Prace na tym terenie, którymi kieruje nieprzerwanie dr Tomasz Scholla, trwają tu już od 1996 r. i będą nadal kontynuowane w 2010 r. Na fragmenty muru, którego jakość i grubość świadczy o istnieniu w tym miejscu monumentalnej niegdyś budowli, polscy archeolodzy natrafili przypadkiem. Paradoksalnie przeszło pięćdziesiąt lat temu stanowisko to porzucili rosyjscy badacze, którzy doszli do wniosku, że nic interesującego nie może się tu znajdować. Polscy naukowcy uważają, że odkryte przez nich fragmenty murów mogą stanowić pozostałość dawnej rezydencji władcy zachodniej części Tanais – miasta, które istniało przez ponad pięć wieków, od początku III w. p.n.e. do połowy III w. n.e. W Tanais odnaleziono również fragment nekropolii dziecięcej z przełomu drugiej i pierwszej połowy III w. n.e. Jeżeli chodzi o samo miasto, to nigdy nie było ono bardzo duże ani liczne. Znajdowało się w bardzo niebezpiecznym rejonie, na szlaku wędrówek ludów koczowniczych, napływających ze wschodu. Ścierały się w nim wpływy greckiej cywilizacji antycznej z kulturami plemion stepowych.  

Tekst: Agnieszka Budo