To stolica kultu ciała. Rio de Janeiro to wyjątkowo gorące miasto
1/8
Udostępnij: Udostępnij
Dziewczyna z Ipanema
Shutterstock
Gorący klimat, tanie wino, wiszący w powietrzu zapach perfum i egzotycznych owoców, rozkołysana w iluminacjach drogich hoteli Ipanema, zakochani całujący się na plaży, hipnotyczny szum fal, no i wszechobecna sącząca się brazylijska muzyka. To wszystko mimowolnie i nieustannie pobudza zmysły. Seksuolog profesor Lew Starowicz przyznaje, że właśnie muzykę brazylijską wykorzystuje w terapiach łóżkowych swoich pacjentów. A ileż randek w naszym umiarkowanym klimacie zostało ocieplonych dźwiękami "Girl from Ipanema" Antonio Carlosa Jobima?
Plaże Rio de Janeiro są najlepszą sceną dla artystów "culto de corpo" - kultu ciała. Jeśli trwa weekend, a ty mieszkasz w Rio i nie jesteś na plaży to znaczy, że albo jesteś poważnie chory, albo pada deszcz. Umięśnieni faceci i kobiety zgrabne "gazele" w string-bikini wystawiają swoje boskie ciała na widok publiczny. Zmysły pobudzane nieustannie w dzień eksplodują nocą przy zabawie w barach i klubach.
W kulturze latynoskiej seksualność jest normalną częścią życia, jeśli nie jedną z najważniejszych. Kultura brazylijska jest pod tym względem najbardziej otwarta w całej Ameryce Łacińskiej. Seks w tradycjach latynoskich jest traktowany jako dar od Boga, źródło przyjemności i satysfakcji.