Reklama

Spis treści:

Reklama
  1. Nowy wygląd Maryi oburzył wiernych
  2. Duchowy symbol Sewilli

W Sewilli doszło do kryzysu, który poruszył niemal całą Hiszpanię. Chodzi o jedną z najsłynniejszych figur sakralnych w kraju – XVII-wieczną Matkę Bożą Macarena, znaną także jako Nuestra Señora de la Esperanza. Po przeprowadzeniu rutynowej renowacji figura natychmiast wywołała falę protestów, łez i oburzenia.

Nowy wygląd Maryi oburzył wiernych

Renowacja figury trwała zaledwie pięć dni. Prace miały zapewnić „oczyszczenie” i „zachowanie wartości artystycznej i duchowej”, jednak efekt zwiódł wiele osób. Okazało się, że zmieniono odcień skóry Maryi, a na jej twarzy pojawiły się nowe, nienaturalnie długie rzęsy. Wierni uznali, że Madonna straciła swoje matczyne spojrzenie. Niektórzy porównali efekty renowacji do nieudanej operacji plastycznej.

Nuestra Señora de la Esperanza przed i po
Nuestra Señora de la Esperanza przed i po, fot. Tik Tok

Bractwo Macarena, od wieków opiekujące się figurą, znalazło się pod ogromną presją. W nocy z poniedziałku na wtorek, po dziewięciogodzinnych obradach, opublikowano oficjalne oświadczenie z przeprosinami „za moralne i dewocyjne szkody”. W oświadczeniu podkreślono, że prace prowadził prof. Francisco Arquillo Torres z Uniwersytetu w Sewilli. To on opracował raport obejmujący 11 punktów wymagających interwencji konserwatorskiej. Zgodnie z dokumentacją, nie planowano żadnych drastycznych zmian w wyglądzie Maryi.

Z powodu kontrowersji figura szybko przeszła dwie nieoficjalne „mikrorestauracje”. Najpierw skrócono rzęsy, a następnie próbowano odwrócić cieniowanie skóry. Bazylikę kilkukrotnie zamykano, by uniknąć kolejnych protestów. Pomimo starań, wielu wiernych nadal twierdzi, że Maryja „nie przypomina tej, z którą dorastali”.

Duchowy symbol Sewilli

Na pomoc wezwano specjalistów z Andaluzyjskiego Instytutu Dziedzictwa Historycznego (IAPH). Mają ocenić bieżący stan figury i opracować plan ewentualnej rekonstrukcji pierwotnego wyglądu. Do konsultacji nieformalnie włączono także uznanych hiszpańskich konserwatorów zabytków.

Nuestra Señora de la Esperanza to dla mieszkańców Andaluzji symbol lokalnej duchowości, kultu maryjnego i dziedzictwa kulturowego. Co roku w Wielkim Tygodniu figura bierze udział w procesjach, które przyciągają tłumy z całego świata. W Sewilli jest traktowana niemal jak członek rodziny. Dla wielu mieszkańców to najważniejszy symbol miasta. Właśnie dlatego ingerencje w jej wygląd to kwestie nie tylko estetyczne, ale też tożsamościowe i religijne.

To już kolejny raz, gdy w Hiszpanii dochodzi do konfliktu między sztuką a sacrum. W 2024 roku kontrowersje wzbudził oficjalny plakat z okazji Wielkiego Tygodnia. Grafika przedstawiała realistycznego, zmysłowego Chrystusa na czerwonym tle. Projekt wywołał wówczas głośną dyskusję o tym, gdzie kończy się artystyczna ekspresja, a zaczyna obraza uczuć religijnych.

Reklama

Źródło: El Pais

Nasz autor

Mateusz Łysiak

Dziennikarz podróżniczy, rowerzysta, górołaz. Poza szlakiem amator kuchni włoskiej, popkultury i języka hiszpańskiego.
Mateusz Łysiak
Reklama
Reklama
Reklama