Reklama

Spis treści:

  1. Agresja wobec psa służbowego na lotnisku
  2. Atak go nie zatrzymał. Freddie znów tropi zakazane produkty w bagażach

Od lat na lotniskach na całym świecie służby graniczne dokładają wszelkich starań, by zapewnić bezpieczeństwo podróżnym i ochronę przed zagrożeniami z zewnątrz. Przeszukują bagaże, monitorują ruch pasażerów, a w wielu przypadkach korzystają również z pomocy psów tropiących. Niedawno jeden z nich – pracujący na lotnisku w Waszyngtonie pies celny o imieniu Freddie – wyczuł w walizce niedozwolone produkty spożywcze. Reakcja jednego z pasażerów była brutalna: mężczyzna kopnął zwierzę z taką siłą, że uniosło się nad ziemię.

Agresja wobec psa służbowego na lotnisku

26 czerwca pies Freddie, należący do amerykańskiej Służby Celnej i Ochrony Granic (CBP), wyczuł niezadeklarowane produkty rolne w torbie pasażera na lotnisku Dulles w Waszyngtonie. Zgodnie z procedurą, Freddie zasygnalizował znalezisko swojej opiekunce, specjalistce ds. rolnictwa w CBP, Melissie Snyder. Gdy kobieta zapytała przylatującą z Egiptu parę o zawartość bagażu, 70-letni Hamed Aly Marie zareagował agresją. Jak wynika z relacji świadków, mężczyzna kopnął psa „tak mocno, że ten uniósł się w powietrze”.

Freddie został natychmiast zabrany do weterynarza, gdzie zdiagnozowano u niego stłuczenia klatki piersiowej. W tym czasie CBP zabezpieczyło torbę, w której znajdowało się ponad 45 kilogramów niedozwolonej żywności (w tym wołowina, ryż, bakłażan, ogórki i kukurydza). 70-latek został zatrzymany i oskarżony o napaść na zwierzę służbowe. Mężczyzna został zobowiązany do pokrycia kosztów leczenia psa w wysokości 840 dolarów, a jeszcze tego samego dnia deportowano go z powrotem do Egiptu.

Atak go nie zatrzymał. Freddie znów tropi zakazane produkty w bagażach

Psy służbowe, takie jak Freddie, odgrywają istotną rolę w zabezpieczaniu granic Stanów Zjednoczonych przed zagrożeniami biologicznymi. Współpracując z funkcjonariuszami CBP, specjalizują się w wykrywaniu niezgłoszonych produktów rolnych, które mogą stanowić źródło chorób roślin, zagrożeń dla zwierząt gospodarskich lub sprzyjać rozprzestrzenianiu się inwazyjnych gatunków. W ciągu niespełna dwóch lat służby Freddie wykrył łącznie 2040 kilogramów produktów roślinnych i 1680 kilogramów mięsa, skutecznie wspierając działania ochronne na amerykańskich lotniskach.

– W dużym stopniu polegamy na naszych psich współpracownikach, a Freddie po prostu wykonywał swoje obowiązki – zaznaczyła Christine Waugh, dyrektorka portu lotniczego CBP w Waszyngtonie. – Każdy akt agresji wobec jednego z naszych funkcjonariuszy, również czworonożnych, traktujemy jako atak na cały zespół. CBP będzie stanowczo współpracować z organami ścigania, aby sprawcy takich czynów ponosili konsekwencje – dodała.

Po krótkiej rekonwalescencji Freddie całkowicie wrócił do zdrowia i został ponownie dopuszczony do służby. Jego opiekunka, Melissa Snyder, podkreśliła, że pies nie tylko z zaangażowaniem tropi zakazane towary, ale również sprawia mu to prawdziwą radość. – Dla Freddiego to jak zabawa w chowanego, którą uwielbia. A na koniec zawsze czeka go nagroda w postaci smakołyku – powiedziała w rozmowie z CBS News.

Źródła: Fox News, BBC, CBS News

Nasza ekspertka

Sabina Zięba

Podróżniczka i dziennikarka, wcześniej związana z takimi redakcjami, jak m.in. „Wprost”, „Dzień Dobry TVN” i „Viva”. W „National Geographic” pisze przede wszystkim o ciekawych kierunkach i turystyce. Miłośniczka dobrej lektury i wypraw na koniec świata. Uważa, że Mark Twain miał słuszność, mówiąc: „Za 20 lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj”.

Sabina Zięba
Sabina Zięba
Reklama
Reklama
Reklama