Współczesna Stara Dongola w Prowincji Północnej w Sudanie to ruiny wielkiego miasta Tungul. Polacy prowadzą tam badania archeologiczne od 1964 roku. Mogą pochwalić się licznymi, ciekawymi znaleziskami. Wśród nich jest odkrycie fortyfikacji cytadeli, ruin katedr i kościołów, a nawet pałacu królewskiego. 

Prace badawcze skoncentrowane są na czasach, gdy miasto było stolicą chrześcijańskiego królestwa Makurii (IV–XV wiek). Najnowsze znaleziska dotyczą już okresu dominacji muzułmanów, bo XVI wieku.

Mikroślady w archeologii

Współczesna archeologia to nie tylko wykopaliska i odsłanianie wielkich powierzchni. Naukowcy zwracają uwagę na wszelkie, nawet najmniejsze ślady odkrywane pod ziemią. Ziemia jest przesiewana, a czasem nawet flotowana, czyli płukana w poszukiwaniu szczątków roślin.

Tak też było w tym przypadku. Od 2018 r. międzynarodowy zespół badaczy pod kierunkiem dr. hab. Artura Obłuskiego z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego systematycznie pobierał próbki archeobotaniczne z obszaru cytadeli w Starej Dongolii.

Następnie przeanalizowano je w laboratorium Uniwersytetu w Tybindze w Niemczech i porównano ze współczesnymi nasionami znajdującymi się w kolekcji referencyjnej. Swoje spostrzeżenia eksperci z Niemiec, Polski i Sudanu opublikowali właśnie na łamach czasopisma naukowego „Journal of Archaeological Science: Reports”.

Stara Dongola jest bardzo malowniczo położona przy zakolu Nilu / Fot. Adrian Chlebowski / CAŚ UW

Najwcześniejsze archeobotaniczne dowody na występowanie tytoniu w Sudanie

W próbkach zidentyfikowano łącznie ponad 800 wysuszonych i zwęglonych nasion i owoców. Pozostałości dzikich roślin stanowiły 49 proc., a rośliny uprawne 51 proc. Wśród nich było zidentyfikowano dwadzieścia nasion tytoniu (Nicotiana tabacum L.). Udało się też określić ich wiek na lata 1664–1760.

– Badania te potwierdzają hipotezę, że uprawa tytoniu w sudańskiej Nubii rozpoczęła się na początku okresu Fundż/Osmańskiego. Chociaż wyniki te wskazują na użycie tytoniu w Starej Dongoli, ścieżki wprowadzenia tytoniu do Sudanu są słabo udokumentowane, a dokładny czas wprowadzenia i uprawy w Sudanie pozostaje przedmiotem ożywionej debaty – podkreślają naukowcy.

Według nich ta używka miała ogromny wpływ na społeczeństwo. Tytoń stał się nową formą „luksusowej przyjemności”.

Fajki sprzed kilkuset lat

Już wcześniej było wiadomo dzięki tekstom z epoki, że tytoń dotarł do Nubii około 1603 roku za pośrednictwem Egiptu z Imperium Osmańskiego. Wówczas Stara Dongola była ważnym węzłem komunikacyjnym i punktem rozpoczęcia tras karawan.

Królestwo Fundż mogło poszczycić się w XVII wieku stabilną gospodarką. Dzięki archiwom zachowanym w Kairze znamy nawet nazwiska ówczesnych kupców, trasy szlaków handlowych i towary będące przedmiotem handlu

Fajki w Sudanie były importowane i wyrabiane lokalne

Archeolodzy odkrywali w Nubii importowane fajki do palenia właśnie z Imperium Osmańskiego i lokalne wyroby. Hipoteza o wprowadzenia tytoniu do Północno-Wschodniej Afryki uprawdopodobnia fakt, że wpływy Osmanów w sudańskiej dolinie Nilu w okresie po zakończeniu średniowiecza rozciągały się aż do regionu trzeciej katarakty.

Formalna granica z Imperium Osmańskim znajdowała się około 250 km na północ od Starej Dongoli. Fajki służące do palenia tytoniu wykonywano z ceramiki i z kamienia. 

Tytoń pochodzi z Ameryki

Tytoń przybył do Europy i rozprzestrzenił się dalej za pośrednictwem żeglarzy, którzy „odkryli” Nowy Świat pod koniec XV wieku. W północnej Europie upowszechnił się zwyczaj palenia fajki, a na Półwyspie Iberyjskim – praktyka palenia cygar. 

Sądzono, że tytoń to lek, a nawet panaceum na wszelkie dolegliwości. Chociaż już w 1604 roku król Anglii Jakub I Stuart stwierdził słusznie, że palenie to „obrzydliwy zwyczaj dla oczu, nienawistny dla nosa, szkodliwy dla mózgu, niebezpieczny dla płuc (…)”.

Źródło: Journal of Archaeological Science: Reports.