Pingwin równikowy żyje na gorących wyspach Galapagos. To jeden z najrzadszych gatunków na świecie
Przez miliony lat pingwin równikowy radził sobie dobrze w ciepłym klimacie. Dziś jest gatunkiem zagrożonym wyginięciem. Jak naukowcy próbują uratować te ptaki?

- Christine Peterson, redakcja
Spis treści:
- Skąd pingwin równikowy wziął się na równiku?
- Zagrożenia dla pingwinów równikowych
- Nowe gniazda się sprawdzają
- Pingwin równikowy – ciekawostki
Ponad dekadę temu biolożka P. Dee Boersma wydrążyła niewielki otwór w lawie na Wyspach Galapagos. Miała nadzieję na zwabienie jednego z najrzadszych nielotów na świecie. Pięć miesięcy później para pingwinów równikowych (Spheniscus mendiculus) wprowadziła się do tak przygotowanego gniazda i odchowała młode. W następnym roku wprowadziła się tam kolejna para.
Obecnie co najmniej 84 z 120 gniazd, które wydrążyli prof. Boersma z University of Washington w Seattle i jej współpracownicy, nadal nadają się do użytku. A ostatni spis liczebności pingwinów na Galapagos wykazał, że jedna czwarta z nich to osobniki młodociane. To niemało zważywszy na to, że liczebność gatunku szacowana jest między 1500 a 4700 osobników.
Po raz pierwszy od dłuższego czasu prof. Boersma, badaczka National Geographic mówi, że jest nadzieja dla tych ptaków. Pingwiny równikowe i tak muszą zmagać się ze zmiennym klimatem Galapagos. Woda tam jest raz ciepła, raz zimna. Zależy to od cyklicznych zjawisk pogodowych El Niño i La Niña. To drugie schładza wodę, co sprawia, że wzdłuż zachodniego wybrzeża Ameryki Południowej pojawia się większa ilość ryb. A to z kolei przyczynia się do obecnego wzrostu populacji pingwinów równikowych, gdyż zapewnia im więcej pożywienia.
Skąd pingwin równikowy wziął się na równiku?
Nikt dokładnie nie wie, w jaki sposób pingwiny, które znane są z życia w południowych, często lodowatych środowiskach, znalazły się na równiku. Pingwin równikowy jest najbliżej spokrewniony z pingwinem Humboldta z wybrzeża Peru i Chile. Możliwe, że miliony lat temu niektóre pingwiny Humboldta popłynęły z prądem oceanicznym, zatrzymały się na Galapagos i tam zostały. W drodze ewolucji do trzech razy w roku nauczyły się wychowywać pisklęta na skalistych wyspach wystarczająco gorących, aby usmażyć jajko.

Pingwiny z Galapagos potrzebują cienia w pobliżu wody, aby zakładać gniazda, ale drzewa są na wyspach rzadkością. Dlatego te monogamiczne czarno-białe ptaki korzystają z tuneli lawowych. To jamy, które zwykle mają około metra głębokości. Pingwiny składają w nich jedno lub dwa jaja bezpośrednio na skale. Pisklęta opuszczają gniazdo w wieku od ośmiu do dziewięciu miesięcy, chociaż czasami wracają jeszcze do rodziców po jedzenie.
Zagrożenia dla pingwinów równikowych
Kiedy ludzie przybyli na wyspy, sprowadzili nieznane wcześniej gatunki, takie jak koty i szczury, które polują na jaja, pisklęta, a nawet dorosłe osobniki. Komercyjne połowy w okolicznych wodach doprowadziły do przełowienia wielu ryb preferowanych przez ptaki. Ale największy wpływ na pingwiny równikowe ma pogoda.
W 1982 roku wyjątkowo silne zjawisko El Niño przetoczyło się przez kulę ziemską. Woda oceanu ociepliła się, uniemożliwiając wydostawanie się na powierzchnię kluczowych składników odżywczych. Brak składników odżywczych oznaczał brak ryb, czyli brak pożywienia dla pingwinów. Pisklęta najpierw głodowały, idąc do rodziców po posiłek i go nie znajdując. Następnie ginęły dorosłe osobniki. Prof. Boersma szacuje, że populacja pingwinów z Galapagos spadła wówczas o połowę, z 10 tys. do mniej niż 5000 osobników. Nigdy już się z tego nie podniosła.
Nowe gniazda się sprawdzają
– Gatunek ten nie radzi sobie najlepiej w niewoli, więc nie ma ogrodów zoologicznych z pingwinami równikowymi – mówi Paul Salaman. To prezes Galápagos Conservancy, amerykańskiej organizacji non-profit, która działa na rzecz ochrony dzikiej przyrody archipelagu. – Nie ma alternatywy. Naprawdę musimy wziąć się do roboty – dodaje.
W 2010 roku, szukając sposobów na zwiększenie populacji, naukowcy zaobserwowali, że wiele pierwotnych miejsc lęgowych pingwinów znajdowało się na wyspach zamieszkanych przez szczury i koty. Zespół postanowił więc stworzyć nowe gniazda na wyspach, na które te drapieżniki nie mają tak dużego wpływu. Prace te finansowane były przez takie źródła jak National Geographic Society oraz Fundacja Davida i Lucile Packardów.
Jak ostrzega prof. Boersma, która bada ten gatunek od 1970 r., na razie za wcześnie, by stwierdzić, czy ostatni wzrost liczby młodych pingwinów oznacza prawdziwą odbudowę populacji. – Ale jeśli będzie dużo gniazd dobrej jakości, pingwin równikowy powinien sobie poradzić – dodaje.
Pingwin równikowy – ciekawostki
- Pingwin równikowy to jedyny gatunek pingwina gnieżdżący się na półkuli północnej.
- Dorosłe pingwiny równikowe mają wierzch ciała czarny, a spód biały. Na spodzie ciała biegnie szeroki czarny pas. Z kolei boki głowy otacza cienki biały pas.
- Ptaki te osiągają 45 cm wysokości i 2,5 kg masy ciała. Dożywają 20 lat.
- Pingwiny równikowe potrafią schładzać swoje ciało, m.in. poprzez dyszenie i osłanianie stóp przed słońcem. Mają też zmniejszoną ilość tkanki tłuszczowej.
- Pokarm tego gatunku to głównie drobne ryby. Pingwin równikowy poluje stadami, często wraz z kormoranami nielotnymi.
- Na pingwiny polują rekiny i walenie.
- Pingwin z Galapagos uznawany jest za gatunek zagrożony wyginięciem. Podlega ochronie prawnej.
Źródło: National Geographic.