Sporty ekstremalne zyskują coraz więcej miłośników. Dzięki najnowszym technologiom i powiększającemu się gronie trenerów oraz instruktorów adrenalina jest nie jest już zarezerwowana wyłącznie dla wybranych. Prawie każdy może w bezpiecznych warunkach spróbować sił w nurkowaniu czy wspinaczce górskiej. Ogromną popularnością cieszą się też skoki spadochronowe czy skydiving, zwłaszcza w tandemie.

Tragiczny skok w tandemie

Przed skokiem tandemowym instruktorowi i pasażerowi przypomina się o ryzyku nieotwarcia spadochronu, nawet jeśli wszystkie poprzednie kroki zostaną wykonane poprawnie. Niestety, taka sytuacja zdarzyła się w ostatni weekend w Stanach Zjednoczonych. Instruktor ośrodka spadochroniarskiego w Teksasie zmarł po przewiezieniu do szpitala w stanie krytycznym.

– Skydive Houston, wraz z całą społecznością skoczków spadochronowych, jest głęboko zasmucony stratą naszego instruktora i przyjaciela. Nasze najszczersze kondolencje składamy jego przyjaciołom i rodzinie. Nadal modlimy się o pełne wyzdrowienie rannego pasażera tandemu – czytamy w oświadczeniu prasowym.

W rozmowie z CNN szeryf hrabstwa Waller, Troy Guidry, potwierdził, że w sobotnie popołudnie w pobliżu miasta Waller kobieta wykonywała skok tandemowy razem z instruktorem. Jak dodał, „nie udało się otworzyć spadochronu” i oba spadochrony – główny i zapasowy – „po prostu wirowały w dół”.

Przyczyna wypadku jest badana przez lokalne organy ścigania i Federalną Administrację Lotnictwa. Do czasu wyjaśnienia tragedii ośrodek Skydive Houston zawiesił organizowanie skoków.

Skoki spadochronowe dla początkujących

Przygodę ze spadochroniarstwem można zacząć od kursu lub skoku tandemowego instruktora z pasażerem – wówczas nie musimy mieć żadnego doświadczenia w powietrzu. Na skok w tandemie decydują się zarówno najmłodsi, jak i seniorzy. Jedyne ograniczenia to wrodzona łamliwość kości, epilepsja czy ostra niewydolność układu krwionośnego i oddechowego.

Skydiving to okazja, żeby spełnić marzenie o lataniu. / fot. Getty Images

Spadochroniarstwo to wciąż młody sport. Wraz z rozwijaniem umiejętności skoczków i ulepszaniem sprzętu, dyscyplina cały czas ewoluuje i pojawiają się nowe konkurencje. Nie zawsze chodzi o to, żeby po prostu bezpiecznie wylądować na ziemi. Coraz częściej spadochroniarze dodają do swobodnego spadania między innymi elementy akrobatyki w powietrzu. Tym właśnie różni się skydiving, czyli dosłownie nurkowanie w powietrzu, od klasycznych skoków ze spadochronem.

Skydiving w powietrzu i w tunelu aerodynamicznym

Spadochroniarze wyskakują z samolotu lecącego na wysokości około 400 m. W trakcie swobodnego lotu często wybierają pozycję, dzięki którym spadają jeszcze szybciej – nawet do 300 km/h. Od razu rodzi się pytanie, czy taki sport jest bezpieczny? Na stronie internetowej Szkoły Spadochronowej „Skoczek z Nowego Targu” czytamy, że „dzisiejsze spadochrony i wszystkie inne, wykorzystywane sprzęty są świetnej jakości i ograniczają do minimum jakiekolwiek niebezpieczeństwo”.

Indoor skydiving to propozycja dla osób, które mają lęk wysokości, ale też chcą latać. / fot. Getty Images

Co w przypadku osób z lękiem wysokości? Oczywiście warto stawiać czoła ograniczeniom, ale tylko wtedy, kiedy rzeczywiście jesteśmy na to gotowi. W przeciwnym razie spełnienie marzenia o lataniu może skończyć się bardzo nieprzyjemnie. Na szczęście jest też bezpieczna i mniej stresująca alternatywa, czyli indoor skydiving. Sport ten uprawia się w tunelu aerodynamicznym. Symulator pozwala poczuć pęd powietrza, tak jak podczas klasycznego skoku. To dość młoda dyscyplina, ale Polacy już mogą pochwalić się pierwszym mistrzem świata. To 20-letni Andrzej Sołtyk.