Przez większość swojej historii Bawaria była niezależnym królestwem lub elektoratem. To tu kolejni władcy wznosili imponujące zamki i pałace. Dzięki cieplejszemu klimatowi, urokliwym jeziorom i górującym nad krainą Alpom to tu cesarze i władcy rzymscy często szukali miejsc na swoje letnie rezydencje. Kto lubi zamki Bawaria nie ma sobie równych. Spędzając wakacje w Bawarii, warto zaplanować trasę szlakami 5 najpiękniejszych z nich. 

Zamek Neuschwanstein

Najbardziej charakterystycznym elementem bawarskiego krajobrazu jest z pewnością baśniowy zamek Neuschwanstein. Twierdzę wzniesiono na polecenie ekscentrycznego księcia bawarskiego Ludwika II Wittelsbacha, zwanego również Szalonym lub Bajkowym. Władca nie szczędził bogactw na realizację swojej śmiałej wizji wyrosłej z fascynacji rycerskimi legendami.

Kiedy w 1869 roku ruszyła budowa zamku, król Ludwik II szacował, że na jego ukończenie będzie musiał czekać 3 lata. W rzeczywistości prace trwały znacznie dłużej. Trudności wynikały z ambitnego projektu i lokalizacji budowli na szczycie góry. Król wprowadził się do Neuschwanstein w 1884 roku, czyli 12 lat później. 

Zamek Neuschwanstein był dla Walta Disneya inspiracją do budowy bajkowego zamku Kopciuszka w kalifornijskim Disneylandzie

Bajkowy zamek Neuschwanstein to jeden z symboli Bawarii. Fot. Sean Gallup/Getty Images

Zamek Hohenschwangau

Zwiedzając Bawarię, stratą byłoby ominąć zamek Hohenschwangau. Ten neogotycka budowla został zbudowana w XIX wieku na ruinach XII-wiecznej twierdzy Schwanstein. Fundator – król Maksymilian II Bawarski – ojciec wspomnianego Ludwika II – upatrzył sobie to miejsce ze względu na rozpościerające się stąd widoki m.in. na jezioro Forggensee. Wnętrza udekorowane zostały scenami ze średniowiecznych legend, a jedną z nich szczególnie upodobał sobie właśnie Ludwik. Młody książę identyfikował się z rycerzem łabędziem Lohenginem, któremu Ryszard Wagner dedykował operę. Ludwik II mieszkał na zamku do czasu wybudowania swojej nowej siedziby – słynnego zamku Neuschwanstein, który swoim blaskiem miał przebić rezydencję ojca.

W Hohenschwangau dla zwiedzających udostępnionych jest około 15 komnat. To bogato wyposażone królewskich apartamenty, z których największe wrażenie robi sypialnia Ludwika. Jej sklepienie ma przypominać niebo dzienne i nocne, a w osiągnięciu założonego efektu miały pomagać sprytnie ukryte lampy oliwne.

Zamek Hohenschwangau uchodzi za jeden z najpiękniejszych w Europie. Fot. Werner Schnell/Getty Images

Pałac Linderhof

Kontynuując podróż szlakiem rezydencji związanych z barwną postacią Ludwika II, nie sposób pominąć pałacu Linderhof w pobliżu miasteczka Ettal. To niewielki, ale imponujący neobarokowy pałac, którego pierwowzorem był wersalski pałacyk Petit Trianon. Uwagę zwracają idealne proporcje i przemyślane, choć pełne przepychu zdobienia. Wewnątrz zwiedzający mogą zobaczyć sypialnię ze świecznikiem na ponad sto świec, salę lustrzaną oraz jadalnię z ruchomym stołem. Wszystko to pozwalało realizować fanaberie ekscentrycznego króla. Całość otacza 50-hektarowy park z okazałymi ogrodami i nietypowymi budowlami. Mało tego, przed pałacem znajduje się sztuczny gejzer, który tryska wodą wysoko w górę, regularnie co pół godziny.

Pałac Linderhof i słynna fontanna przedstawiająca Florę z małym chłopcem. Fot. Hiroshi Higuchi/Getty Images

Zamek Burghausen

Zmieniamy klimat i epokę i przenosimy się do Burghausen. Nad tym miasteczkiem wznosi się najdłuższy zamek w Europie. Jego mur ciągnie się na odcinku 1051 metrów. [Więcej o największych zamkach w Europie przeczytasz tutaj]. Leży między graniczną rzeką Salzach a jeziorem Wöhrsee. Większa jego część pochodzi z XIV-XVI wieku, gdy był rezydencją dolnobawarskiej linii Wittelsbachów.

Z zamkiem wiąże się również polska historia, w jego murach bowiem mieszkała polska królewna Jadwiga Jagiellonka, siostra trzech kolejnych polskich królów. Jadwiga po śmierci spoczęła w pobliskim klasztorze cystersów, a bramę zamku do dziś zdobi herb Rzeczypospolitej. Masywne mury, liczne blanki, wieże i kaplice sprawiają, że budowla wygląda monumentalnie. Z platformy widokowej, znajdującej się na dachu, rozpościera się przepiękny widok na panoramę miasta. Fantastycznie prezentuje się też starówka w Burghausen, której plac miejski uznawany jest za jeden z najpiękniejszych w Europie Środkowej. Widoki czekają również na tych, którzy zdecydują się na przejazd łodzią „Plättenfahrt“ po rzece Salzach. 

Miasto i zamek Burghausen widziane z lotu ptaka. Fot. Westend61/Getty Images

Zamek cesarski w Norymberdze

Kolejny kierunek to Norymberga, drugie największe miasto dzisiejszej Bawarii. Jeszcze bardziej cofamy się w czasie, bo to właśnie w średniowieczu miasto było jednym z kluczowych punktów w historycznej krainie Frankonii. Kiedyś – jedno z piękniejszych europejskich miast, zostało zniszczone w czasie nalotów II wojny światowej. Warto skierować swoje kroki w kierunki położonego na skale zamku cesarskiego (Kaiserburg). Od XI do XVI wieku był on siedzibą wszystkich cesarzy Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego. Wejście na teren zamkowy jest darmowe, zapłacimy za wstęp do środka oraz na wieżę Sinwell.

Znów zahaczamy o polską historię. To tutaj zmarł i został pochowany rzeźbiarz Wit Stwosz. Na miejskim cmentarzu św. Jana do dziś zachował się jego grób. Podczas II wojny światowej w podziemiach zamku przechowywano skradziony z Krakowa ołtarz Wita Stwosza.

Norymberga to idealne miejsce dla miłośników tajemnic, podziemi, tunelów i komnat. Te w średniowieczu służyły jako magazyny beczek z piwem, w czasie wojny przechowywano tu cenne przedmioty i dzieła sztuki. Ukrywali się w nich również mieszkańcy. Dla odwiedzających dostępnych jest kilka miejsc:

  • Historischer Kunstbunker, czyli „bunkry sztuki”,
  • Felsengänge – piwnice piwne,
  • lochy więzienne pod ratuszem.

W Norymberdze znajduje się też jedno z najważniejszych i największych muzeów w Niemczech – Germańskie Muzeum Narodowe (Germanisches Nationalmuseum) założone w połowie XIX wieku w starym klasztorze.

To tylko fragment szlaków historii, które można obrać zwiedzając Bawarię. Dziś to największy pod względem powierzchni i najlepiej rozwinięty gospodarczo kraj związkowy Niemiec. A podróż do przyszłości najlepiej zaserwować sobie w Monachium – nowoczesnym mieście, którego strzeże anioł.

Zamek cesarski z Norymberdze. Fot. Habub3/Getty Images