ŚRODOWISKO - to całokształt otaczających nas, wzajemnie ze sobą powiązanych elementów, takich jak warunki przyrodnicze, atmosferyczne, hydrologiczne, litologiczne, a także takich, które wynikają z działalności człowieka, a więc społecznych, kulturowych, ekonomicznych. Mówiąc prościej środowisko obejmuje zasoby naturalne i wytwory działania człowieka.

Od początku swojego istnienia człowiek zaopatrzył się w środki, umożliwiające mu oddziaływanie na środowisko i jego przekształcanie, po to, by wykorzystać przyrodę w celu zapewnienia sobie bytu.
W pierwotnej fazie rozwoju społecznego człowiek był całkowicie uzależniony od otaczającego go świata przyrody, od jej siły i zjawisk. Zaspokajał swoje elementarne potrzeby korzystając z zasobów naturalnych, nie naruszając jednocześnie równowagi biologicznej. W tamtych czasach człowiek szanował przyrodę, odczuwał nawet przed jej siłą pewien lęk. Jego stosunek do niej był wręcz nabożny. U podstaw totemizmu leżała wiara w tajemną więź między jednostką ludzką a określonym zwierzęciem lub rośliną. Totemizm był typowym zespołem wierzeń ludów łowieckich.
Z biegiem czasu zaczęła jednak stopniowo wzrastać znajomość sił rządzących naturą. Człowiek wynalazł narzędzia, opanował sztukę rozpalania ognia i właśnie te nowe umiejętności pozwoliły mu na coraz śmielsze próby wykorzystania zasobów przyrody. Według Platona między przyrodą a człowiekiem istnieje nierozerwalna jedność. Zarówno przyroda jak i człowiek są wynikiem działania siły boskiej. Ideałem epikureizmu było osiągnięcie pełnego, niezmąconego i radosnego spokoju, opartego na poznaniu natury i życiu zgodnie z nią.
Idea ubóstwiania przyrody, a nawet jej uświęcania, najwyraźniej przejawiała się w religiach i filozofiach Dalekiego Wschodu. W Chinach np.: w nauce Tao rządziło przekonanie, że aby istnieć i żyć szczęśliwie, człowiek powinien postępować zgodnie z zasadami natury i przystosować się do jej praw. Tao to przede wszystkim powszechne prawo przyrody. Wyodrębnienie człowieka ze świata przyrody przynosi dopiero filozofia judeochrześcijańska.
W Księdze Rodzaju napisano "Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną, abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi." Antropocentryczne wywyższenie człowieka powoduje poniżenie przyrody. Rozpoczyna się kolejny okres, w którym człowiek zaczyna zmagać się z przyrodą, starając się ją okiełznać i podporządkować swoim potrzebom. W miarę upływu czasu potrzeby ludzi zaczęły stawać się coraz większe i większe, a integracja w otaczającą przyrodę coraz silniejsza. Człowiek częściej ujarzmiał przyrodę i intensywniej eksploatował zasoby Ziemi. Przyczynił się do tego rozwój sił wytwórczych i postęp nauk przyrodniczych oraz chęć poznawania kultury i technik na innych kontynentach.
Zatrucie środowiska spowodowane jest technologiami, które zostały wymyślone i uruchomione w XIX i XX wieku. Do późnych lat osiemdziesiątych funkcjonowało powszechne przekonanie, że technika i przemysł oznaczają postęp i polepszenie warunków życia - a zatem nie mogą szkodzić. Powszechnie dążono do postępu i rozwoju, co najczęściej odbywało się kosztem przyrody i stało się główną przyczyną degradacji środowiska przyrodniczego.
 
Jeżeli ludzkość ma przetrwać na Ziemi musi uczynić wszystko, aby na nowo połączyć się z naturą. Musi nauczyć się z nią współpracować, szanować i dbać o nią. Musimy zrozumieć, że zabijając otaczający nas świat przyrody, zabijamy samych siebie.

Zagrożenia ekologiczne i ich skutki

Współczesny świat jest pełen narastających problemów, konfliktów i zagrożeń. Zanieczyszczenie środowiska naturalnego powiększa się z minuty na minutę, utrzymuje się ciągła groźba wojen i konfliktów międzynarodowych, narastają dysproporcje między krajami biednymi i bogatymi. Szarzy się w zawrotnym tempie nędza, głód i choroby. Wszystkie te elementy składają się na codzienne życie współczesnego człowieka.

Sytuacja demograficzna
Od połowy naszego stulecia mamy do czynienia z przyrostem ludności, który często bywa określany mianem eksplozji demograficznej. Tak duży przyrost nie jest zjawiskiem pozytywnym. Obecnie liczba mieszkańców ziemi osiągnęła 5,5 miliarda, a demografowie prognozują, że około 2020 roku liczba ta może wzrosnąć do ponad 8 miliardów. Rozmieszczenie ludności na kuli ziemskiej i jej przyrost w poszczególnych regionach świata jest nierówny. Wyróżniamy dwie grupy krajów:
•    kraje rozwinięte, uprzemysłowione, o wysokim poziomie techniki, wysokiej stopie życiowej i niskim przyroście naturalnym. Większość tych krajów znajduje się w Ameryce Północnej, Europie i w Japonii;
•    kraje rozwijające się, słabo rozwinięte technicznie, o wysokim przyroście naturalnym. Większość tych krajów znajduje się na półkuli południowej w Afryce, Azji Południowej, Ameryce Łacińskiej. Dla większości krajów rozwijających się głównym problemem jest nędza, prowadząca do niszczenia środowiska i nadmiernej eksploatacji żywych zasobów. W poszukiwaniu schronienia i pożywienia ludzie naruszają równowagę przyrody, przyczyniając się do jej dewastacji.

Problem wyżywienia ludności
Im więcej ludzi na świecie, tym większy pojawia się problem z jej wyżywieniem. Kraje rozwijające się, spośród których znaczna część cierpi na niedożywienie, muszą niejednokrotnie eksportować żywność w zamian za surowce. W wielu krajach zamiast produkcji żywności jedynie uprawia się bawełnę, kawę, herbatę, aby pozyskać towary do wymiany handlowej. Zarówno wysoki wzrost demograficzny jak i ubożenie wywierają niekorzystny wpływ na środowisko. Dysproporcje w konsumpcji zasobów przyrody można nakreślić na małym przykładzie: jeden Szwajcar zużywa tyle, co czterdziestu Somalijczyków. Mimo rosnącego popytu na żywność, obserwuje się spadek produktywności wielkich połaci gruntów uprawnych. Jest to przede wszystkim spowodowane dewastacją i degradacją gleby, jak również procesami erozji. Do tego wszystkiego dołącza się pustynnienie i susza, będące wynikiem efektu cieplarnianego i zachwiania równowagi hydrologicznej.

Sytuacja zdrowotna
Sytuacja zdrowotna jest jednym z pierwszych wskaźników, które świadczą o jakości środowiska. Zdrowie ludności zależy bowiem nie tylko od rozwoju społecznego i gospodarczego ale też bezpiecznej żywności, wody i powietrza. W krajach rozwijających się, mimo pewnej poprawy stanu zdrowia społeczeństw, wskaźnik umieralności i zachorowań wzrasta. W chwili obecnej większa część ludzi żyje w miastach, w których zaczynają ujawniać się oznaki
globalnego kryzysu ekologicznego i rozwojowego. Chodzi tu zarówno o zanieczyszczenie powietrza i wody, jak i o pojawiający się coraz częściej problem ludzi bezdomnych. Ciasnota i złe warunki mieszkaniowe przyczyniają się do rozwoju gruźlicy, zapalenia opon mózgowych, biegunki i cholery.


Degradacja środowiska naturalnego
Postęp naukowo - techniczny oprócz pozytywów niesie ze sobą również zjawiska negatywne, prowadzące do zakłócenia równowagi biologicznej biosfery. Do najbardziej negatywnych zjawisk zachodzących w środowisku, należą:
- wyczerpanie się zasobów naturalnych, w wyniku ich nadmiernej eksploatacji; erozja gleby, pustynnienie i susza (erozja wodna lub wietrzna może spowodować całkowite zniszczenie profilu glebowego). Pustynnienie i stepowanie to proces spowodowany postępującym niedostatkiem wody w glebie i w przyziemnej części atmosfery, a nadmierne wylesienie i odwodnienie terenu oraz intensywne rolnictwo, to główne czynniki stepowania krajobrazu;
- wzrastające zagrożenie promieniowania, czyli wysyłania i przekazywania energii na odległość;
- chemizacja środowiska;
- wzrastająca ilość odpadów;
- niszczenie lasów (obecne grunty leśne na świecie zajmują powierzchnię 4184 mln ha, co stanowi 31% powierzchni lądów). Lasy wywierają ogromny wpływ na klimat i glebę, a drzewa i krzewy są podstawowym elementem ekosystemu.
Mówiąc o degradacji i dewastacji środowiska nie możemy zapomnieć o katastrofach ekologicznych, które pociągają za sobą liczne ofiary śmiertelne, powodują obrażenia i choroby oraz wyrządzają niepowtarzalne straty w środowisku. I tak na przykład morski transport niebezpiecznych chemikaliów może przyczynić się do ich uwolnienia do środowiska, powodując zagrożenie nie tylko dla członków załogi i samego statku, ale przede wszystkim prowadząc do nieodwracalnego skażenia wód i plaż, a co za tym idzie do śmierci wielu bezbronnych gatunków zwierząt, ptaków, ryb.

Morski transport chemikaliów obciążony jest ryzykiem wypadku. W celu zmniejszenia poziomu ryzyka stosowane są różne systemy zabezpieczeń i ochrony. System bezpieczeństwa transportu morskiego i przeciwdziałanie szkodom powstającym podczas przewozu towarów niebezpiecznych jest realizowany w trzech warstwach zabezpieczeń:
•    pierwsza warstwa to wszelkie czynności, których celem jest zapobieganie wypadkom, czyli nie dopuszczenie do kolizji morskiej lub zderzenia wewnątrz statku. Działania prewencyjne polegają także na przygotowaniu się do prowadzenia ewentualnej akcji ratowniczej, poprzez sporządzanie planów operacyjno - ratowniczych oraz przeszkolenie ratowników;
•    celem drugiej warstwy zabezpieczeń jest ochrona przed skutkami wypadku. Są to działania organizacyjne i techniczne, podczas których wykorzystuje się środki ochronne zainstalowane na statkach transportujących substancje oraz statkach ratowniczych, w celu minimalizacji ilości uwolnionych substancji;
•    zadanie trzecie to przeciwdziałanie, czyli ograniczenie skali i skutków awarii i doprowadzenie środowiska do stanu sprzed wypadku. W przypadku, gdy  ta warstwa zabezpieczeń nie przyniesie pozytywnego rezultatu, dochodzi do stałego skażenia środowiska.

A oto kilka przykładów katastrof ekologicznych, do których doszło z powodu nieprzestrzegania norm bezpieczeństwa w należnym stopniu:
•    Minamata (Japonia) 1953 rok -  skażenie ryb rtęcią, wywołane odpadami z fabryki Chisso; spożycie zatrutych ryb spowodowało śmierć 860 ludzi;
•    Zatoka Meksykańska 1979 rok -  katastrofa platformy, w wyniku której wypłynęło 60 tysięcy ton ropy, zasięg plamy niesionej Golfstromem wyniósł 1000 kilometrów;
•    Bhopal (Indie) 1984 rok -  największa katastrofa przemysłowa; w zakładach Union Carbide w wyniku pęknięcia podziemnych zbiorników z pestycydami nastąpił wyciek do atmosfery śmiertelnie toksycznego gazu izocyjanku metalu - 4000 ofiar;
•    Zatoka Alaska w pobliżu portu Valdez 1989 rok -  katastrofa supertankowca Exxon Valdez, który wpadł na rafę; wypłynęło 46 tysięcy ton ropy. Mimo szybko podjętej akcji ratunkowej ofiarą skażenia padły tysiące fok, morsów, wielorybów oraz ponad milion ptaków.

Uwarunkowania międzynarodowej współpracy w dziedzinie ochrony środowiska

Cechą współczesnej gospodarki światowej jest wzrastająca współzależność międzynarodowa w dziedzinie użytkowania zasobów środowiska przyrodniczego. Skuteczność środków polityki ochrony środowiska podejmowanych w jednym kraju, uzależniona jest od przedsięwzięć ochronnych, podejmowanych przez inne kraje.
Istnieją dwie podstawowe grupy zagrożeń: zagrożenia globalne i użytkowanie dóbr wspólnych o charakterze globalnym oraz zanieczyszczenie transgraniczne. Oprócz zagrożeń globalnych istnieje wiele zagrożeń środowiska, które powstając w jednym kraju stwarzają także zagrożenia w innych. Do zanieczyszczeń o charakterze transgranicznym należy wiele zanieczyszczeń powietrza. Ten typ zanieczyszczeń najczęściej występuje w Europie, w której na stosunkowo niewielkim obszarze jest skoncentrowany znaczny potencjał przemysłu, będący jednocześnie źródłem poważnych zanieczyszczeń. Przyczyną łatwego przemieszczania się zanieczyszczeń o charakterze transgranicznym w Europie jest stosunkowo małe zróżnicowanie ukształtowania powierzchni oraz brak większych pasm górskich przebiegających południkowo. I tak na przykład dominujący na naszym kontynencie północno - zachodni kierunek wiatru sprawia, że z Wielkiej Brytanii, leżącej stosunkowo daleko od Polski, dociera do naszego kraju więcej związków siarki niż z sąsiedniej Ukrainy. Polska narażona na poważne zanieczyszczenia powietrza pochodzące zza granicy, także sama stanowi źródło transgranicznych przepływów związków siarki. Najwięcej związków siarki pochodzących z Polski trafia na terytoria: Białorusi, Litwy, Słowacji, Łotwy i Ukrainy.

Międzynarodowe porozumienia dotyczące ochrony środowiska

Podstawą międzynarodowego ruchu na rzecz ochrony przyrody jest wzajemne powiązanie wszystkich elementów środowiska oraz fakt, że środowisko nie zna granic państwowych. Tylko wspólne działanie wszystkich społeczeństw, narodów i rządów może powstrzymać degradację środowiska przyrodniczego i dać szansę rozwoju dla całej ludzkości.

Pierwsze próby międzynarodowego działania na rzecz ochrony przyrody podjęto jeszcze w ubiegłym stuleciu i na początku naszego wieku. Miały one charakter konserwatorski i dotyczyły na przykład ochrony ptaków i wielorybów. Po II wojnie światowej działania na rzecz ochrony środowiska przekroczyły wąskie ramy konserwatorstwa przyrodniczego i objęły również ochronę zasobów przyrody. Powołano ważne organizacje międzynarodowe m.in. IUCN czyli Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody i Zasobów Naturalnych (zapewnienie konserwacji przyrody, w szczególności różnorodności biologicznej, jako podstawy przyszłego rozwoju; kierowanie rozwojem wspólnoty ludzkiej, tak, aby była zachowana harmonia, równowaga ze wszystkimi komponentami środowiska; dbanie o mądre, zrównoważone korzystanie z zasobów przyrody, zachowanie jej trwałości, zajmowanie się problematyką edukacji ekologicznej), organizowano międzynarodowe konferencje, np.: w Londynie, Brukseli, które dotyczyły ochrony wód morskich przed zanieczyszczeniami.

Ważnym momentem międzynarodowej współpracy w dziedzinie ochrony środowiska był raport Sekretarza Generalnego ONZ U'Thanta pt.: "Czlowiek i środowisko" z 1969 roku. W przedstawionym na XXIII Sesji ONZ raporcie mówiono o kryzysie ekologicznym mającym zasięg ogólnoświatowy, o niebezpieczeństwie zagrażającym ludzkości a wynikającym z degradacji środowiska.

Punktem zwrotnym w rozwoju międzynarodowego prawa ochrony środowiska była Konferencja Sztokholmska Narodów Zjednoczonych pt.: "Człowiek i jego środowisko", która odbyła się w czerwcu 1972 roku. W konferencji wzięło udział 113 państw reprezentujących prawie całą społeczność międzynarodową. Osiągnięciem konferencji była Deklaracja Sztokholmska zawierająca:
•    26 zasad ochrony środowiska;
•    międzynarodowy plan działania, obejmujący 109 swoistych rekomendacji do działania na rzecz ochrony środowiska;
•    postanowienia instytucjonalne i finansowe, m.in. dotyczące utworzenia organizacji międzynarodowej pod nazwą Program Narodów Zjednoczonych Ochrony Środowiska UNEP.

Na szczególną uwagę zasługuje zasada 21 deklaracji: Państwa mają, zgodnie z Kartą NZ i zasadami prawa międzynarodowego, suwerenne prawo do eksploatowania swych bogactw zgodnie ze swoim porządkiem wewnętrznym dotyczącym ochrony środowiska oraz są odpowiedzialne za zapewnienie, aby działania podejmowane w ramach ich jurysdykcji i kontroli nie powodowały szkód w środowisku innych państw czy na terytoriach pozostających poza granicami jurysdykcji państwowej.


Deklaracja ta powszechnie uznawana jest za dokument, który stworzył podstawy międzynarodowego i ponadnarodowego prawa środowiska. Deklaracja głosi, że podstawowym prawem człowieka jest prawo do życia w środowisku, które pozwala na godne życie w dobrobycie.

Kolejne ważne konferencje to konferencja KBWE w Helsinkach, konferencja UNESCO w Belgradzie w 1975 roku, konferencja UNESCO i UNEP w Tbilisi 1977 rok, Międzynarodowy Kongres UNEP i UNESCO w Moskwie 1987 rok. W wyniku wyżej wymienionych konferencji doszło do powstania innych dokumentów, m.in. Karty belgradzkiej czy Deklaracji tbiliskiej, w których wytyczono kierunki rozwoju ochrony przyrody i racjonalnego wykorzystania jej zasobów.

Ukoronowaniem     dotychczasowych     wysiłków     społeczności międzynarodowej, podejmowanych na rzecz ochrony środowiska w skali globalnej była II konferencja w Rio de Janeiro, tzw. "Szczyt Ziemi" nt. "Środowisko i rozwój", która odbyła się w czerwcu 1992 roku. Konferencja w Rio de Janeiro zaproponowała wizję nowego ładu społeczno-gospodarczego świata, który, w harmonii z przyrodą, zapewni ludzkości dalszy rozwój cywilizacyjny. Deklaracja z Rio formułuje 27 zasad przyszłych praw i obowiązków, które mają doprowadzić do nowego ładu na Ziemi. Głównym celem nowego ładu jest osiągnięcie zrównoważonego rozwoju i lepszej jakości życia. Podstawowa zasada głosi, że istoty ludzkie mają prawo do zdrowego i twórczego życia w harmonii z przyrodą. Ziemię mamy traktować jak istotę zapewniającą nam dom. Planeta Ziemia musi być traktowana niepodzielnie. Trzeba zmienić nasz stosunek do innych istot żywych oraz do nieożywionej części naszej planety. Deklaracja z Rio ogłasza początek ery ekologicznej. Ma być to okres światowego partnerstwa ukierunkowanego na zrównoważony rozwój wszystkich państw, a ten z kolei powinien mieć na celu osiągnięcie lepszej jakości życia. Do osiągnięcia lepszej jakości życia konieczne jest:
- ustanowienie prawa środowiskowego - punktem wyjścia mają być cele środowiskowe jako decydujące o zdrowiu człowieka;
- utworzenie wspierającego i otwartego międzynarodowego systemu ekonomicznego, ukierunkowanego na kryteria zrównoważonego rozwoju;
- promowanie odpowiedniej polityki demograficznej;
- eliminowanie działań wojennych, jako czynnika niszczącego założenia zrównoważonego rozwoju i degradującego środowisko przyrodnicze;
- likwidacja nędzy, która jest konieczna do zapewnienia zrównoważonego rozwoju (nędza jest czynnikiem sprzyjającym dalszej degradacji środowiska, co szczególnie ma miejsce w Afryce Środkowej).
Deklaracja z Rio upomina się też o ludność tubylczą i jej wspólnoty, które, ze względu na swoją wiedzę i tradycję, odgrywają znaczącą rolę w zarządzaniu środowiskiem i jego rozwojem. Stwierdzenie to ma szczególne znaczenie w Brazylii, gdzie żyją Indianie zaangażowani w obronę puszczy amazońskiej. Niestety życie ludności tubylczej dobiega końca. W kontakcie z cywilizacją giną Pigmeje, Eskimosi, Indianie. Ich wiedza i tradycja idą w zapomnienie, a tworzenie specjalnych rezerwatów nie przynosi zadawalających rezultatów.

Dzisiaj ludzkość znajduje się w krytycznym momencie swoich dziejów. Wszyscy jesteśmy świadkami utrwalania się dysproporcji między narodami oraz wewnątrz nich, pogłębiającej się biedy, głodu, złej opieki zdrowotnej i analfabetyzmu oraz stale pogarszającego się stanu ekosystemów, od których zależy nasz byt. Czy deklaracje i międzynarodowe dokumenty, podpisywane przez „zacne” głowy mają rację bytu? Czy dzięki nim świat się zmienia? Czy zmieniamy się my sami? Pamiętajmy, że jeszcze mamy szansę na poprawę sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy. Zintegrowane podejście do problemów środowiska i troska o jego rozwój mogą w przyszłości doprowadzić do zaspokojenia nie tylko naszych podstawowych potrzeb, ale do zachowania życia na Ziemi w ogóle. Żaden naród nie może osiągnąć tego w pojedynkę. Niemniej zacząć trzeba od samych siebie. Myślmy więc, a przede wszystkim działajmy, ekologicznie, tak abyśmy bez wstydu mogli pokazać piękno Ziemi przyszłym pokoleniom!

Tekst: Agnieszka Budo