Wulkany występują na wszystkich kontynentach, ale w niektórych miejscach ich nagromadzenie jest znacznie większe niż w pozostałych częściach świata. Pod względem zagęszczenia aktywnych wulkanów, prym wiedzie Indonezja. W największym wyspiarskim kraju świata jest ich ponad 300, z czego aż 130 ma status czynny. Poznajcie inne wulkany w Azji.

Fudżi

Naszą wycieczkę rozpoczynamy w Japonii. Na wyspie Honsiu leży Fudżi - szczyt, którego nie da się pomylić z żadnym innym. Najwyższa góra Japonii (3776 m n.p.m.), o charakterystycznym kształcie stożka pokrytego w górnych partiach śnieżną czapą, od niepamiętnych czasów inspiruje artystów, a w lokalnej kulturze jest postrzegane jako miejsce święte. 

Aktywny stratowulkan jest położony w miejscu styku trzech płyt tektonicznych - filipińskiej, ochockiej i amurskiej. Naukowcy są zdania, że leżący na głębokości 56 km zbiornik magmowy, legitymuje się objętością ok. 1400 kilometrów sześciennych. Górę tworzą trzy stożki wulkaniczne, znajdujące się na powierzchni. Najstarszą częścią wulkanu jest Pre-Komitake - znajdująca się pod powierzchnią formacja, która była aktywna ok. 700 tys. lat temu. Pierwszy stożek powierzchniowy - Komitake - jest tylko nieznacznie młodszy. Kolejny to Starsza Fudżi, który był aktywny od 80 tys. do 11 tys. lat temu. Najwyższym i najmłodszym stożkiem jest Młodsza Fudżi. Ta część wulkanu wciąż pozostaje aktywna. 

Ontake

Drugi najwyższy wulkan w Japonii to Ontake. Stożek zlokalizowany w górach Hida osiąga 3067 m n.p.m. To malowniczo położona góra, która przyciąga turystów pięknymi widokami i pięcioma jeziorami wulkanicznymi (do których zalicza się Nino Pond - położone najwyżej w kraju, bo na wysokości 2905 m n.p.m.).

Aż do 1979 roku, wulkan był uważany za wygasły. 28 października miała miejsce erupcja, która zweryfikowała ten pogląd. Niewielkie wybuchy odnotowano także w 1991 i 2007 roku. 27 września 2014 roku wulkan kolejny raz dał o sobie znać. Erupcja była o tyle zaskakująca, że nie poprzedziły jej żadne typowe zjawiska wulkaniczne. W wyniku tej katastrofy, śmierć poniosło 36 osób. Natura kolejny raz udowodniła, że czynne wulkany na świecie stanowią ogromne zagrożenie, tym bardziej, że mogą wybuchać bez ostrzeżenia.

Kluczewska Sopka

Z Japonii przenosimy się do azjatyckiej części Rosji. Na Kamczatce wznosi się największy i najbardziej aktywny wulkan Eurazji - Kluczewska Sopka. Osiąga wysokość 4750 m n.p.m., co pozwala sklasyfikować go jako najwyższy szczyt półwyspu. Widok monumentalnego wulkanu robi ogromne wrażenie. Ze szczytu krateru nieustannie unosi się dym, a s pasożytniczych kraterów często wylewają się produkty wulkaniczne.

Wspinając się na szczyt, można zobaczyć fascynujące zjawiska małego wulkanizmu, w tym gejzery. Nie będzie to jednak łatwa wyprawa i nie chodzi tu wyłącznie o stopień trudności trasy. Jednym z największych zagrożeń mogą okazać się niedźwiedzie, dla których tamtejsze okolice są naturalnym środowiskiem. Nie można też zapomnieć, że przez cały czas mówimy tu o najbardziej aktywnym wulkanie tego obszaru. Ostatnia erupcja miała miejsce w marcu 2021 roku.

Aragac

Czas na wizytę w Armenii. Najwyższym szczytem w granicach kraju jest Aragac, mierzący 4090 m n.p.m. Góra jest położona w odległości ok. 50 km (na północny zachód) od Erywania - stolicy Armenii. To wielki stratowulkan (wygasły) o czterech wierzchołkach, które otaczają krater. 

W czasach historycznych, nie zaobserwowano istotnej aktywności tego stratowulkanu. Naukowcy są zdania, że ostatnie duże wylewy lawy miały miejsce pod koniec plejstocenu. Najbardziej dostępny dla turystów jest południowy wierzchołek góry, osiągający wysokość 3879 m n.p.m. Trasa nie jest zbyt trudna technicznie, więc pod szczyt może podejść każdy, kto dysponuje żelazną kondycją i górskim doświadczeniem. Zdobycie szczytu jest znacznie trudniejsze. Ze względu na występujące tam urwiska skalne, wymagana jest znajomość technik wspinaczkowych.

Demawend

Naszą wycieczkę szlakiem najciekawszych wulkanów Azji kończymy w Iranie. Demawend, uśpiony stratowulkan położony w pasmie Elbrus (ok. 70 km od Teheranu), to najwyższy szczyt w kraju. Osiąga aż 5610 m n.p.m. Tak duża wysokość działa onieśmielająco, ale Demawend jest uznawany za dość łatwą górę i nie trzeba dysponować doświadczeniem alpinistycznym, by móc stanąć na jej szczycie. 

Ciekawostki o wulkanach w Azji

Aż do XIX wieku, kobiety nie mogły się wspinać na górę Fudżi. Pierwszą kobietą, która zdobyła jej szczyt, była lady Fanny Parkes (1867 rok).

Dla wyznawców shintō, Fudżi jest świętym miejscem i zarazem - postacią żeńskiego bóstwa Konohana-no-sakuyahime-no-mikoto. Wybudowano tam trzy bramy torii, prowadzące do dwóch świętych chramów. 

Istnieje kilka teorii na temat etymologii nazwy Fudżi. Najprawdopodobniej, jest to wtórny zapis znakowy o charakterze fonetycznym, który nie ma konkretnego znaczenia. Co innego mówi lokalna legenda, według której góra zawdzięcza swoją nazwę płonącemu eliksirowi nieśmiertelności. Gdy księżycowa księżniczka opuściła cesarza, ten nakazał swoim sługom zanieść na najwyższą górę list i miksturę, które otrzymał od niej. Podarki miały zostać spalone. Unoszący się ze szczytu dym sprawił, że ludzie zaczęli nazywać go Fushi-no-yama, gdzie słowo "fushi" oznacza "nieśmiertelność".

Wulkan Ontake to jedna ze świętych gór shintoizmu. Każdego roku, pielgrzymuje tam wiele osób, wśród których przeważają artyści, proszący bóstwa o inspirację. 

Ontake jest niezwykle popularną destynacją wśród miłośników momijigari. Rytuał podziwiania czerwonych liści jest jesiennym odpowiednikiem hanami, czyli oglądania kwitnącej wiśni. 

Erupcja wulkanu Krakatau najprawdopodobniej była najgłośniejszą eksplozją w historii. Przerażające dźwięki można było usłyszeć w odległości do 500 km.

Według irańskich wierzeń, góra Demawend była miejscem, w którym Aži Dahaka - legendarny król-smok - został uwięziony przez Feriduna - syna Atbina.