Za najnowsze odkrycie odpowiadają naukowcy z Chińskiej Akademii Nauk. Badacze pobrali próbki z 21 lodowców, które znajdują się na Wyżynie Tybetańskiej. To wyżyna, która leży w Azji Centralnej, głównie na terytorium Chin. Podczas analizy uczeni odkryli obecność ponad 900 mikrobów, których nigdy wcześniej nie znano.

Po raz pierwszy dokonano sekwencjonowania mikroorganizmów z lodowców

Po wykryciu drobnoustrojów naukowcy postanowili zsekwencjonować ich DNA. Następnie udało im się skatalogować informację genetyczną o poszczególnych mikrobach. Spis ten nazwano TG2G. Co ciekawe, to pierwszy raz w historii, kiedy stworzono sekwencje mikroorganizmów, które pochodzą z lodowca. Badacze odkrycie opisali na łamach czasopisma naukowego „Nature Biotechnology”.

Chińscy uczeni opisują, że wśród łącznie 968 mikroorganizmów większość stanowiły bakterie. Naukowcom udało się jednak zidentyfikować również różne rodzaje glonów i grzybów oraz archeony, czyli drobne jednokomórkowce, które zaliczamy do prokariontów.

Drobnoustroje uwięzione w lodowcu były w większości nieznane

Tym, co najbardziej zaskoczyło odkrywców, był fakt, że większość mikrobów była całkowicie nieznana nauce. – W lodowcach warunki środowiskowe są niezwykle ekstremalne. Temperatury są bardzo niskie, a poziom promieniowania słonecznego wysoki. Regularnie dochodzi do zamrożenia i rozmrażania powierzchni lodu – piszą w artykule naukowcy.

– To wszystko sprawia, że organizmy mogą przeżyć w tych warunkach wiele lat, a życie to niekiedy jest bardzo zróżnicowane – dodają. Badacze nie są jednak pewni, ile lat mogą mieć najstarsze spośród odnalezionych mikrobów.

Od kilkudziesięciu lat naukowcy obserwują tendencję coraz szybszego topnienia lodowców. Co więcej, najnowsze modele klimatyczne wskazują, że do połowy XXI wieku wiele z nich utraci znaczną część swojej powierzchni. A co za tym idzie, uwolnią się z nich nie tylko olbrzymie objętości wody, ale również mikroby uwięzione od setek, a nawet tysięcy lat.

Zmiany klimatyczne powodują topnienie lodowców, z których mogą wydostać się niebezpieczne wirusy i bakterie

Autorzy odkrycia podkreślają, że ze względu na zmiany klimatyczne szanse, że niebezpieczne mikroorganizmy wydostaną się na powierzchnię Ziemi i wywołają nowe, nieznane wcześniej choroby, są coraz większe – Uwięzione w lodzie chorobotwórcze mikroby mogą doprowadzić do nowej epidemii lub pandemii – podkreślają badacze.

Żeby zwiększać nasze szanse na powstrzymanie negatywnych skutków ubocznych procesów topnienia lodowców, warto dowiedzieć się, z jakimi drobnoustrojami możemy mieć do czynienia. Wstępna analiza naukowców z Chińskiej Akademii Nauk wykazała, że wśród mikrobów znajduje się ok. 27 tysięcy czynników wirulencji. Ta nazwa odnosi się do zdolności wniknięcia, namnożenia się oraz uszkodzenia tkanek zainfekowanego organizmu. Co więcej, o prawie połowie nie ma danych, jak groźne dla człowieka mogą być.

Naukowcy ostrzegają również, że pomimo tego, iż nieznana jest żywotność poszczególnych nowych mikrobów, to nawet jeśli umrą zaraz po wydostaniu się z lodu, mają zdolność np. do wymiany swojego DNA z innymi wirusami. Uczeni twierdzą, że taka interakcja również może być szkodliwa. W jej efekcie mogą bowiem powstać nowe patogeny.

Źródło: Nature Biotechnology