Reklama

Spis treści:

  1. Zazielenić miasto
  2. Tradycja w nowoczesnej odsłonie
  3. Architektura inspirowana przeszłością

Miejskie wyspy ciepła to zjawisko polegające na tym, że temperatura powietrza w obszarach zurbanizowanych jest wyraźnie wyższa niż w otaczających je terenach podmiejskich czy wiejskich. Przyczyn takiej sytuacji można szukać w wielu czynnikach. Są to zarówno ludzkie działania, mające miejsce obecnie w miastach, jak i sam kształt metropolii, który sprzyja podwyższaniu temperatury powietrza.

Skutki powstawania miejskich wysp ciepła mogą być niezwykle szkodliwe dla ludzi, zwiększając chociażby ryzyko udarów cieplnych. Z uwagi na to zagrożenie bardzo istotne jest budowanie infrastruktury, która mogłaby „ochłodzić” miasto.

Zazielenić miasto

Jednym z popularniejszych rozwiązań radzenia sobie z miejskim gorącem jest budowa zielonej infrastruktury. Parki, skwery i ogrody nie nagrzewają się w takim tempie jak asfaltowe powierzchnie, rzucając dodatkowo cień. Trawy pochłaniają również wodę, która, gdy paruje, ochładza powietrze w tej części miasta.

Tworzenie miejskich stref zieleni towarzyszy miastom na całym świecie od tysięcy lat. Legendarne wiszące ogrody Semiramidy w Babilonie (ok. VI w. p.n.e., Mezopotamia) miały dawać cień, parowanie i chłód w gorącym klimacie. Podobne zastosowanie do tej pory spełniają np. wewnętrzne dziedzińce z roślinnością i wodą, czyli tzw. riady w Maroku.

157c069975477d46c34bbb144135183ccd17cda0-5224d7b
BUW to jeden z najbardziej charakterystycznych budynków na warszawskim Powiślu / Szczebrzeszynski - Own work, Public Domain, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=10743137

Miejska zieleń to jednak nie tylko specjalne zielone enklawy, lecz także mniejsza infrastruktura wkomponowana w urbanistyczną przestrzeń. Roślinność nie musi być planowana strefowo, może przenikać się z miejską tkanką, pomagając w ten sposób w ochładzaniu temperatury powietrza. Rozwiązaniami takimi są np. hiszpańskie emparrados (dosłownie: winne zadaszenie), które chłodzą ulice andaluzyjskiego miasteczka Jerez de la Frontera. Winorośl tworzy na tamtejszych uliczkach gęsty, zielony dach, który zatrzymuje promienie słoneczne i daje cień. Dzięki temu temperatura powietrza przy chodniku spada średnio o 6–8 °C.

Tradycja w nowoczesnej odsłonie

W dawnych perskich miastach stosowano system podziemnych kanałów wodnych, które prowadziły chłodną wodę ze źródeł w górach do miast na pustyni. Woda płynęła głęboko pod ziemią, nie nagrzewając się, a następnie była wypuszczana w studniach czy basenach, tworząc chłodniejszy mikroklimat.

Współcześni hiszpańscy urbaniści czerpią z tych rozwiązań tworząc nowe rozwiązania chłodzące. Tak powstał chociażby projekt Qanat 2.0, który – póki co – pilotażowo jest stosowany w opuszczonym sewilskim amfiteatrze. W nowym systemie chłodne powietrze z kanału wodnego (transportującego chłodną wodę około 20 m pod ziemią) jest wypychane na powierzchnię przez pionowe szyby wentylacyjne – to naturalne chłodzenie bez klimatyzacji. Nocą schładzanie odbywa się poprzez rozprowadzanie wody po dachach paneli słonecznych. Wszystkie te środki umożliwiły obniżenie temperatury powietrza o 6–8 stopni Celsjusza.

Architektura inspirowana przeszłością

Innym architektonicznym rozwiązaniem stosowanym od lat są mashrabiya, czyli ażurowe drewniane osłony na oknach, które dawały cień, a jednocześnie przepuszczały powietrze. Współcześnie wiele arabskich budowli czerpie z tamtych rozwiązań, używając drewna jako materiału chłodzącego wielopiętrowe wieżowce. Architekci inspirują się również irańskimi badgirami, czyli wieżami wiatrowymi stosowanymi do naturalnej wentylacji i chłodzenia budynków.

Źródło: Guardian

Nasz autor

Olaf Kardaszewski

Absolwent Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych na Uniwersytecie Warszawskim. Obecnie student magisterskiego kierunku Studiów Miejskich na tej samej uczelni. Interesuje się społecznymi i kulturowymi aspektami zmieniającego się świata, o czym chętnie pisze w swoich pracach. Współprowadzący projekt „Podziemna Warszawa” w National Geographic Polska. Uwielbia podróże, w trakcie których zawsze stara się obejrzeć mecz lokalnej drużyny piłkarskiej.
Olaf Kardaszewski
Olaf Kardaszewski
Reklama
Reklama
Reklama