W ciągu ostatnich miesięcy rekonstrukcje twarzy starożytnych i prehistorycznych ludzi stały się niezwykle popularne. Nic dziwnego. Wiele osób ciekawi, jak wyglądały osoby, które żyły wiele tysięcy lat temu, na tej samej planecie, a jednak w tak odmiennym świecie od tego, który znamy współcześnie. Pisaliśmy już o odtworzeniu wyglądu m.in. Zuzu z prehistorycznej Brazylii, Avie z epoki brązu, czy najstarszego człowieka, którego odnaleziono w Egipcie.

Rekonstrukcja kobiety sprzed 45 tys. lat

Za wszystkimi wymienionymi rekonstrukcjami stoi jeden człowiek. To Cícero Moraes, który w ostatnich latach stał się jednym z najlepszych na świecie specjalistów od „przywracania życia” naszym przodkom lub znanym ludziom z historii świata. To również Brazylijczyk bowiem stworzył model 3D Marii Magdaleny, św. Antoniego z Padwy i św. Walentego.

Brazylijski specjalista zajmujący się cyfrową grafiką 3D pochodzący z Chapecó właśnie pochwalił się najnowszą rekonstrukcją, której dokonał. W internecie opublikował właśnie artykuł na temat stworzenia modelu przedstawiciela Homo sapiens sprzed 45 tys. lat. Co więcej, autor podkreśla, że to najstarszy człowiek w Europie, którego genom zsekwencjonowano.

Homo sapiens z czeskiej jaskini

Szczątki, a właściwie sama czaszka tego człowieka pochodziła z Czech. Odnaleziono ją w 1950 roku w parku Zlatý kůň w środkowej części kraju. Znajdowała się głęboko w tamtejszym systemie jaskiń. Była podzielona na pół, dlatego pierwotnie naukowcy stwierdzili, że kości te należały do dwóch osób. Dopiero sekwencjonowanie genomu kilka dekad później wykazało, że czaszka należała do jednej osoby, kobiety.

Hipotetyczny model twarzy kobiety sprzed 45 tys. lat / fot. Cícero Moraes

Kobieta została nazwana na cześć miejsca, w którym odkryto jej szczątki. Co ciekawe, analiza DNA wykazała, że miała 3% genów pochodzących od neandertalskich przodków. Cícero Moraes uznał, że jest to idealna kandydatka do jego projektu. Bo chociaż naukowcy dowiedzieli się czegoś o jej genach, jej wygląd pozostawał wielką niewiadomą.

Do stworzenia rekonstrukcji autorzy wykorzystali zdjęcia z tomografii komputerowej, które dostępne były w domenie publicznej. Badacze najpierw musieli zebrać wszystkie informacje o cechach fizycznych czaszki i wszelkich ubytkach i anomaliach, aby mogli dokładnie zaplanować swoją pracę. Największym wyzwaniem okazał się fakt, że czaszce brakuje dużej części lewej strony twarzy.

– To, co było niezwykle interesujące w tej czaszce, jest to, że została ona obgryziona przez zwierzę, zaraz po śmierci kobiety – powiedział w rozmowie z Live Science Cícero Moraes – Tym zwierzęciem mógł być wilk lub hiena, które były obecne w ówczesnej faunie – dodaje autor badania.

Hipotetyczny model twarzy 3D

Naukowcy musieli więc najpierw zrekonstruować brakujące elementy, zanim mogli przystąpić do odtwarzania twarzy kobiety z parku Zlatý kůň. – To, co najbardziej zwróciło naszą uwagę, to struktura czaszki, a zwłaszcza żuchwy. Nic dziwnego, że archeolodzy, którzy znaleźli te szczątki, początkowo sądzili, że należały do mężczyzny. Ta kobieta miała naprawdę „potężną” szczękę – przyznał Moraes. Naukowiec zwrócił uwagę, że wykazywała one właśnie cechy neandertalskie.

Model obiektywny w czerni i bieli / fot. Cícero Moraes

Autorzy przyznają również, że w czaszce zaskoczyła ich jeszcze jedna rzecz. Chodzi o wielkość jamy mózgowej, która była relatywnie większa, niż u współczesnych Homo sapiens. – Gdy mieliśmy już wygenerowany podstawowy model twarzy, stworzyliśmy obiektywne i naukowe zdjęcia, w skali szarości, z zamkniętymi oczami i bez włosów – przyznał Moraes. Zespół wykonał również przypuszczalny model kobiety w kolorze i z włosami. Jak twierdzi Moraes, tak samo, jak w przypadku innych rekonstrukcji, są to bardziej „spekulacje” dotyczące jej wyglądu, niż rzeczywistość.

Źródło: Ortog online