Promienie słońca tańczą na tafli jeziora, dzieci chlapią się w płytkiej wodzie, a odgłos pluskania miesza się z szumem trzcin. To sceneria, którą zna każdy, kto choć raz spędził wakacje nad wodą. Z jednej strony błogi relaks, z drugiej – potrzeba zachowania czujności. Bo wystarczy chwila nieuwagi, by beztroska zamieniła się w dramat.

Statystyki nie pozostawiają złudzeń – co piąty Polak doświadczył sytuacji, w której konieczna była pomoc ratowników nad wodą, a aż 35% było świadkami takich zdarzeń. Choć nie sposób przewidzieć wszystkiego, technologia może dziś uratować życie. W takich momentach niezastąpionym wsparciem okazuje się aplikacja Ratunek – praktyczne narzędzie, które szybko i precyzyjnie pozwala wezwać pomoc nad wodą.

Fot. Maciej Jabłoński / F11
Fot. Maciej Jabłoński / F11

Gdy woda staje się zagrożeniem

Wakacyjny wypoczynek najczęściej kojarzy się z wodą. Z badań przeprowadzonych przez Plusa wynika, że aż 82% Polaków wybiera na urlop właśnie plaże, jeziora i inne zbiorniki wodne. Nie dziwi więc, że to właśnie tam najczęściej dochodzi do wypadków. Pływanie w rzekach o nieprzewidywalnym nurcie, kąpiele w nieoznaczonych miejscach czy przecenienie własnych możliwości mogą skończyć się dramatycznie.

W takich chwilach naprawdę liczy się każda sekunda. Problem w tym, że wielu wypoczywających nie zna lokalizacji, nie potrafi dokładnie określić miejsca pobytu albo sięga po telefon dopiero wtedy, gdy sytuacja jest już krytyczna. Wówczas ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego mają bardzo ograniczone możliwości szybkiej reakcji.

Fot. Maciej Jabłoński / F11
Fot. Maciej Jabłoński / F11

Aplikacja Ratunek – trzy kliknięcia, które mogą ocalić życie

Aplikacja Ratunek powstała z myślą o sytuacjach kryzysowych, w których tradycyjne sposoby kontaktu zawodzą. Została stworzona przez Plusa we współpracy ze służbami ratowniczymi, w tym WOPR. Jej głównym zadaniem jest umożliwienie wezwania pomocy w maksymalnie uproszczony sposób – wystarczą trzy kliknięcia, by ratownicy otrzymali sygnał SOS.

Największą zaletą aplikacji jest przesyłanie precyzyjnej lokalizacji osoby potrzebującej pomocy. System jest w stanie określić pozycję z dokładnością do trzech metrów. To ogromne ułatwienie dla zespołów ratowniczych, które dzięki temu mogą skrócić czas dotarcia nawet o kilkanaście minut – a to w akcji ratunkowej może być decydujące.

Fot. Maciej Jabłoński / F11
Fot. Maciej Jabłoński / F11

Co ważne, aplikacja udostępnia także informacje o stanie baterii telefonu oraz – jeśli użytkownik uzupełnił takie dane – o stanie zdrowia. Dzięki temu dyspozytor WOPR może podjąć szybkie decyzje co do przebiegu interwencji, zanim jeszcze ratownicy dotrą na miejsce.

Nowoczesne wsparcie dla ratowników

Za aplikacją Ratunek stoi wieloletnie partnerstwo i sprawdzony system. To część większego projektu „Plus x Ratownictwo”, który od ponad 20 lat wspiera działania służb ratowniczych w Polsce – w górach i nad wodą. Dzięki tej współpracy powstał m.in. Zintegrowany System Ratownictwa, który obejmuje całe terytorium kraju.

Kluczowe znaczenie mają tu również dwa numery alarmowe: 601 100 100 dla sytuacji nad wodą oraz 601 100 300 w przypadku zagrożeń w górach. Pierwszy z nich jest obsługiwany przez ratowników WOPR i MOPR i działa 24 godziny na dobę przez cały rok.

Fot. Maciej Jabłoński / F11
Fot. Maciej Jabłoński / F11

System został zaprojektowany tak, aby każde zgłoszenie trafiało bezpośrednio do najbliższego Centrum Koordynacji, co skraca czas reakcji i zwiększa skuteczność działań ratowniczych. Aplikacja Ratunek jest naturalnym rozwinięciem tego systemu, pozwalając na jeszcze szybsze i bardziej precyzyjne działanie.

Technologia dostępna dla każdego

Choć aplikacja powstała przy wsparciu Plusa, może z niej korzystać każdy – niezależnie od operatora. Ratunek jest dostępny na urządzenia z systemem Android i iOS. Wystarczy ją zainstalować, wypełnić podstawowe dane, a następnie mieć ją zawsze pod ręką podczas wypoczynku.

Fot. Maciej Jabłoński / F11
Fot. Maciej Jabłoński / F11

Dzięki partnerstwu technologicznemu z Plusem, służby ratownicze otrzymują nie tylko narzędzia komunikacyjne, ale również sprzęt oraz wsparcie infrastrukturalne. To inwestycja, która realnie przekłada się na bezpieczeństwo milionów Polaków wypoczywających każdego roku nad wodą.

Aplikacja Ratunek, czyli odpowiedzialny wypoczynek

Aplikacja Ratunek to nie tylko technologia – to także symbol świadomego i bezpiecznego spędzania wolnego czasu. W czasach, gdy niemal każdy ma przy sobie smartfon, możliwość wezwania pomocy w tak prosty sposób staje się nie tylko wygodą, ale wręcz obowiązkiem.

Fot. Maciej Jabłoński / F11
Fot. Maciej Jabłoński / F11

Badania pokazują, że jednym z najważniejszych czynników poprawiających poczucie bezpieczeństwa jest znajomość numerów alarmowych. Dzięki aplikacji Ratunek ten kontakt jest jeszcze łatwiejszy. Wystarczą trzy kliknięcia – pierwsze, by nawiązać połączenie z ratownikami WOPR, kolejne dwa, by przesłać lokalizację i dane.

To proste w obsłudze rozwiązanie, które może uratować życie w najbardziej krytycznych momentach. I właśnie dlatego warto mieć je zawsze zainstalowane w telefonie, szczególnie latem, kiedy wypoczynek nad wodą kusi słońcem, ale nie powinien zwalniać z rozwagi i zdrowego rozsądku.

belka-ng

Materiały promocyjne marki Plus