Ten film roztopi wasze serca szybciej niż płomień pszczeli wosk. Chrapiący koliberek
Małe zwierzątka z reguły wywołują u nas gwałtowny atak instynktu opiekuńczego i rozmarzone wzdychanie. Jednak to, co wywołuje w człowieku ten widok trudne jest do opisania

- redakcja
Malutkie kolibry podziwiamy przede wszystkim za piękne kolorowe upierzenie oraz niesamowite zdolności. Jako jedyne potrafią zawisnąć w powietrzu, a nawet latać do tyłu. Tym razem świat oszalał na punkcie tego filmiku gdzie widać jak ptaszek... chrapie.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby YouTube i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Oprócz popularności film wywołał także dość ostrą dyskusję. Pojawiły się zarzuty, że zwierzątko trzymane jest w nieodpowiednich warunkach i może dziać mu się krzywda. Peruwiański Heliangelus amethysticollis, jak zapewnia autor filmu, nie był jednak w żaden sposób męczony. Brał udział w badaniu jak wiele innych ptaków i znajdował się w specjalnie zaprojektowanym by mierzyło... jego oddech.
Ptaszek chrapie tak cicho, że by wyłapać ten dźwięk trzeba było bardzo podwyższyć poziom głośności filmu - stąd szum urządzenia w tle. Ale czy rzeczywiście jest to chrapanie? Tego badacze nie są do końca pewni. Podejrzewają, że był to raczej stan torpor, w którym zwierzątko oszczędza energię (podobny do snu zimowego). "Chrapanie" to raczej forma oddechu i gromadzenia tlenu potrzebnego do rozruszania organizmu na nowo. To możliwe, bo krótko po badaniu ptaszek odleciał w swoją stronę.

