Islandia – kraina klifów, zieleni i zorzy polarnej. Kiedy odwiedzić Islandię, by zobaczyć najwięcej?

Islandia: podstawowe informacje

Islandia to coraz częstszy kierunek wypraw Polaków. Państwo to przyciąga zarówno podróżników uwielbiających obserwować piękne krajobrazy, jak i osoby poszukujące atrakcyjnego miejsca do życia. 

Jest to niewielki nordycki kraj, który ulokowany jest w północnej części kontynentu europejskiego na atlantyckiej wyspie o tej samej nazwie oraz kilku mniejszych wchodzących w skład archipelagu Vestmannaeyjar. Całkowita powierzchnia państwa szacowana jest na 103 125 km², a liczba ludności 360 390. Polacy stanowią 5,6% populacji przebywającej w Islandii. 

Pierwszymi osadnikami, którzy pojawili się na wyspie i zaczęli ją zamieszkiwać, byli wikingowie z Norwegii. Proces ten rozpoczął się w roku 874. Islandia zachowała niezależność przez 300 lat. W tym czasie najważniejsze sprawy dotyczące życia na wsypie były ustalane podczas tzw. Altghingów, czyli ogólnych zgromadzeń mieszkańców. Termin ten jest do dziś używany jako określenie parlamentu. Ciekawostką jest, że Islandia to ostatni w kolejności zasiedlony obszar Starego Kontynentu. 

Wiele osób zastanawia się, czy kraj ten jest w Unii Europejskiej. Nie jest to państwo członkowskie ani kandydujące, choć starania o akces trwały. Zostały one jednak zawieszone w 2015 r. na mocy decyzji prawicowego rządu, który przejął władzę w 2013. Islandia złożyła całkowitą rezygnację ze starania się o członkostwo. Należy jednak ona do Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Dzięki temu kraj ma dostęp do rynku wspólnotowego.

Islandia: co warto zobaczyć?

Choć Islandia nie jest wielkim krajem, to może poszczycić się ogromną ilością atrakcji, które warto zobaczyć. To państwo pełne gór i dzikiej przyrody, więc pięknych widoków nie brakuje. W praktyce nie trzeba jechać do jakiś specjalnych miejsc, by móc delektować się zapierającymi dech w piersiach krajobrazami. Wystarczy przejść się na spacer w okolicy hotelu. Są jednak pewne punkty turystyczne, których nie powinieneś pominąć. 

Jedną z ciekawszych propozycji na wycieczkę jest Latrabjarg, czyli fiordy na zachodniej części wyspy, które ciągną się wzdłuż ok. czternastokilometrowej linii. Jest to jednocześnie najdalej wysunięty na zachód punkt Europy. Miejsce to pokochają nie tylko fani pięknych skalnych atrakcji, ale także ornitologii. Obszar należy do największej strefy lęgowej ptactwa na Starym Kontynencie. 

Czarna plaża Reynisfjara otoczona pięknymi bazaltowymi skałami to kolejna lokacja na mapie, do której warto się udać. Jeśli planujesz tam pojechać, to dobrze się ubierz. Silne wiatry to wizytówka tego miejsca.

Będąc na Islandii, musisz zobaczyć wodospady, których tam nie brakuje. Koniecznie odwiedź najbardziej znane i zarazem cieszące się opiniami najpiękniejszych, czyli Seljalandsfoss, Gullfoss, Hengifoss i największy w Europie Dettifoss, który znajduje się na pustkowiu, co tylko potęguje wrażenie jego majestatu. Dla osób uwielbiających kino dodatkową atrakcją będzie ciekawostka, że to w tej okolicy kręcono film Prometeusz. 

Jedną z najczęściej rozpoznawanych atrakcji Islandii jest góra Kirkjufell. Mierzy ona 463 m n.p.m., jest stożkowata i stroma. Wspinaczka na nią polecana jest jedynie doświadczonym osobom. Szczyt jest trudny do zdobycia.

Miłośnicy zimowej aury nie mogą odpuścić wycieczki na Lodowiec Vatnajokull. W jego okolicy można zwiedzać liczne jaskinie i jezioro Jokulsarlon. 

O tym, co jeszcze zobaczyć na Islandii, można pisać długo. Dlatego podaliśmy tylko kilka propozycji, których naszym zdaniem nie powinno się pominąć, planując objazdówkę wyspy. 

Islandia: zorza polarna

Kraj Islandia słynie z możliwości podziwiania zórz polarnych, które są naprawdę przepiękne. Czym jest to zjawisko, które bywa nazywane również mianem świateł północy? Jest to świetlny spektakl polegający na tym, że niebo barwi się rozmaitymi kolorami. Najczęściej zaczyna się od zielonego, a następnie można podziwiać m.in. niebieski, czerwony, różowy, fioletowy czy biały. 

Co jest przyczyną pojawiania się takich efektów fluorescencyjnych? Dochodzi do nich, kiedy energia słoneczna w postaci pasów wchodzi w kontakt z ziemskim polem magnetycznym. Tę pierwszą stanowią naładowane protony i elektrony pełne gazów atmosferycznych. Gdy zderzają się one z azotem i tlenem znajdującym się w obszarze magnetycznym, dochodzi do reakcji, której wynikiem jest eksplozja energii kinetycznej. Właśnie wtedy powstaje emisja świetlna, która prezentuje się tak pięknie. 

Kiedy na Islandii występuje zorza polarna? Pojawianiu się tego zjawiska sprzyjają długie i bezchmurne noce oraz silna aktywność słońca. Nie ma wątpliwości, że najlepszym okresem jest zima, która w tym państwie przypada na okres między końcem października a początkiem kwietnia. Specjaliści twierdzą, że najkorzystniejsze warunki do zaistnienia tej wyjątkowej emisji świetlnej panują w krańcowych miesiącach.

Rozsądnie jest sprawdzać prognozy islandzkiego Instytutu Meteorologii, który zamieszcza przewidywania dotyczące występowania zórz polarnych.

Islandia: kiedy jechać?

Wiemy już, kiedy jechać na Islandię, by cieszyć się widokiem pięknej wielobarwności występującej na niebie. W jakim jednak miesiącu zaplanować wycieczkę, by móc po prostu poznać klimat tego kraju i podziwiać atrakcyjne krajobrazy? Najłatwiej byłoby odpowiedzieć, że można wybierać się tam przez cały rok. Bo Islandia jest piękna o każdej porze. 

To prawda. Jednak warto dostosować okres wyjazdu do swoich oczekiwań. Szczyt sezonu przypada między miesiącami od czerwca do sierpnia, kiedy to na wyspie znajduje się najwięcej turystów. Nie lubisz tłoków, a wolisz cieplejsze warunki niż te, jakie panują zimą? Postaw na wycieczkę w maju lub wrześniu. Jeśli nie pasuje Ci deszczowa aura, to zdecydowanie jedź w piątym miesiącu roku, który na Islandii jest najsuchszy. Wiosna i lato to czas, kiedy można zwiedzać bez żadnych ograniczeń całą wyspę. W zimie musisz liczyć się z tym, że niektóre drogi będą nieprzejezdne. Jest to jednak idealna pora, jeśli jesteś zapalonym narciarzem lub jeździsz na snowboardzie, czy zamierzasz zwiedzać lodowe jaskinie. 

Dobra wiadomość jest taka, że jeżeli zamierza się korzystać z gorących źródeł, to można to czynić przez cały rok. 

Co zabrać na Islandię?

Pierwsze pytanie, jakie stawiają osoby zamierzające wybrać się do "lodowej krainy", brzmi, czy przy przekraczaniu granicy Islandii trzeba mieć paszport, czy dowód wystarczy? Odpowiedź powinna być satysfakcjonująca. Wjazd w celach turystycznych możliwy jest bowiem zarówno z jednym, jak i z drugim dokumentem. Nie trzeba dysponować obydwoma.  

Kolejne rozterki dotyczą tego, jaka waluta obowiązuje na Islandii. Oficjalnym środkiem płatniczym jest islandzka korona ISK. Niestety, ale nie jest ona powszechnie dostępna w polskich kantorach. Jeśli zatem nie uda Ci się jej kupić, zabierz ze sobą Euro, a na pewno dokonasz wymiany na miejscu. Islandia słynie też z tego, że dosłownie wszędzie można płacić kartą. Jeśli zatem nie lubisz mieć przy sobie gotówki, nie musisz kupować żadnej obcej waluty, wystarczy, że zabierzesz ze sobą ten plastikowy środek płatniczy. 

Najważniejszym przygotowaniem do wyjazdu na Islandię jest zapakowanie właściwej odzieży. Nawet jeśli jedziesz w lecie, będzie Ci potrzebne cieplejsze ubranie. Średnie dobowe temperatury w tym okresie wynoszą ok. 15 st. C. Przydadzą Ci się zatem swetry, bluzy lub polary, a także kurtka.

Musisz mieć świadomość, że kraj ten jest bardzo wietrzny, a to znacznie zmniejsza temperaturę odczuwalną od rzeczywiście panującej.  Spakuj zatem do torby płaszcz przeciwdeszczowy i chroniący przed wiatrem, czapkę, szalik, grube wełniane skarpety i rękawiczki. 

Nie kieruj się pierwszymi odczuciami po wyjściu z hotelu. Jeśli planujesz wycieczkę w głąb wyspy, koniecznie zabierz wyżej wymienione elementy garderoby ze sobą. Naprawdę możesz się zdziwić, jak nagle zaczniesz marznąć, jeśli nie ubierzesz się odpowiednio.