Reklama

Spis treści:

  1. Z Polski do Czech pod górą
  2. Śnieżka – wyjątkowy szczyt

Już niebawem podróż z Karpacza do czeskiego Pec może zyskać zupełnie nowy wymiar. Polska i Czechy rozważają budowę pionierskiego tunelu kolejowego pod najwyższym szczytem Karkonoszy. Innowacja trasa może stać się atrakcją turystyczną o europejskiej randze.

Tunel miałby połączyć uwielbiany przez Polaków Karpacz i Pec pod Sněžkou. To zaledwie 15 km „w linii prostej”, ale obecnie podróż samochodem zajmuje około 45 minut.

Z Polski do Czech pod górą

Pomysł zrodził się po czeskiej stronie granicy już ponad dekadę temu. Teraz zyskał drugie życie dzięki działaniom samorządowców z Dolnego Śląska. Marszałek województwa dolnośląskiego Paweł Gancarz oraz jego zastępca Michał Rado zaskoczyli opinię publiczną, sugerując, że skoro udało się doprowadzić linię kolejową do Karpacza, warto iść dalej i przebić się przez Śnieżkę.

To przedsięwzięcie wiąże się z wieloma wyzwaniami. Przede wszystkim środowiskowymi. Trasa potencjalnego tunelu znajduje się w obrębie parku narodowego. Nie obędzie się więc bez konsultacji z ekologami oraz uzyskania międzynarodowych zezwoleń. Do tego chodzą kwestie finansowe. Wstępne szacunki mówią o kwotach rzędu kilku miliardów złotych.

Mimo to projekt zyskuje popularność i poparcie. Prezes Kolei Dolnośląskich, Damian Stawikowski, zadeklarował otwartość na taką inwestycję, podkreślając jej potencjał jako impulsu dla regionu. Co roku Śnieżka przyciąga około dwóch milionów turystów. W sezonie letnim na jej szczyt potrafi wejść kilka tysięcy osób dziennie. Takie liczby pokazują, że zainteresowanie regionem jest stabilne. Szybkie połączenie między dwoma krajami mogłoby je tylko spotęgować.

Jak na razie jest jeszcze za wcześnie, żeby mówić o jakichkolwiek datach. Projekt pozostaje w sferze planów, jednak warto przypomnieć, że w Europie mamy już podobne przełomowe konstrukcje. Eurotunel pod kanałem La Manche również wielu osobom wydawał się nierealny, a dziś to jedna z najważniejszych tras na świecie.

Śnieżka – wyjątkowy szczyt

Tunel z Karpacza do Czech przyciąga uwagę mediów nie tylko z uwagi na samo przewiercenie góry. Nie bez znaczenia jest fakt, że chodzi właśnie o Śnieżkę. To nie tylko najwyższy szczyt Karkonoszy, ale też miejsce o unikatowym klimacie, porównywalnym do skandynawskiego. Przez ponad 300 dni w roku występują tu silne wiatry, a śnieg potrafi zalegać nawet do maja.

Na szczycie znajduje się słynne Obserwatorium Meteorologiczne w kształcie „latających spodków”. Jest to jeden z najbardziej rozpoznawalnych obiektów w polskich górach. Już w XVII wieku zbudowano tu kaplicę św. Wawrzyńca, a pierwsze pomiary meteorologiczne prowadzono tu nieprzerwanie od 1880 roku. To prawdziwy pomnik natury, nauki i historii.

Źródło: Radio Zet

Nasz autor

Mateusz Łysiak

Dziennikarz podróżniczy, rowerzysta, górołaz. Poza szlakiem amator kuchni włoskiej, popkultury i języka hiszpańskiego.
Mateusz Łysiak
Reklama
Reklama
Reklama