Prawie 30 lat temu w Londynie archeolodzy odnaleźli cmentarzysko z czasów późnego średniowiecza, gdy Anglią rządziła dynastia Tudorów. Jednym z jej królów był Henryk VII Tudor, uważany za jednego z najlepszych angielskich władców w historii. To również w tym okresie toczyła się w kraju wojna domowa nazywaną również Wojną Dwóch Róż.

Cmentarzysko koni w Westminsterze

Zespół naukowców z kilku brytyjskich uniwersytetów, a także jeden badacz z francuskiej Tuluzy, dokonali nowej analizy cmentarzyska, które od lat uważane było za wyjątkowe. W trakcie badań udało się zidentyfikować prawdopodobne pochodzenie kilku szczątków koni, które zostały tam pochowane. Uczeni ustalili, że zwierzęta te zostały zaimportowane spoza Wielkiej Brytanii i należały do elitarnej grupy Anglików.

– Zwierzęta znaleziono na niezwykłym cmentarzu dla koni w City of Westminster w Londynie. Analiza zawartości strontu, tlenu i izotopów węgla w szkliwie u 15 osobników dostarcza informacji na temat prawdopodobnego miejsca urodzenia, diety i mobilności w ciągu pierwszych 5 lat życia – napisali w artykule, który ukazał się na łamach czasopisma naukowego „Science Advances”.

– Wyniki pokazują, że co najmniej siedem koni pochodziło spoza Wielkiej Brytanii, ze stosunkowo zimnego klimatu, potencjalnie ze Skandynawii lub Alp Zachodnich. Nasze wyniki dostarczają bezpośrednich i bezprecedensowych dowodów na różnorodne praktyki związane z handlem końmi w średniowieczu. Podkreślają również znaczenie handlu międzynarodowego w zapewnianiu wysokiej jakości wierzchowców dla średniowiecznych elit londyńskich – czytamy. Niektóre zwierzęta pochodziły z Europy północnej, a nawet wschodniej.

Konie niczym supersamochody

Badacze podkreślili w swojej pracy, że zwierzęta te sprowadzano z różnych miejsc Europy głównie ze względu na ich wielkość i siłę, a prawdopodobnie także i wygląd. Konie importowano po to, aby brały udział w turniejach rycerskich. Były symbolem bogactwa. To trochę jak dzisiaj z luksusowymi samochodami. Zamożny szlachcic kupował konia z zagranicy, aby pokazać swój status.

Analiza szczątków wykazała, że na cmentarzysku pochowano konie pochodzące z różnych części Europy / fot. University of Exeter

– Konie miały ogromne znaczenie dla życia w średniowiecznej Anglii. Zaopatrzenie się w wysokiej jakości konie do pracy, podróży i turniejów, a także do celów militarnych, było kluczowe. Źródła historyczne wskazują, że król i osoby wysokiej rangi wkładały wiele wysiłku i zasobów w hodowlę, szkolenie i pozyskiwanie najlepszych koni – twierdzą autorzy.

Badacze podkreślili również, że pochówki konne w okresie średniowiecza są rzadkością, a cmentarze konne są praktycznie nieznane. W przeszłości archeolodzy odkrywali poszczególne szczątki tych zwierząt. – Nawet tusze prestiżowych zwierząt ze stadnin królewskich były rutynowo sprzedawane dla ich skór – napisali badacze.

Najlepsze konie dla najbogatszych Anglików

– Jedynym porównywalnym średniowiecznym stanowiskiem w Wielkiej Brytanii jest Jennings Yard w Windsorze. Tam w wąwozie znaleziono częściowo zachowane szczątki co najmniej ośmiu osobników ze śladami oskórowania – czytamy w badaniu. Co ciekawe, analiza zębów koni wykazała ich znaczne zużycie, które sugeruje intensywne używanie wędzideł. Ten element ogłowia, który wkładany jest koniowi do pyska, często używany był w tamtym okresie w przypadku elitarnych zwierząt. Zwłaszcza tych, które przygotowywano do wielkich turniejów.

Badacze przekazali, że analiza szkieletów ujawniła, iż wiele spośród zwierząt pochowanych na cmentarzysku było znacznie powyżej średniej wielkości. Niektóre cechy szczątków i deformacje kości wskazywały na intensywne ujeżdżanie i ciężką pracę. – Nowe odkrycia stanowią namacalny archeologiczny dowód na handel końmi, podkreślając jego międzynarodową skalę. Jest oczywiste, że średniowieczna elita londyńska wyraźnie celowała w konie najwyższej jakości, jakie tylko mogła znaleźć w całej Europie – podsumowują uczeni.

Źródło: Science Advances.