Reklama

Spis treści:

  1. Wenus paleolityczne – najstarsze wyobrażenia kobiecego ciała w dziejach
  2. Charakterystyczny styl Wenus paleolitycznych – symbolika kobiecej sylwetki sprzed tysięcy lat
  3. Wenus z Willendorfu – najsłynniejsza figurka kobieca z paleolitu
  4. W trzech miejscach na terenie Polski odkryto przedstawienia kobiet sprzed kilkunastu tysięcy lat
  5. Znaczenie i funkcja wizerunków paleolitycznych Wenus

Wenus paleolityczne to niewielkich rozmiarów figurki kobiece, które pojawiały się na rozległych terenach Europy i Azji już kilkadziesiąt tysięcy lat temu. Znane z wyolbrzymionych cech kobiecych – piersi, bioder, pośladków – stały się przedmiotem licznych interpretacji i spekulacji. Niektóre z figurek pozbawione są wyraźnych rysów twarzy, dłoni czy stóp. Skoncentrowanie się na cechach płciowych sugeruje, że mogły pełnić funkcje związane z płodnością lub kultem kobiecości.

Wenus paleolityczne – najstarsze wyobrażenia kobiecego ciała w dziejach

Jednym z przejawów artystycznych zdolności człowieka są znajdowane przez archeologów figurki kobiece, znane jako Wenus paleolityczne. Na pierwsze takie rzeźby natknięto się w 1894 roku we Francji. Sporo podobnych artefaktów odkryto na przełomie XIX i XX wieku, ale są one nadal odkrywane w ostatnich latach, zarówno w Europie Zachodniej, jak i Środkowej. Najliczniejsze egzemplarze Wenus mają około 20 tysięcy lat, choć niektóre mogą być nawet starsze – sięgające okresu kultury graweckiej (ok. 29–22 tys. lat temu).

Wiele z tych figurek cechuje przesadnie zaakcentowane cechy kobiece – szerokie biodra, pełne piersi i wyraźnie zaznaczone genitalia, przy jednoczesnym braku szczegółów twarzy i kończyn, co sugeruje symboliczne, a nie realistyczne przedstawienie kobiecości. Archeolodzy przypuszczają, że mogły one pełnić funkcje magiczno-religijne, związane z płodnością, macierzyństwem lub kultem przodków.

Określenie „Wenus paleolityczna” to nawiązanie do rzymskiej bogini Wenus, identyfikowanej z grecką Afrodytą, boginią miłości i piękna. Nazwa ta została nadana przez pierwszych odkrywców z XIX wieku, choć nie odzwierciedla intencji paleolitycznych twórców. Najsłynniejszym antycznym posągiem Wenus jest Wenus z Milo, zwana również Afrodytą z Melo. Rzeźba ta powstała około 150–100 lat p.n.e. na Milos, greckiej wyspie w archipelagu Cyklad, w południowej części Morza Egejskiego. Obecnie znajduje się w Luwrze w Paryżu

Charakterystyczny styl Wenus paleolitycznych – symbolika kobiecej sylwetki sprzed tysięcy lat

Niezależnie od tego, gdzie odkryto figurki Wenus paleolitycznej – czy to w Polsce, Austrii, Czechach, Rosji czy Francji – wszystkie wykazują podobne cechy stylistyczne, co wskazuje na istnienie wspólnego kanonu estetycznego lub symbolicznego wśród różnych społeczności łowiecko-zbierackich Europy. Wyraźnie eksponowane są piersi, biodra i pośladki, co może sugerować ich związek z kultem płodności, kobiecości lub przetrwania rodu.

Zdecydowanie mniejsze lub prawie nieobecne są kończyny, dłonie, stopy czy głowa – często całkowicie pominięte lub tylko schematycznie zaznaczone. Podobna stylizacja występuje również w rytach naskalnych oraz grawerowanych płytkach kamiennych, które mogły pełnić funkcję rytualną lub symboliczną.

Figurki kobiece wykonywano z różnych materiałów – kamienia, kości mamutów, kości renifera, kości słoniowatych, a także z ceramiki, jak w przypadku słynnej Wenus z Dolní Věstonice z terenów dzisiejszych Czech, uważanej za najstarszy znany ceramiczny artefakt figuratywny na świecie (ok. 29 tys. lat). Wybór materiału mógł mieć znaczenie praktyczne, rytualne lub estetyczne.

Różne typy paleolitycznych Wenus prezentowane w Muzeum Anthropos w Brnie / Fot. PawełMM/CC BY-SA 3.0 DEED/Wikimedia Commons
Różne typy paleolitycznych Wenus prezentowane w Muzeum Anthropos w Brnie. fot. PawełMM/CC BY-SA 3.0 DEED/Wikimedia Commons

Wenus z Willendorfu – najsłynniejsza figurka kobieca z paleolitu

Najsłynniejszą figurkę typu Wenus odkryto w 1908 roku w Willendorfie, niedaleko Krems w Dolnej Austrii, około 20 km od granicy z dzisiejszymi Czechami. Wykonana z wapienia oolitowego, który nie występuje lokalnie, co sugeruje, że materiał mógł zostać przyniesiony z dalszych regionów. Cała postać mierzy 11 cm wysokości i pierwotnie była pomalowana ochrą, czyli naturalnym czerwonym barwnikiem mineralnym, często używanym w praktykach rytualnych epoki kamienia.

Rzeźba została datowana na ok. 28–25 tys. lat p.n.e., co lokuje ją w okresie kultury graweckiej. Przedstawia kobietę o wyjątkowo obfitych kształtach, z wyraźnie zaznaczonymi piersiami, dużym, wypukłym brzuchem oraz masywnymi udami i pośladkami. Ramiona są krótkie i prymitywnie wyrzeźbione, przy czym dłonie ledwo dostrzegalne.

Szczególną uwagę przyciąga głowa pokryta spiralnym wzorem, który może przedstawiać fryzurę, nakrycie głowy lub symboliczną czapkę, głęboko nasuniętą na miejsce twarzy – ta pozostaje całkowicie niewidoczna, co wpisuje się w stylizację pozostałych Wenus paleolitycznych. Brak twarzy i schematyczne detale są interpretowane jako przejaw funkcji symbolicznej lub rytualnej, a nie realistycznego portretu. Figurkę odnaleziono w warstwie osadniczej w pobliżu ówczesnego stanowiska łowiecko-zbierackiego.

Wenus paleolityczna. Bogini? Obiekt westchnień? Zagadkowe przedstawienia sprzed wielu tysięcy lat
Wenus paleolityczna. Bogini? Obiekt westchnień? Zagadkowe przedstawienia sprzed wielu tysięcy lat. fot. frantic00/Shutterstock Wenus paleolityczna. Bogini? Obiekt westchnień? Zagadkowe przedstawienia sprzed wielu tysięcy lat / Fot. frantic00/Shutterstock

W trzech miejscach na terenie Polski odkryto przedstawienia kobiet sprzed kilkunastu tysięcy lat

Jedna płaska płytka obrobiona w taki sposób, by przypominała kobietę w ciąży, pochodzi z Jaskini Obłazowej w woj. małopolskim. To tam odkryto też najstarszy na świecie bumerang, który ma ok 32 tys. lat.

Olbrzymi zbiór podobnych artefaktów ukazujących kobiety pochodzi z Wilczyc koło Sandomierza. Jest to 31 gotowych płytek z krzemienia przedstawiających w stylizowany sposób kobiety i kilkanaście płytek, nad którymi porzucono pracę przed jej zakończeniem.

Natomiast w Dzierżysławiu na Górnym Śląsku na płytce znajdują się reliefy ukazujące prawdopodobnie kilka kobiet, również w formie charakterystycznej dla „Wenus”. Drugi zabytek z tego stanowiska to płytka w kształcie stylizowanej postaci kobiecej. Jest to maleństwo o długości 6 cm, czyli nawet mniejszej od długości długopisu.

Do tej pory jednak archeologom nad Wisłą nie udało się odkryć figurki kobiecej z tego okresu.

Znaczenie i funkcja wizerunków paleolitycznych Wenus

Wiele tysięcy lat musiało minąć od momentu wykonania figurek i rytów ukazujących Wenus do powstania pisma. Dlatego wszystkie koncepcje dotyczące ich znaczenia są tylko przypuszczeniami. Nie wiemy, co przyświecało ich twórcom.

Samo określenie „Wenus” upowszechnione przez archeologów, każe nam sugerować konotacje ze światem duchowym. Ale to tylko przypuszczenie, które być może więcej mówi o współczesnym sposobie postrzegania świata niż o tym, w co wierzyli pradziejowi mieszkańcy Europy.

Z pewnością figurki i ryty na płytkach były mobilne – na tyle niewielkie, że towarzyszyły dawnym ludziom w ich długich wędrówkach. Niektórzy archeolodzy przypuszczają, że część z nich była składana celowo w ziemi. Ale na to nadal brak jest niepodważalnych dowodów.

Frapujące jest to, że wizerunki kobiet wykonywano w bardzo podobny sposób na dużym obszarze. Każe to sądzić, że był to szerszy trend związany ze sferą światopoglądową. Czyżby zatem Wenus paleolityczna była ówczesną boginią, którą czczono na wielkich połaciach Starego Świata?

Źródła:

  • Brézillon M., Encyklopedia kultur pradziejowych, Warszawa 1981
  • Piszczek Z. (red.), Mała encyklopedia kultury antycznej, Warszawa 1973
  • Płonka T. Kultura symboliczna społeczeństw łowiecko-zbierackich środkowej Europy u schyłku paleolitu, Wrocław 2012

Nasz ekspert

Szymon Zdziebłowski

Dziennikarz naukowy i podróżniczy, z wykształcenia archeolog śródziemnomorski. Przez wiele lat był związany z Serwisem Nauka w Polsce PAP. Opublikował m.in. dwa przewodniki turystyczne po Egipcie, a ostatnio – popularnonaukową książkę „Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności” o największej egipskiej piramidzie. Miłośnik niewielkich, lokalnych muzeów. Uwielbia długie trasy rowerowe, szczególnie te prowadzące wzdłuż rzek. Lubi poznawać nieznane zakamarki Niemiec, zarówno na dwóch kółkach, jak i w czasie górskiego trekkingu.
Reklama
Reklama
Reklama