W tym artykule:

  1. Kim był święty Patryk?
  2. Jak obchodzi się Dzień Świętego Patryka?
  3. Loty z Polski do Dublina
Reklama

Dzień Świętego Patryka wywodzi się z Irlandii i właśnie tam jest obchodzony najhuczniej. Wszędzie pełno przebranych na zielono imprezowiczów. W nadmiarze leje się zielone piwo, a celtycka muzyka podrywa do podskoków nawet tych, którzy jeszcze nie czują, że chcą tańczyć. W ciągu dnia przez Dublin przechodzą parady i odbywają się festiwale. Na ulicach można spotkać skrzaty i nie tylko. Im bardziej kreatywne przebrania, tym lepiej.

To narodowe święto jest dniem wolnym od pracy. Wszystko oczywiście na cześć świętego Patryka – patrona Irlandii. Święty zasłużył się tym, że nawrócił mieszkańców kraju na chrześcijaństwo. Robił to przy pomocy trójlistnej koniczyny (tłumaczył na niej istotę Trójcy Świętej), która do dziś jest symbolem święta.

Kim był święty Patryk?

Zacznijmy od początku. Święty Patryk, a właściwie Succat, żył na przełomie IV i V w. Urodził się w Wielkiej Brytanii. W wieku 16 lat został porwany przez irlandzkich najeźdźców. W Irlandii przez 6 lat żył w niewoli, pracując jako pasterz. W tym czasie żarliwie się modlił i śnił o ucieczce do rodzinnego kraju.

Po wyzwoleniu i dostaniu się do Galii przyjął święcenia kapłańskie. Kiedy miał wracać do Wielkiej Brytanii, usłyszał we śnie, że powinien popłynąć do Irlandii i tam nawracać ludzi. Miał wiele wątpliwości, ale ostatecznie poszedł za wezwaniem Boga.

Od czasu św. Augustyna z Hippony żaden duchowny nie obnażył swojej duszy, tak jak robił to Patryk w swoich pismach. Był człowiekiem bardzo pokornym, nieustannie dziękującym Stwórcy za to, że wybrał go na narzędzie, dzięki któremu rzesze czczące „bożki i rzeczy nieczyste” stały się „ludem Bożym”.

W Dzień Świętego Patryka Irlandczycy wychodzą na ulice / fot. Charles McQuillan/Stringer/Getty Images

Prawda o świętym Patryku

Świętego Patryka nie należy mylić z Palladiusem, wysłanym przez papieża Celestyna I w 431 r. Był on „pierwszym biskupem Irlandczyków wierzących w Chrystusa”.

Jeszcze przed końcem VII w. Święty Patryk obrósł wieloma legendami. Według jednej z nich uratował Irlandię przed wężami. Inna historia, mająca odbicie w obecnych uroczystościach, mówi o tym, że kapłan tłumaczył niewierzącym pojęcie Trójcy Świętej na trójlistnej koniczynie. Roślina do dziś jest jednym z symboli obchodów Dnia Świętego Patryka.

Jak obchodzi się Dzień Świętego Patryka?

Początki obchodów 17 marca sięgają 1631 r. Pierwsza parada w Nowym Jorku ku czci świętego została zorganizowana w 1762 r. Od 1798 r., czyli od wybuchu rewolucji irlandzkiej, kolor zielony jest kojarzony z dniem patrona Irlandii.

Dzień Świętego Patryka słusznie kojarzy się z ulicznymi paradami. Największa z nich jest organizowana w Dublinie. Przez pandemię w 2020 i 2021 r. impreza została odwołana. Od 2022 r. Irlandczycy ponownie hucznie świętują jedno z najważniejszych świąt w kraju.

Wypicie zielonego piwa to dla wielu Irlandczyków obowiązek w Dniu Świętego Patryka. Same irish puby również odgrywają ważną rolę w ich historii i tożsamości narodowej. Tak jak zjawisko nazywane craic. To atmosfera zabawy i rozmowy, typowa dla miejscowej sceny towarzyskiej.

W Dublinie działają setki irish pubów. Będąc w stolicy Irlandii, warto wstąpić do najstarszych lokali z tradycjami. Mieszkańcy i turyści najczęściej polecają:

  • Long Hall, 51 South Great George's Street,
  • Doheny & Nesbitt, 5 Baggot Street Lower,
  • Toners, 139 Baggot Street Lower,
  • Mulligan's, 8 Poolbeg Street,
  • Neary's, 1 Chatham Street.
Reklama

Jak zwiedzić Irlandię w trzy dni i nie zwariować? Będzie intensywnie, ale niedrogo

Będzie trekking, będzie czas na uroki miasta i mocne piwo. Szybko, ale nie byle jak. Zapraszamy do poznania Irlandii w przyspieszonym tempie.
Zamek Dunluce
Getty Images

Loty z Polski do Dublina

Z Polski do Irlandii najszybciej dostaniemy się samolotem. Dublin jest połączony z kilkoma polskimi miastami. Do stolicy Irlandii dolecimy z Gdańska i Szczecina. Bezpośredni lot trwa około trzech godzin. W tym roku Dzień Świętego Patryka wypada w piątek. Świętowanie można więc połączyć z weekendowym city breakiem.

Nasz ekspert

Mateusz Łysiak

Dziennikarz zakręcony na punkcie podróżowania. Pierwsze kroki w mediach stawiał w redakcjach internetowej i papierowej magazynu „Podróże”. Redagował i wydawał m.in. w gazeta.pl i dziendobrytvn.pl. O odległych miejscach (czasem i tych bliższych) lubi pisać nie tylko w kontekście turystycznym, ale też przyrodniczym i społecznym. Marzy o tym, żeby zobaczyć zorzę polarną oraz Machu Picchu. Co poza szlakiem? Kuchnia włoska, reportaże i pływanie.
Reklama
Reklama
Reklama