Każdej zimy do doliny Ötztal we wschodnich Alpach przyjeżdzają tysiące turystów z całej Europy. Górski region Austrii, a przede wszystkim kurort Sölden, szczególnie upodobali sobie Polacy. Położony na lodowcu ośrodek narciarski ma aż 150 km świetnie przygotowanych tras zjazdowych i 33 supernowoczesne wyciągi

Ja postanowiłem jednak poznać dolinę Ötztal poza sezonem zimowym, ściągnięty do Tyrolu obietnicą spokoju, znakomitej kuchni i natury dosłownie zatrzymującej oddech w piersi. 

Tyrol – co warto zobaczyć latem?

Z południowej Polski do Tyrolu można dotrzeć samochodem w 9 godzin. Za sprawą bogatej oferty noclegowej bez większego problemu można znaleźć na miejscu pokój w pensjonacie lub hotelu. W Sölden znajduje się ok. 920 kwater, od pokoi prywatnych po luksusowe hotele. Najwięcej jest hoteli trzy- i czterogwiazdkowych. Dzięki wsparciu regionu ceny noclegów w Tyrolu nie wzrosły i utrzymują się na poziomie sprzed pandemii. 

Od wiosny do jesieni na turystów przybywających do doliny Ötztal w Turolu czeka:

  • 300 km pieszych tras turystycznych prowadzących na wysokość powyżej 3000 m. n.p.m. Na trasie można spokojnie odpocząć w jednym z 99 schronisk i górskich restauracji
  • mnóstwo tras rowerowych. Sölden to prawdziwy raj dla miłośników dwóch kółek, a przede wszystkim downhillu, czyli ekstremalnego zjazdu rowerem górskim. Tras nie zabraknie dla nikogo bez względu na stopień zaangażowania (od ścieżek typu single track, przez górskie szlaki, po trasy szosowe i rodzinne ścieżki rowerowe). Co ważne, specjalne kolejki bezpłatnie transportują rowery z powrotem na górę. W sierpniu odbywa się tu maraton rowerowy, jedna z najbardziej uznawanych imprez sportowych tego typu na świecie.

Oto 5 powodów, dla których warto wybrać się latem do austriackiego Tyrolu

Pokaz dzikich ptaków w Umhausen. fot. Hanspeter Leiter

1. Hiking na wodospad

Stuibenfall niedaleko wioski Umhausen w dolinie Ötztal to najwyższy wodospad w Tyrolu. Wyprawa do jego źródeł może zająć kilka godzin. Trasa prowadzi przez dolinę, którą – cały czas wspinając się w górę – można dotrzeć do specjalnej konstrukcji wiszących mostów i schodów prowadzących do platform widokowych. Droga prowadzi m.in. przez 700 stopni w górę oraz kładkę dla pieszych o rozpiętości 80 metrów. Przejście kładki, mimo że absolutnie bezpieczne, może być nie lada gratką dla osób z lękiem wysokości. Kładka z każdym kolejnym krokiem stawianym na okratkowanej powierzchni buja się coraz bardziej, wywołując szczególne uczucie szacunku do majestatycznych gór

Droga na wodospad Stuibenfall prowadzi m.in. przez wiszący most długości 80 m. fot. Timm Humpfer

Wodospad spływa kaskadą 159 metrów nad klifami. Tysiące lat temu jedna większa skała zablokowała ujście potoku Horlachbach, zmuszając wodę do znalezienie nowego ujścia i tworząc tę jedną z najbardziej imponujących atrakcji Tyrolu. 

W drodze na wodospad można zatrzymać się z wiosce Ötziego, gdzie szczególnie na najmłodszych czekają atrakcje nawiązujące do życia codziennego ludzi pierwotnych. Jest też plac zabaw i zagrody ze zwierzętami, które żyły za czasów Ötziego: dzikie konie, świni rasy Mangalitsa, kozy, dzikie owce i tury.

Ötzi został odkryty w górach na granicy austriacko-włoskiej w 1991 roku. Para niemieckich turystów, która trafiła na zmrożone ciało początkowo uznała zwłoki za zmarłego turystę. Dokładniejsze badania w Innsbrucku wykazały, że Ötzi zmarł ok. 3000 lat p.n.e. Dziś Ötzi, który zyskał przydomek „człowieka lodu" jest uznawany za jeden z najważniejszych odkryć prehistorycznych w Europie. 

2. Śladami agenta 007

James Bond nie jest może pierwszym skojarzeniem, które przywodzi na myśl Tyrol. Tymczasem Muzeum 007 Elements to konieczny punkt wycieczki w austriackie Alpy dla każdego fana filmów o agencie MI5. 

Muzeum Jamesa Bonda w Tyrolu. fot. Kristopher Grunert

Muzeum 007 Elements to multimedialna wyprawa przez historię książek i filmów o Jamesie Bondzie ze szczególnym akcentem postawionym na film „Spectre". Zdjęcia do „Spectre" kręcono zimą na przełomie roku 2014 i 2015 w tej okolicy. Na zwiedzających czeka więc oryginalnych rozmiarów samolot, którym Daniel Craig latał nad doliną Ötzal oraz dokładna rekonstrukcja sekwencji z filmu. W kolejnych salach można zobaczyć gadżety, samochody i wiele innych atrakcji związanych z tą kultową postacią popkultury. 

Muzeum znajduje się przy górnej stacji gondoli Gaislachkogel na wysokości 3050m n.pm. Należy więc pamiętać o ciepłym ubraniu. Tuż obok znajduje się restauracja Ice Q, gdzie kieliszek Martini (oczywiście wstrząśniętego, nie zmieszanego) smakuje jak nigdzie indziej. 

3. Spa w sercu Alp

Kąpiel w termalnych źródłach z widokiem na lodowce. Taki plan na dzień można zrealizować w Aqua Dome. Ten kompleks łaźni i basenów w Längenfeld to także interesujący przykład współczesnej architektury alpejskiej. Jedną z największych atrakcji Aqua Dome są kąpiele kąpieli w gorącej wodzie – wprost ze źródeł termalnych – w jednej z dwóch zbudowanych w kształcie kryształowych waz term. Podgrzewana woda i specjalne prądy sprawiają, że można w nich spędzić wiele godzin. 

Kielichy z basenami czekają na turystów przez cały rok. / fot. Aqua Dome

Aqua Dome to również trzy zewnętrzne baseny, w tym basen źródlany i basen siarczkowy. Na najmłodszych czeka Alpejska Arka Noego, czyli specjalna konstrukcja przypominająca statek. Starsi zrelaksują się w jednej z siedmiu różnych saun i łaźni parowych

Kompleks jest rozbudowany o hotel i sieć restauracji, co sprawia, że można tu spokojnie spędzić dłuższy urlop. 

4. Alpejska kuchnia

Odwiedzając austriacki Tyrol latem, koniecznie należy spróbować lokalnych przysmaków. Alpejska kuchnia opiera się na lokalnych produktach: ziołach, serach i produktach mlecznych. W alpejskich przepisach nie brakuje też mięsa, warzyw i owoców. Najpopularniejsze dania kuchni tyrolskiej to:

  • Tiroler Gröstl, czyli ziemniaki zapiekane z wołowiną i speckiem, podawane z jajkiem sadzonym. Danie należy do najbardziej znanych (i smacznych!) dań tyrolskiej kuchni.
  • Kaiserrschmarrn to przepyszny omlet na słodko, Ten klasyk tyrolskiej kuchni to puszyste ciasto z dużą ilością cukru pudru serwowane jest ze słodką żurawiną, powidłami śliwkowymi lub musem jabłkowym.
  • Knedle z serem (Kaspressknödel) to jeszcze jedna odmiana tyrolskich knedli, którą podawać można na wszystkie możliwe sposoby – ze świeżą sałatą, z duszoną kapustą lub jako dodatek do rosołu. Do przygotowania knedli można użyć nawet kilku rodzajów sera, a lokalna gazeta „Tiroler Tagezeitung" co roku organizuje konkurs na najlepszy przepis na Kaspressknödel w Tyrolu.

Kaiserschmarrn, czyli omlet cesarski z Tyrolu / fot. Bernd Ritschel

5. Wino z południa, piwo z północy

Dzięki położeniu w centrum Alp Tyrol dzieli Europę na dwie części. Na południu, gdzie słońce świeci dłużej i silniej, a wpływy włoskie są silniejsze, częściej sięga się po lampkę wina. Na północy regionu większą popularnością cieszy się kufel zimnego piwa. A jakże! Bawaria leży przecież zaledwie kilka dolin dalej

Tyrolskie wina długo musiały czekać na zasłużone uznanie. W przeszłości nie traktowano ich poważnie, dziś zgarniają coraz więcej nagród. Na południe od Brenner tradycja produkcji wina sięga czasów rzymskich. Na północy z winami dopiero zaczyna się eksperymentować. Będąc w Tyrolu, nie można jednak nie spróbować lokalnych pinot noir czy chardonnay. Koniecznie w towarzystwie lokalnych serów. 

Amatorzy piwa nie powinni przegapić wizyty w małym browarze rzemieślniczym Sölsch w Sölden. Produkowane tam lekkie piwo zawiera 4,7% alkoholu i jest sprzedawane wyłącznie w ekologicznych aluminiowych butelkach. Sölsch jest powszechnie uznawane za jedno z najlepszych regionalnych piw, co potwierdzają nagrody zdobyte na licznych konkursach browarniczych.  

Tyrol: Jak dojechać?

Tyrol leży w samym sercu Alp. Dotrzeć tam można samochodem, samolotem lub pociągiem. 

Podróż samochodem jest najszybsza. Większość turystów z Polski wybiera drogę przez Niemcy, gdzie bezpłatne autostrady pozwalają w miarę sprawnie pokonać ponadtysiąckilometrową trasę. Jedynych utrudnień można się spodziewać (choć nie zawsze) pod Monachium, gdzie sporadycznie zdarzają się korki, co potrafi wydłużyć podróż nawet o godzinę. W Austrii przed wjazdem na autostradę należy zakupić winietę. 10-dniowa winieta kosztuje 9,60 EUR i dostępna jest na wszystkich przygranicznych stacjach benzynowych.

Samolotem można dolecieć do samego Innsbrucka, czyli stolicy Tyrolu. Przez cały rok połączenie oferuje Austrian Airlines (z przesiadką w jednym z niemieckich miast). Szybciej i wygodniej jest jednak polecieć do Monachium (około 2 godziny lotu), skąd spod samego lotniska odjeżdżają autobusy do Innsbrucka i większych alpejskich kurortów. 

Ciekawą opcją, a na pewno najbardziej ekologiczną, będzie podróż pociągiem. Koleją z największych polskich miast można dojechać do Wiednia (około 7,5 godziny), gdzie należy się przesiąść na pociąg do Innsbrucka (ok. 4 godzin). 

Tyrol: Pogoda latem

Pogoda latem w Tyrolu sprzyja pieszych górskim wędrówkom. Między majem a październikiem zazwyczaj jest przyjemnie ciepło. W bardziej upalne dni przyjemne górskie powietrze przynosi ukojenie i sprawia, że trudniej o zmęczenie. 

Latem temperatura w Sölden waha się między 11 st. Celsjusza w nocy, a średnią maksymalną 24 st. Celsjusza w ciągu dnia. Ilość opadów jest mniej więcej taka sama przez cały rok. Najwięcej dni słonecznych można spodziewać się w lipcu. 

Czytaj więcej: