Do konkursu Nagroda Jamesa Dysona można zgłaszać wynalazki zaprojektowane przez młodych inżynierów i naukowców z całego świata. Sir James Dyson, założyciel i główny inżynier w firmie Dyson, fundator nagrody, wybrał dwa zwycięskie projekty etapu międzynarodowego. Każdy otrzyma po 162 tys. zł na dalsze prace nad wynalazkiem.

Polacy zdobyli Nagrodę Jamesa Dysona 2022

Jednym ze zwycięzców jest projekt absolwentów Wydziału Mechatroniki Politechniki Warszawskiej. To mgr inż. Dominik Baraniecki, mgr inż. Piotr Walter oraz mgr inż. Tomasz Raczyński. Opracowany przez nich inteligentny opatrunek SmartHEAL ma pomóc w gojeniu się ran przewlekłych.

Takie rany to coraz większy problem dla medycyny. Pojawiają się m.in. u osób chorych na cukrzycę. W skali globalnej z problemem ran przewlekłych zmaga się ok. 20 mln osób. Aż 28% pacjentów po 70. roku życia umiera z powodu powikłań z tym związanych.

 Dominik Baraniecki, Piotr Walter, Tomasz Raczyński Dominik Baraniecki, Piotr Walter, Tomasz Raczyński / fot. PR Hub

Szansę na uniknięcie powikłań daje sprawdzanie stanu rany. Nie jest to jednak proste, gdy przykrywa ją nieprzeźroczysty opatrunek. Wbrew pozorom, częste zmienianie go nie jest dobre dla pacjenta. Może to prowadzić do infekcji i pogorszenia stanu rany.

– Podczas rozmów z medykami zdaliśmy sobie sprawę ze skali problemu. Prawidłowe i szybkie wykrycie zaburzeń procesu gojenia rany i rozwoju drobnoustrojów chorobotwórczych nie tylko skraca proces leczenia, ale umożliwia zatrzymanie niebezpiecznej dla życia infekcji – wyjaśnia mgr inż. Dominik Baraniecki.

SmartHEAL to opatrunek umożliwiający monitorowanie stanu rany

Twórcy SmartHEAL to eksperci w dziedzinie elektroniki, nanotechnologii i inżynierii biomedycznej. W maju 2022 roku spotkali się podczas maratonu technologicznego MedTech-Athon. – W niespełna 48 godzin opracowaliśmy ideę i technologię SmartHEAL. Od tego czasu ciężko pracowaliśmy i stworzyliśmy nasz pierwszy prototyp – mówi mgr inż. Tomasz Raczyński. Obecnie jest doktorantem Politechniki Warszawskiej i liderem zespołu.

Zespół ten opracował precyzyjny, niedrogi i skalowalny inteligentny opatrunek. W jego skład wchodzi sensor mierzący poziom pH. Dane przekazywane są bezprzewodowo za pomocą technologii RFID. Monitorując wartości pH, personel medyczny może ocenić stan rany i wykryć infekcję bez zdejmowania opatrunku, a tym samym bez naruszania tkanek.

– Może to poprawić leczenie i zapobiec infekcji, ratując życie. Mam nadzieję, że nagroda da zespołowi impuls do dalszego podążania trudną drogą wiodącą ku komercjalizacji – mówi Sir James Dyson.

Po zakończeniu prób zespół rozpocznie badania kliniczne. Proces certyfikacji wynalazku ma się zakończy w ciągu trzech najbliższych lat. Dystrybucja i sprzedaż opatrunków SmartHEAL planowana jest na 2025 r.

Rozwiązanie ma być przystępne cenowo. – Łącząc nasze nowatorskie materiały elektroniczne z niedrogimi metodami produkcji przemysłu tekstylnego, możemy zaoferować koszt ok. 50 groszy za sensor – zapowiada mgr inż. Piotr Walter.

Pozostali zwycięzcy – maszyna do recyklingu butelek i przenośna kroplówka

Drugim zwycięzcą konkursu jest Polyformer. To projekt Swaleh Owais i Reitena Cheng z kanadyjskiego McMaster University. Urządzenie zamienia plastikowe butelki w filament do drukarki 3D. Twórcy wynalazku wpadli na ten pomysł podczas wizyty w Rwandzie.

– Przekształcając zużyte plastikowe butelki w filament do drukarki 3D, Polyformer pomaga zmniejszyć ilość odpadów trafiających na wysypiska. Jednocześnie zapewnia tanie i obfite źródło materiału dla inżynierów i projektantów, zwłaszcza w krajach rozwijających się – komentuje Sir James Dyson.

Obecnie Swaleh i Reiten budują nowe Polyformery, które zostaną wdrożone w partnerskich przestrzeniach twórczych w Rwandzie. Pracują też nad nowymi wynalazkami związanymi z tym projektem.

Tytuł wicemistrza i grant o wartości 27 tys. zł zdobył projekt Ivvy. To przenośna kroplówka, wynaleziona przez Charlotte Blancke z Universiteit Antwerpen w Belgii. Zamiast niewygodnego stojaka pacjent nosi na sobie specjalny pas. W skład Ivvy wchodzi łatwa w użyciu pompa infuzyjna. Jej oprogramowanie pozwala m.in. na to, by pacjent był zdalnie monitorowany przez pielęgniarkę. To ułatwia korzystanie z kroplówek np. w warunkach domowych.

Źródła: Nagroda Jamesa Dysona, Politechnika Warszawska.