90 kilometrów na północ od Londynu, nieopodal wsi Fleet Marston, archeolodzy prowadzą prace wykopaliskowe w miejscu, w którym wkrótce powstanie linia szybkiej kolei. Archeolodzy odkryli tam rzymską osadę sprzed 2000 lat. Znaleźli m.in. monety i inne drogocenne przedmioty. Teraz badacze poinformowali o wykopaniu szkieletów ludzi, którym odcięto głowy i umieszczono je między nogami. Zmarłych pochowano na cmentarzu nieopodal. 

Wykopaliska trwają od czasu budowy nowej linii kolejowej

Grupa 50 archeologów z Cotswold-Oxford-Pre-construct Archeology (COPA) od ponad roku pracuje w miejscach, w których budowane są tory sieci szybkiej kolei HS2. Do 2040 roku ma ona zrewolucjonizować brytyjski transport. Do tego czasu naukowcy mają czas, żeby zbadać te tereny.

Kilka tygodni temu badaczom z Museum of London Archeology udało się znaleźć bardzo dobrze prosperującą rzymską osadę sprzed prawie 2500 lat. Znajdowała się w South Northamptonshire, ok. 50 kilometrów na północ od miejsca najnowszego odkrycia.

Obcięcie głowy: jedna z głównych metod wymierzenia kary śmierci

Tym razem naukowcy odnaleźli olbrzymią nekropolię, która znajdowała się niedaleko starożytnego miasta. Ekshumowano nawet 425 ludzkich ciał. Około 40 z nich zostało pozbawionych głowy. Archeologowie sugerują, że byli to kryminaliści i ludzie wyjęci spod prawa, którzy dopuścili się poważnych przestępstw.

Badacze przypominają , że ten rodzaj wymierzenia kary śmierci był powszechny w okresie Cesarstwa Rzymskiego. – Ścięcie głowy było jedną z czterech głównych metod wymierzania kary śmierci, według prawa rzymskiego. Prawodawcy najczęściej decydowali się właśnie na ten sposób – mówi archeolog Rob Wiseman, profesor z Uniwersytetu w Cambridge.

Badacze dodają również, że odnalezione cmentarzysko jest największym, jakie udało się odkryć w tych okolicach. – To bardzo cenne wykopaliska ponieważ pomagają nam dowiedzieć się więcej o społeczności, która żyła w tym mieście – mówi Robert Brown, jeden z autorów odkrycia.

Poza tym, że 40 ciał należy do osób, które prawdopodobnie zostały ścięte, naukowcy twierdzą, że ich groby nie różnią się od innych rzymskich mogił. Co więcej, fakt, że głowy pozostały razem z ciałami, może oznaczać, że doczekały się godnego pochówku. Jak zwracają uczeni, może mieć to związek z wierzeniem, że po śmierci ciało powinno pozostać „kompletne”. W przeciwnym razie, jak wierzono, dusza nie zaznałaby spokoju.

To już kolejna duża osada odkryta w centralnej Anglii

Archeolodzy zwracają uwagę na coś jeszcze. Fakt, że rzymski cmentarz był tak duży świadczy o tym, że w tamtym okresie w te okolice migrowało dużo ludzi. Prawdopodobnie szukali miejsca pod uprawę roli.

Badaczom udało się ustalić, że nekropolia była podzielona na dwie większe strefy, co może świadczyć o hierarchizacji społeczeństwa. W ciągu następnych lat prac, naukowcy planują przeanalizować kolejne szkielety, aby dowiedzieć się więcej o okresie rzymskim na terenach Wielkiej Brytanii.

Ponadto w samym mieście obok cmentarza znaleziono ponad 1000 monet, naczynia, sztućce, a nawet kości do gry. Odkopano również miejsce, które przypomina pozostałości po rynku. Eksperci sugerują, że osada mogła być ważnym ośrodkiem handlowym w regionie.

Magazyn "The Guardian" przypomina, że odkąd rozpoczęto budowę linii kolejowej HS2, powstało ponad 100 nowych stanowisk archeologicznych. Rzucają one nowe światło na historię Wielkiej Brytanii. Wielka inwestycja komunikacyjna może stać się sukcesem nie tylko dla brytyjskiego transportu, ale również brytyjskiej nauki i archeologii.

ŹródłoThe Guardian