Katastrofalna burza tropikalna na Filipinach nie odpuszcza. Kolejne loty są odwoływane
Tajfun Fengshen zabił pięć osób z jednej rodziny, dwie uznaje się za zaginione. Ulewne deszcze i powodzie sparaliżowały kilka regionów Filipin.

Już od miesiąca burza tropikalna atakuje Filipiny. Wczoraj wczesnym rankiem miejscowości Pitogo w prowincji Quezon, na północnym Luzonie, doszło do tragicznego wypadku. Drzewo palmowe, powalone przez silny wiatr, runęło na bambusowy dom. W wyniku katastrofy zginęła cała pięcioosobowa rodzina, w tym dwoje dzieci. Na miejscu działały służby ratunkowe. Jak podała filipińska agencja ds. katastrof, jedynym ocalałym był nastoletni chłopiec, który znajdował się poza domem w chwili zdarzenia.
Zaginieni po osuwisku w Bukidnon
Na południowej wyspie Mindanao, w prowincji Bukidnon, intensywne opady deszczu wywołały osuwisko ziemi. Motorowy pojazd trójkołowy z dwiema osobami spadł z urwiska. Obie osoby uznaje się za zaginione. Lokalne władze poinformowały, że droga łącząca Bukidnon z regionem Davao została zablokowana i nieprzejezdna.
Osoba ranna na wyspie Panay
W Estancia, miejscowości na wyspie Panay w środkowych Filipinach, zawalił się drewniany dom. Jedna osoba została uwięziona pod gruzami i odniosła obrażenia. Służby ratunkowe udzieliły jej pomocy na miejscu. To jedno z wielu zdarzeń spowodowanych ulewnym deszczem, który nawiedził centralne wyspy kraju.
Masowe powodzie i ewakuacje
Tajfun Fengshen przyniósł rozległe powodzie, szczególnie na wyspach Samar i Panay. W mieście Calbayog City w Samar woda zalała liczne dzielnice mieszkalne. W San Roque w prowincji Pampanga (na Luzonie) ulice zmieniły się w rzeki, a mieszkańcy poruszali się jedynie za pomocą rowerów wodnych i łodzi. Na zdjęciach opublikowanych przez lokalne media widać mieszkańców ewakuujących się z małymi dziećmi na rękach.
47 000 osób ewakuowanych i zamknięte loty
W południowo-wschodniej części wyspy Luzon ewakuowano co najmniej 47 000 osób. Ewakuowani trafili do tymczasowych schronień przygotowanych przez władze. Władze lotnictwa cywilnego odwołały wiele lotów. Narodowa agencja meteorologiczna PAGASA poinformowała, że w niedzielę 19 października otwarto pięć zapór wodnych na Luzonie, by obniżyć poziom wody.

Władze apelują o lepsze przygotowanie na przyszłość
Prezydent Filipin Ferdinand Marcos Jr, w oświadczeniu opublikowanym na Facebooku, wezwał do wzmocnienia systemu reagowania kryzysowego. Podkreślił, że Filipiny są krajem wyjątkowo podatnym na klęski żywiołowe. Przypomniał również, że Fengshen nawiedził kraj zaledwie kilka dni po serii trzęsień ziemi, które w ostatnich trzech tygodniach zabiły co najmniej 87 osób.
Kraj sparaliżowany przez żywioł
Filipiny doświadczają średnio 20 burz tropikalnych i tajfunów rocznie. Jednak ostatnie wydarzenia pokazują wzrastającą siłę zjawisk pogodowych. Tajfun Fengshen sparaliżował duże części kraju: zalane zostały miasta, odcięto regiony komunikacyjnie, wiele rodzin zostało bez dachu nad głową.
Mimo że burza przesunęła się już nad Morze Południowochińskie, skutki jej obecności będą odczuwalne jeszcze przez wiele dni – nie tylko przez rodziny ofiar, ale i przez dziesiątki tysięcy mieszkańców pozbawionych dostępu do prądu, wody i pomocy medycznej.
Źródło: National Geographic

