Naukowcy od dawna wspierają teorię o tym, że pierwsi Homo sapiens ok. 70–100 tysięcy lat temu zaczęli opuszczać Afrykę i migrować w stronę Eurazji. Człowiek rozumny jest jedynym znanym gatunkiem, który zaludnił i przystosował się do różnorodnych regionów planety, a ewolucja umożliwiła mu przetrwać. Wciąż jednak jest wiele pytań, na które nie ma jednoznacznych odpowiedzi.

Jak pierwsi ludzie opuścili Afrykę?

O tym, jak trudne są to badania, przekonali się ostatnio badacze ze Stanów Zjednoczonych. Zespół stwierdził, że określenie, kto jako pierwszy spośród Homo sapiens opuścił Afrykę jest trudniejsze, niż dotychczas zakładano. To dlatego, że badania genomów wykazały, że ponad 400 tys. lat temu krzyżowały się co najmniej dwie populacje ludzi. Inne badania wykazały, że migranci napływali falami w odstępach liczących kilka tysięcy lat. Punktem startowym było tajemnicze miejsce na Bliskim Wschodzie.

Pozostaje również pytanie, jaką trasą podróżowali ludzie z Afryki do Eurazji? Ten problem postanowił poruszyć międzynarodowy zespół naukowców. Badacze opublikowali właśnie artykuł na łamach czasopisma naukowego „Science Advances”. Według uczonych ponad 80 tys. lat temu pierwsi Homo sapiens opuścili afrykański kontynent przez swoisty zielony korytarz. Czyli „dobrze nawodnioną dolinę”, która prowadziła przez Lewant.

Korytarz prowadzący przez Lewant w kierunku zachodniej Azji

Homo sapiens wielokrotnie migrował z Afryki do Eurazji w środkowym i późnym plejstocenie. Trasa prowadząca przez północno-wschodnią Afrykę w kierunku Lewantu jest realnym korytarzem lądowym. Obecnie to surowy i pustynny region. Jednak prawdopodobnie podczas ostatniego interglacjału był pokryty sawannami i łąkami – napisali autorzy najnowszych badań. – Nasze ustalenia potwierdzają rosnący konsensus w sprawie dobrze nawodnionej doliny rzeki Jordan, która kierowała migrantów do zachodniej Azji i północnej Arabii – twierdzą badacze.

Autorzy w artykule opisali, że w ramach badań przeprowadzili również prace w terenie, które odbywały się w dolinie rzeki Jordan. W regionie wadi (wyschnięte formy dolinne, które występują na obszarach pustynnych) odkryli narzędzia, wykonane przez Homo sapiens. Naukowcy wykorzystali techniki datowania, aby ustalić wiek osadu, w którym zakopane były te artefakty. Okazało się, że narzędzia były prawdopodobnie używane około 84 000 lat temu, a następnie porzucone na brzegach wadi.

– Od dawna uważano, że gdy poziom morza był niski, ludzie przedostawali się do południowo-zachodniej Arabii przez Morze Czerwone od strony Afryki. Jednak nasze badania potwierdzają, że w kierunku północy istniało dobrze wydeptane przejście, które było jedyną drogą lądową prowadzącą do Eurazji – twierdzi współautorka artykułu Paul Carling, profesor geomorfologii na Uniwersytecie w Southampton.

Życiodajny, zielony szlak

Co więcej, był to korytarz, który zapewniał doskonałe warunki do długotrwałej wędrówki. Głównie ze względu na dostęp do wody pitnej, a także zwierzyny, na którą polowali łowcy-zbieracze.

– Nasze nowo opublikowane dowody stanowią kluczowy element układanki, która pokazuje, że ludzie migrowali trasą północną, wykorzystując małe obszary podmokłe jako bazę podczas polowań na obfitą faunę, która występowała na tamtejszych sawannach i łąkach – przyznaje dr Mahmoud Abbas, główny autor i profesor z Shantou University w Chinach.

Uczony twierdzi, że chociaż w poprzednich badaniach poszukiwano dużych jezior jako potencjalnych źródeł wody pitnej, w rzeczywistości małe tereny podmokłe odgrywały bardzo ważną rolę jako miejsca postoju i tymczasowego zamieszkania podczas wielkiej migracji.

– Dowody paleohydrologiczne z pustyni w Jordanii rzucają światło na naszą wiedzę o środowisku naturalnym sprzed ponad 80 tys. lat – podkreślają badacze. I dodają, że badania wskazują na związek pomiędzy zmianą klimatu a migracją i przetrwaniem naszego gatunku. W okresie, gdy Homo sapiens opuszczali Afrykę, zmiany klimatyczne prawdopodobnie miały wpływ na dostępność zasobów, a ludzie decydowali się na poszukiwanie nowych źródeł pożywienia.

Źródło: Science Advances.