Fanom sportów zimowych Styrii zapewne nie trzeba przedstawiać. Często wybierają ją ze względu na położenie stosunkowo blisko Polski (od naszej granicy do Grazu, który jest stolicą regionu, jedzie się około 5 godzin), gwarancję śniegu oraz świetną infrastrukturę. Ten znajdujący się w Austrii kraj związkowy to jednak nie tylko raj dla narciarzy i snowboardzistów. Od znakomitej kuchni i wybornego wina przez relaks w gorących źródłach po przedświąteczną magię – powodów, aby zimą wybrać się do Styrii, jest mnóstwo.

Styria od kuchni

Właśnie „Zielonemu Sercu Austrii”, jak nazywany jest ten region z powodu wysokiego poziomu zalesienia, Mateusz Łysiak poświęcił najnowszy odcinek swojego podcastu „Nie-Przewodnik”. Spotkał się w nim z Ulą Fiedorowicz, autorką bloga podróżniczego The Adamant Wanderer, która zjeździła kawał świata, mieszkała w Stanach Zjednoczonych i Anglii, aby w końcu osiąść w Salzburgu. Do Styrii ma więc bardzo blisko i chętnie ją odwiedza.

Które miejsca i trasy Ula poleca na wędrówki piesze, a gdzie radzi wybrać się na biegówkach lub skiturach? Których styryjskich przysmaków warto według niej spróbować? Czy winnice można odwiedzać również zimą? Na czym dokładnie polega joga na nartach? Za co Austriacy tak kochają jarmarki bożonarodzeniowe? Kim są Krampus i Percht? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie w podcaście, a jeszcze więcej informacji na temat Styrii – na stronie www.steiermark.com/urlop

Podcast „Nie-Przewodnik”. O świecie inaczej

Odcinek o Styrii to już szósta odsłona podcastu Mateusza Łysiaka, w którym rozmawia ze swoimi gośćmi o miejscach nietypowych oraz tych dobrze znanych, ale z nowej perspektywy. Kaśka Paluch i Magdalena Łukasiak zdradziły, jakie dźwięki wydają lodowce na Islandii, a Agnieszka Dziadek opowiedziała o przemierzaniu świata pieszo. Swoimi nieprzewodnikowymi rekomendacjami podzielili się też prelegenci Festiwalu Podróżników National Geographic, który odbył się w czerwcu w Kartuzach. Sergiusz Pinkwart ujawnił za to, czy Wyspy Owcze rzeczywiście są tak niedostępne, jak się wydają, natomiast Maja Kotala podzieliła się radami, jak podróżować po Kenii i pomagać z głową lokalnym społecznościom.