Podróż do USA stanie się droższa niż kiedykolwiek. Od jesieni wzrosną opłaty ESTA i koszty wiz

Spis treści:
Od początku roku Stany Zjednoczone notują gwałtowny spadek liczby zagranicznych turystów, co wielu ekspertów wiąże z polityką Donalda Trumpa. Wkrótce sytuacja może się jeszcze pogorszyć – nowe przepisy przewidują bowiem podwyższenie opłat dla osób odwiedzających USA, zgodnie z projektem ustawy „One Big Beautiful Bill”.
Mniej turystów odwiedza Stany Zjednoczone
Według wstępnych danych amerykańskiego Biura Podróży i Turystyki liczba przyjazdów zagranicznych (z wyłączeniem podróżnych z Kanady i Meksyku) spadła w 2025 roku o 1,6%, czyli o ponad 3 miliony w porównaniu z rokiem poprzednim. W samym lipcu odnotowano 19,2 mln wizyt, co oznacza spadek o 3,1% rok do roku i piąty z rzędu miesiąc pogorszenia wyników. Tym samym rozwiały się nadzieje, że ruch turystyczny przekroczy w tym roku poziom sprzed pandemii wynoszący 79,4 mln.
Zdaniem ekspertów za niekorzystny trend odpowiadają działania administracji Donalda Trumpa – od polityki celnej, przez cięcia w pomocy zagranicznej, po zmiany w systemie wizowym. Skrócenie okresu ważności wiz studenckich i programów wymiany kulturowej zniechęciło część podróżnych, co dodatkowo osłabiło atrakcyjność USA jako kierunku turystycznego. Skutki są szczególnie widoczne w Europie Zachodniej: w pierwszych siedmiu miesiącach roku liczba turystów z Danii spadła o 19%, z Niemiec o 10%, a z Francji o 6,6%.
Światowa Rada Podróży i Turystyki (WTTC) prognozuje, że w 2025 roku wydatki zagranicznych gości w USA zmniejszą się do 169 mld dolarów (ok. 736 mld zł), wobec 181 mld dolarów (ok. 787 mld zł) w roku ubiegłym. – Największa na świecie gospodarka turystyczna zmierza w złym kierunku – podkreśliła w rozmowie z agencją Associated Press Julia Simpson, prezes WTTC.
Wzrasta opłata za wjazd do USA
Mimo tych ostrzeżeń, administracja Trumpa kontynuuje wprowadzanie kolejnych regulacji. Od jesieni obowiązywać będą wyższe opłaty w ramach Elektronicznego Systemu Autoryzacji Podróży (ESTA), dotyczącego obywateli 41 państw objętych Programem Ruchu Bezwizowego, w tym wszystkich krajów UE oraz Wielkiej Brytanii. Zgodnie z nowymi zasadami, od 30 września 2025 r. koszt ESTA wzrośnie z 21 USD (ok. 91 zł) do 40 USD (ok. 174 zł). Ponieważ jest to warunkiem wjazdu do USA na maksymalnie 90 dni w celach turystycznych lub biznesowych, podwyżka dotknie wszystkich podróżnych korzystających z tej procedury.
Nowa opłata składa się z 10 dolarów opłaty manipulacyjnej oraz 30 dolarów autoryzacyjnej. Z tej drugiej części 17 dolarów zostanie przeznaczonych na promocję turystyki w Stanach Zjednoczonych, a 13 dolarów zasili Fundusz Ogólny Skarbu Państwa. W praktyce oznacza to, że część kosztów ponoszonych przez turystów ma wspierać amerykańską gospodarkę. Istotne jest jednak to, że w przypadku odrzucenia wniosku ESTA pobierana jest jedynie opłata manipulacyjna, co chroni podróżnych przed pełnym obciążeniem.
Wizy do USA coraz droższe
Co istotne, od 1 października 2025 roku podrożeją także wizy dla obywateli krajów objętych obowiązkiem wizowym, takich jak Argentyna, Meksyk, Chiny, Brazylia czy Indie. W życie wejdzie tzw. „opłata za integralność wizy” w wysokości 250 dolarów (ok. 1090 zł), która podniesie całkowity koszt wizy turystycznej do 442 dolarów (ok. 1920 zł). Według US Travel Association, uczyni to amerykańską wizę jedną z najdroższych na świecie – obok australijskiej Visitor visa, kosztującej 195 dolarów australijskich (ok. 545 zł), oraz brytyjskiej wizy sześciomiesięcznej, wycenianej na 127 funtów (ok. 685 zł).
Tak wysokie ceny mogą szczególnie zniechęcić podróżnych z Ameryki Środkowej i Południowej, gdzie zainteresowanie wyjazdami do USA wciąż rośnie, mimo globalnego spadku turystyki (w 2025 roku liczba przyjazdów z Ameryki Południowej zwiększyła się o 0,7%, a z Ameryki Środkowej o 3%).
Inaczej wygląda sytuacja w Azji. Od początku roku liczba podróży obywateli Indii do USA zmniejszyła się o 2,4%, głównie wskutek niemal 18-procentowego spadku liczby studentów wybierających tamtejsze uczelnie. Z kolei w przypadku Chin ruch turystyczny pozostaje wciąż daleki od poziomów sprzed pandemii – w lipcu 2025 roku liczba wizyt była aż o 53% niższa niż w 2019 roku.
Nasza ekspertka
Sabina Zięba
Podróżniczka i dziennikarka, wcześniej związana z takimi redakcjami, jak m.in. „Wprost”, „Dzień Dobry TVN” i „Viva”. W „National Geographic” pisze przede wszystkim o ciekawych kierunkach i turystyce. Miłośniczka dobrej lektury i wypraw na koniec świata. Uważa, że Mark Twain miał słuszność, mówiąc: „Za 20 lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj”.


