dowodów, aby jednoznacznie stwierdzić, czy wszystkie rzeźby wykonała ta sama kultura – dodał badacz.

Źródło: IPHAN.