Foka szara zaskoczyła turystów w Brzeźnie. Jak się zachować w takiej sytuacji?
Turystów wypoczywających na plaży w Gdańsku-Brzeźnie spotkała niecodzienna niespodzianka — między ręcznikami i parawanami pojawiła się... foka. Zwierzę od razu wzbudziło sensację w mediach społecznościowych. Co robić, gdy na plaży spotkamy dzikiego mieszkańca Bałtyku?

Spis treści:
W letnich miesiącach Bałtyk kojarzy nam się przede wszystkim z miejscem wakacyjnego wypoczynku. Plaże pełne turystów, promenady z pamiątkami – takie widoki zastaniemy w nadmorskich kurortach mniej więcej od czerwca do początku września. A przecież przez cały rok Morze Bałtyckie (wraz z wybrzeżem) jest domem dla wielu gatunków dzikich zwierząt. Niekiedy natura w zaskakujący sposób przypomina o tym turystom.
Foka zaskoczyła plażowiczów w Gdańsku
Na początku lipca na rozgrzany piasek gdańskiej plaży w Brzeźnie wturlała się foka. Zwierzę od razu wzbudziło niemałą sensację. Większość osób, zaskoczona jej obecnością, odsunęła się na bok, robiąc miejsce. Foka, nie przejmując się zbytnio tłumem, ułożyła się w piasku i przez dłuższą chwilę odpoczywała, pozując nieświadomie do setek zdjęć i filmów. W końcu sama bezpiecznie wróciła do wody. Wcześniej bez większych przeszkód poruszała się między ręcznikami i parawanami. Nagranie z plażowania foki w Gdańsku błyskawicznie obiegło media społecznościowe.
Choć sytuacja zakończyła się szczęśliwie, pojawienie się dzikiego zwierzęcia w tłumie ludzi wywołało dyskusję na temat odpowiedniego zachowania w takich przypadkach. Specjaliści przypominają, że jeśli zauważymy fokę na plaży, powinniśmy zachować dystans, nie zbliżać się do niej, nie próbować jej głaskać, karmić czy robić sobie z nią zdjęć. Najlepiej oddalić się w ciszy i zgłosić sytuację do Błękitnego Patrolu WWF, dzwoniąc pod numer 795 536 009. To zespół specjalistów i wolontariuszy, którzy dbają o bezpieczeństwo dzikich zwierząt morskich w Polsce, w tym właśnie fok.
Gdzie żyją foki w Polsce?
Zazwyczaj foki preferują odludne, spokojne miejsca. Zdarza się jednak, że podpływają bliżej miast czy zatłoczonych plaż. Niestety, coraz częstszy kontakt z człowiekiem nie zawsze kończy się dobrze. Zwierzęta bywają płoszone i stresowane. Dlatego tak ważne jest, by budować społeczną świadomość i edukować turystów.
W Bałtyku żyją trzy gatunki fok: szara, obrączkowana i pospolita, z czego najczęściej spotykana w polskiej części morza jest foka szara. Może osiągać długość nawet około 250 cm i ważyć do 200 kg. Główne skupiska fok w Polsce znajdują się w rejonie ujścia Wisły. Z odpowiedniego dystansu można je oglądać np. w rezerwacie przyrody Mewia Łacha, położonym między Świbnem a Mikoszewem. Tam, z dala od ludzi, foki regularnie wygrzewają się na piaszczystych łachach i wysepkach.
Jak sama nazwa wskazuje, Rezerwat Mewia Łacha powstał z myślą o ochronie siedlisk ptaków. Z czasem jednak stał się także ważnym miejscem dla fok. Na miejscu organizowane są specjalne rejsy edukacyjne, podczas których przewodnicy opowiadają o życiu morskich ssaków i zasadach ich ochrony.
Źródło: Facebook
Nasz autor
Mateusz Łysiak
Dziennikarz podróżniczy, rowerzysta, górołaz. Poza szlakiem amator kuchni włoskiej, popkultury i języka hiszpańskiego.

