Morze Kaspijskie odsłoniło nową wyspę. Kto na tym skorzysta?
Wygląda jak pustynna łacha piachu, ale dla przyrodników to prawdziwa sensacja. Nowa wyspa na Morzu Kaspijskim może zmienić przyszłość całego regionu.

Spis treści:
Natura nieustannie przekształca oblicze naszej planety. Duży wpływ na zmiany krajobrazu ma działalność człowieka, ale i bez niej w środowisku zachodzą liczne procesy. Na przykład, w tym roku w Australii po raz pierwszy od lat pojawiło się słynne jezioro. To jednak niejedyna sensacja na mapie świata. Uwagę przyrodników skupia również Morze Kaspijskie, gdzie pojawiła się... nowa wyspa.
Nowa wyspa na mapie świata
Pierwsze ślady nowej wyspy zauważono już w listopadzie 2024 roku na zdjęciach satelitarnych. Jej istnienie potwierdziła jednak dopiero majowa ekspedycja Rosyjskiej Akademii Nauk. Nowy ląd znajduje się około 30 kilometrów na południowy zachód od innej znanej już wyspy w rosyjskiej części Morza Kaspijskiego.
Niewielka wysepka wyraźnie wystaje ponad poziom morza. Ma formę płaskiej, wilgotnej równiny z piaszczystymi grzbietami. To ślady działania prądów dennych i wiatru. Mimo że badacze nie mogli zejść na wyspę z powodu trudnych warunków pogodowych i płytkich wód, zdjęcia wykonane z drona jednoznacznie potwierdziły narodziny nowego lądu.
Morze Kaspijskie – ocean bez wyjścia
Morze Kaspijskie to geograficzna anomalia. Mimo „morza” w nazwie formalnie jest słonym jeziorem i to największym na świecie. Morze Kaspijskie ma powierzchnię około 371 000 km², a więc jest nieco większe niż Polska. Zasila je przede wszystkim Wołga. Rzeka ta odpowiada za ponad 80% całkowitego dopływu wód. Jezioro nie posiada naturalnego odpływu, a jego poziom zależy głównie od bilansu między dopływem rzecznym a parowaniem.
W ostatnich dekadach naukowcy obserwują dramatyczny spadek poziomu wody. Według danych NASA i Instytutu Geofizyki Uniwersytetu w Hamburgu w latach 2002–2015 Morze Kaspijskie traciło średnio ponad 6 cm wysokości rocznie. Po 2020 roku tempo to przyspieszyło do nawet 30 cm rocznie. – Obniżanie się poziomu Morza Kaspijskiego to cykliczne zjawisko znane od stuleci, ale obecna tendencja wskazuje na trwały wpływ zmian klimatu – wyjaśnia oceanograf Stepan Podolako.
Proces wynurzania się nowych wysp jest skutkiem właśnie długofalowego opadania wody. Takie wyspy pojawiały się już w latach 30. i 70. XX wieku. Ich obecna liczba wskazuje jednak na głębsze i trwalsze zmiany środowiskowe.
Nowe siedlisko, nowe szanse?
Powstawanie wysp to bezpośredni efekt postępującej degradacji środowiska, ale nowy ląd może stać się naturalnym schronieniem dla rzadkich i zagrożonych gatunków zwierząt. To między innymi foki kaspijskie, rybitwy, mewy i siewkowce. Przyrodnicy zachowują studzą jednak entuzjazm. Powstawanie nowych siedlisk nie równoważy strat populacyjnych. Nowe lądy pojawiające się w wyniku zmian klimatu to zjawisko obserwowane również w innych częściach świata. Od nowych wysp w Japonii, po odsłonięte fragmenty wybrzeży Antarktydy.
Naukowcy planują ponowną ekspedycję na drugą połowę 2025 roku. Ich celem będzie pełne zbadanie geologii, biogeochemii i bioróżnorodności nowej wyspy. Jeśli warunki pozwolą, wyspa otrzyma oficjalną nazwę. Może być to nawiązanie do jej charakteru lub osoby zasłużonej dla nauki.
Źródło: Live Science
Nasz autor
Mateusz Łysiak
Dziennikarz podróżniczy, rowerzysta, górołaz. Poza szlakiem amator kuchni włoskiej, popkultury i języka hiszpańskiego.