Miniony 2021 r. obfitował w wiele sukcesów związanych z kosmicznymi eksploracjami, czego ukoronowaniem było wystartowanie teleskopu Webba. Bardzo możliwe, że w 2023 r. kolejny symboliczny kamień milowy stanie na Ziemi i to w jednym z jej najbardziej niedostępnych regionów.

Firma Ariodante Travel przygotowała trasę po nieodkrytych do tej pory krainach Arktyki. Uczestnicy planowanej wyprawy mają ustanowić rekordy Guinnessa, eksplorując najbardziej wysunięty na północ region naszej planety. Przeprowadzane w trakcie badania naukowe pomogą z kolei jeszcze lepiej zrozumieć zmiany klimatyczne.

Arktyka niezbadana

Arktyczna podróż została stworzona z myślą o samotnym podróżniku, który może zabrać ze sobą maksymalnie dwóch towarzyszy. Wyjazd na Grenlandię jest zaplanowany na przyszły rok. Wcześniej uczestnicy wezmą udział w wyprawie przygotowawczej na Islandię. Wtedy też dowiedzą się, jak przetrwać w trudnych polarnych warunkach.

Grenlandia / fot. Getty Images

Właściwa wyprawa rozpocznie się w kwietniu 2023 r. od uroczystej kolacji w londyńskim Muzeum Historii Naturalnej z udziałem legendarnych odkrywców. Stamtąd uczestnicy polecą na Svalbard w Norwegii, a następnie do Station Nord – wojskowej bazy naukowej na Grenlandii, położonej ponad 1000 km na północ od koła podbiegunowego. Następnie eksploratorzy razem z 22-osobową załogą naukowców, lekarzy, kucharzy i kamerzystów wyruszą w trwającą tydzień wyprawę samochodową. Organizatorzy ekspedycji zapewniają, że na każdym etapie uczestnicy będą mogli cieszyć się luksusowymi warunkami przy możliwie najmniejszym wpływie na środowisko.

Przełomowa eksploracja Arktyki

Ricardo Araujo, założyciel Ariodante Travel, podkreśla, że jeśli podróż zakończy się sukcesem, eksploratorzy zostaną wpisani do Księgi Rekordów Guinnessa, ponieważ ich głównym zadaniem będzie „odkrycie jednej lub kilku wysp na północ od Grenlandii i poszerzenie wiedzy o naszej planecie”. W planach jest również zebranie danych naukowych z wcześniej niezbadanych obszarów, w tym lodowców, które do tej pory były widziane tylko z dronów. Po drodze podróżnicy będą mogli podziwiać oszałamiające widoki, w tym zorzę polarną oraz dziką przyrodę Arktyki.

Niedźwiedź polarny / fot. Getty Images

Opis podróży brzmi jak streszczenie dobrego filmu przygodowego. W teorii zgłosić może się każdy. W praktyce, cóż, koszt takiej zabawy to aż 21 milionów dolarów.

Zwierzęta w Arktyce

Choć Arktyka wydaje się jednym z najmniej gościnnych regionów na Ziemi, to zamieszkuje ją wiele zwierząt. Miejscową faunę tworzą między innymi: niedźwiedzie polarne, renifery, foki, morsy i lisy polarne. Niestety jest to też obszar, gdzie zmiany klimatyczne są szczególnie widoczne. Odczuwają to zwierzęta. Zmniejszenie liczebności już jednego gatunku poważnie wpływa na złożone łańcuchy pokarmowe i inne zależności w ekosystemach.

Źródło: Travel+Leisure