Polska Stacja Antarktyczna im. Henryka Arctowskiego jest całoroczną jednostką naukowo-badawczą. Uruchomiono ją 46 lat temu w archipelagu Szetlandów Południowych, na wyspie Króla Jerzego. Podobnych stacji w rejonie Antarktyki jest około czterdziestu.
W Arctowskim zawsze ktoś jest – nasi polarnicy nieustannie prowadzą tam badania. Spektrum jest naprawdę szerokie. Na stacji badacze zajmują się oceanografią, geologią, glacjologią, meteorologią, ale głównie biologią i ekologią. Potrzebni są jednak nie tylko naukowcy, ale też personel, który zapewni odpowiedni funkcjonowanie stacji.
Polska Stacja Antarktyczna im. Henryka Arctowskiego rekrutuje
Stacja ogłosiła właśnie rekrutację uzupełniającą na 48. wyprawę. I zachęca w nietuzinkowy sposób. To stanowiska do obsadzenia – jak czytamy w mediach społecznościowych – „dla wszystkich tych, którzy marzą o przeżyciu czegoś naprawdę wyjątkowego w jedynym w swoim rodzaju miejscu”.
Kogo potrzeba?
- lekarz lub ratownik medyczny - osoba ta będzie odpowiedzialna za nadzór nad ambulatorium. Będzie udzielać pomocy medycznej uczestnikom wyprawy oraz prowadzić cykliczne szkolenia z pierwszej pomocy;
- kucharz - posiłki trzeba będzie przygotować dla nawet 40 osób;
- mechanik maszyn budowlanych. Podano, że poszukiwany jest „mistrz napraw maszyn wszelakich, który potrafi także prowadzić cięższe sprzęty, takie jak żuraw samojezdny, ciągnik, spycharka gąsienicowa, a nawet amfibia”;
- monter instalacji energetycznych. Na stacji jest też sporo pracy dla znawców instalacji energetycznych i elektrycznych, potrafiących układać trasy kablowe i instalować rozdzielnice elektryczne;
- konserwator lub pracownik ogólnobudowlany. Arctowski szuka również „złotej rączki”, której nieobce są prace malarskie, dekarskie, stolarka. Obowiązkiem będzie też gospodarka odpadami i eksploatacja oczyszczalni ścieków
„Pamiętaj, to nie jest zwykła praca. To wyprawa do świata lodu i dzikiej przyrody, do którego tylko nieliczni mają dostęp. Może to właśnie Ty przeżyjesz przygodę życia” - czytamy w ogłoszeniu. Nabór trwa do 28 sierpnia, więc czasu nie pozostało dużo.
Arctowski – powstaje nowa infrastruktura polskiej stacji
Obecnie trwa przebudowa stacji i jej infrastruktury. Powstaje też nowy gmach główny stacji, do którego przeniosą się polarnicy. Posadowiono już fundamenty głównego budynku i umieszczono na nich stalowy szkielet. Będzie on wspierać drewnianą konstrukcję.
Cała inwestycja będzie kosztować ponad 130 mln zł. Była ona niezbędna. Wiele budynków jest już bardzo wysłużonych. Brakowało też ważnych rozwiązań – na przykład oczyszczalni ścieków i nowoczesnego systemu energetycznego. Teraz zainstalowano rozwiązanie hybrydowe. Elektryczność dostarczają najpierw panele fotowoltaiczne, a gdy słońca nie jest dość – agregaty dieslowskie. Planowana jest budowa magazynów energii, które umożliwią gromadzenie jej nadwyżki.
Używany do tej pory główny gmach znajduje się obecnie bardzo blisko linii brzegowej. Niebawem, ze względu na rosnący poziom morza, będzie musiał zostać opuszczony. Nowy budynek oddalony jest od oceanu i dodatkowo wyniesiono go na specjalnej konstrukcji żelbetowej. Pierwsi polarnicy zamieszkają w nim w 2026 roku.
Dlaczego warto posiadać stacje polarne?
Posiadanie stacji polarnej nie wiąże się jedynie z badaniami naukowymi. Polska jest wśród 29 sygnatariuszy układu antarktycznego. Podejmują oni decyzje dotyczące działalności człowieka na terenie Antarktyki. Aby znaleźć się w tym gronie, niezbędne jest posiadanie całorocznej stacji.
W mocy pozostaje na razie decyzja sygnatariuszy, by wykorzystywać Antarktykę wyłącznie w celach pokojowych. Nie można tam wydobywać surowców, bo jest to rezerwat przyrody. W 2048 r. postanowienia dotyczące między innymi zakazu pozyskiwania surowców mogą się zmienić. Dlatego decyzja o pozostaniu w tym gronie może mieć strategiczne znaczenie dla krajów – sygnatariuszy układu.
Druga polska całoroczna stacja znajduje się na Spitsbergenie – największej wyspie archipelagu Svalbard, za północnym kołem podbiegunowym. Polska Stacja Polarna Hornsund im. Stanisława Siedleckiego jest zarządzana przez Instytut Geofizyki PAN. Obsługuje ją około 10 pracowników, którzy są tam przez cały rok.
Źródła: Instytut Biochemii i Biofizyki PAN, PAP - Nauka w Polsce, Facebook Stacji Arctowskiego