Reklama

Spis treści:

  1. Bajkowe zamki Bawarii – dziedzictwo Ludwika II
  2. Tajemnice z Bretanii i pałace Krety
  3. Cud natury w Danii i domy wróżek na Sardynii
  4. Polska bez nowego wpisu

Każdego roku Lista Światowego Dziedzictwa UNESCO wydłuża się o miejsca uważane za świadectwa dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego. Łączy je to, że zasługują na szczególną ochronę i uwagę.

Podczas tegorocznej 47. sesji Komitetu UNESCO w Paryżu na elitarną listę wpisano aż 26 nowych obiektów. 5 z nich znajduje się w Europie. Wśród nich są zarówno romantyczne zamki, jak i starożytne pałace, tajemnicze megality i spektakularne krajobrazy. Oto miejsca, które warto wpisać na swoją listę „do zobaczenia”.

Bajkowe zamki Bawarii – dziedzictwo Ludwika II

Wśród tegorocznych europejskich wpisów znalazł się zamek Neuschwanstein w Bawarii. To ikona niemieckiego romantyzmu i rzekoma inspiracja dla zamku Śpiącej Królewny w Disneylandzie. Ale to nie jedyny zabytek związany z królem Ludwikiem II, który zyskał uznanie UNESCO. Na listę trafiły również:

  • Pałac Herrenchiemsee, wzorowany na Wersalu,
  • Linderhof, pełen przepychu rokokowy pałac,
  • Myśliwski domek w Schachen, z orientalnym wnętrzem niczym z baśni.

Każda z tych rezydencji to dziedzictwo „szalonego króla”, który uciekał w świat fantazji, sztuki i samotności. Co roku odwiedzają je łącznie miliony turystów. Teraz zyskały dodatkowe potwierdzenie swojej wyjątkowości.

Tajemnice z Bretanii i pałace Krety

Zupełnie inne widoki i atrakcje oferuje francuskie wybrzeże Bretanii. Od tysiącleci znajdują się tam megalityczne głazy ustawione w regularnych rzędach. Liczą ponad 6 tysięcy lat, a więc są starsze niż piramidy w Gizie. Ich przeznaczenie wciąż pozostaje zagadką. Różne teorie mówią o miejscu kultu lub obserwacji astronomicznych. Niezależnie od zastosowania atmosfera tego miejsca porusza wyobraźnię nie tylko badaczy.

Miłośników starożytnych kultur zaintrygują z kolei minojskie pałace na Krecie. Zostały wpisane na listę UNESCO jako grupa sześciu stanowisk archeologicznych: Knossos, Fajstos, Malia, Zakros, Kydonia i Zominthos.

Ruiny Knossos
Ruiny Knossos Ruiny Knossos, fot. Tuul & Bruno Morandi/Getty Images

To tutaj, w II tysiącleciu p.n.e., rozkwitała jedna z pierwszych wielkich cywilizacji Europy. Szczególnie fascynujący jest Knossos – zespół pałacowy. Według mitów to właśnie tu znajdował się słynny labirynt z Minotaurem. Dziś odrestaurowane fragmenty budowli pozwalają lepiej poznać codzienne życie mieszkańców sprzed czterech tysięcy lat.

Cud natury w Danii i domy wróżek na Sardynii

W Danii uwagę warto skierować na klify Møns Klint. To spektakularne wapienne ściany wyrastające nad Bałtykiem. Ich biały kolor ostro kontrastuje z błękitem morza. Malownicze miejsce upodobali sobie nie tylko fotografowie. Klify mają też ogromną wartość geologiczną i biologiczną. Można tam znaleźć rzadkie gatunki roślin i skamieniałości sprzed milionów lat.

Z kolei na Sardynii UNESCO wyróżniło zespół prehistorycznych grobowców zwanych Domus de Janas, czyli „Domami Wróżek”. Te wykute w skałach struktury pochodzą z epoki neolitu i pełniły funkcje grobów zbiorowych. Ich wygląd przywołuje jednak na myśl świat baśni. To unikatowe świadectwo pradawnych rytuałów i wyobrażeń o śmierci, a zarazem fascynujący przykład architektury sprzed tysięcy lat.

Domus de Janas
Domus de Janas Domus de Janas, fot. fabiano caddeo/Getty Images

Polska bez nowego wpisu

Tym razem Polska nie powiększyła swojej kolekcji obiektów wpisanych na listę UNESCO. Wnioski o wpisanie Głównego Miasta Gdyni oraz młynów papierniczych w Dusznikach-Zdroju zostały wycofane z uwagi na potrzebę dopracowania dokumentacji. To jednak nie oznacza porażki. Nadal jest szansa na wpis w kolejnych latach.

Warto przypomnieć, że Polska ma już na liście 17 obiektów, w tym m.in. Stare Miasto w Krakowie, Zamość, Puszczę Białowieską czy Kopalnię Soli w Wieliczce. Wiele miejsc wciąż czeka na swoje odkrycie i docenienie. Wpis na listę Światowego Dziedzictwa to ogromny zaszczyt, ale i zobowiązanie. Każdy z obiektów musi być odpowiednio chroniony, zarządzany i dostępny w sposób zrównoważony. Dla turystów to gwarancja autentycznego doświadczenia, a dla lokalnych społeczności – impuls do rozwoju infrastruktury i troski o środowisko.

Źródło: EuroNews

Nasz autor

Mateusz Łysiak

Dziennikarz podróżniczy, rowerzysta, górołaz. Poza szlakiem amator kuchni włoskiej, popkultury i języka hiszpańskiego.
Mateusz Łysiak
Reklama
Reklama
Reklama