Nowo odkryty glob dzielą od Ziemi 1232 lata świetlne. To gazowy olbrzym, który krąży bardzo blisko swojej gwiazdy. Już to jest bardzo interesujące, ponieważ wskazuje, że mamy do czynienia z systemem gwiezdnym całkowicie odmiennym od Układu Słonecznego. W Układzie Słonecznym najbliżej gwiazdy znajdują się planety skaliste. Gazowe giganty – jak Jowisz i Saturn – są zaś od Słońca oddalone.

Natomiast w sąsiedztwie gwiazdy WASP-193 krąży ogromna i bardzo dziwna planeta. Jest o połowę większa od Jowisza i niezwykle rzadka. Jej gęstość wynosi tylko nieco powyżej 1 proc. gęstości Ziemi. Można ją więc porównać z watą cukrową.

Jak powstał ten niezwykły glob? To jedno z pytań, na które naukowcy dopiero będą szukać odpowiedzi. Swoje odkrycie opisali w artykule, który został opublikowany w serwisie preprintów naukowych arXiv.org.

Superpuszysta planeta wokół zwykłej gwiazdy

Gwiazda WASP-193 mogłaby wydać nam się znajoma. Jest tylko ciut większa i ciut bardziej masywna od Słońca. Jej masa to 1,1 masy Słońca, a promień – 1,2 promienia słonecznego. Jest również w wieku zbliżonym do wieku naszej gwiazdy i ma podobną temperaturę.

Jednak na tym podobieństwa tego systemu do Układu Słonecznego się kończą. Bardzo blisko gwiazdy krąży bowiem superpuszysta planeta oznaczona jako WASP-193b. Glob ten potrzebuje tylko 6,25 dnia, by dokonać pełnego obiegu wokół swojego słońca. To o wiele mniej niż Merkury, którego okres orbitalny wynosi niecałe 88 dni.

Bardzo rzadki obiekt

Jak policzyli naukowcy, promień WASP-193b to 1,46 promienia Jowisza. Jej masa wynosi jednak tylko 0,139 masy Jowisza. To niezwykle mało. W rezultacie gęstość tej planety sięga zaledwie 0,059 g na centymetr sześcienny. Dla porównania: gęstość Jowisza to 1,33 g/cm3, Ziemi zaś – 5,51 g/cm3. Tym samym glob WASP-193b mógłby składać się z waty cukrowej, mającej gęstość 0,05 g/cm3.

Badacze przypuszczają, że za te nietypowe właściwości fizyczne superpuszystego globu odpowiada bliskość gwiazdy. Jej ciepło mogło nagrzać i rozszerzyć atmosferę planety, szczególnie jeśli pierwotnie składała się z wodoru i helu. Jednak jednocześnie taka planeta „chudłaby”, ponieważ wiatr słoneczny pochodzący z gwiazdy wydmuchiwałby jej atmosferę. Takie wyjaśnienie budowy WASP-193b byłoby więc wiarygodne, gdyby planeta krążyła wokół młodej gwiazdy. Tymczasem tak nie jest.

Całkiem stara gwiazda

WASP-193 nie jest młoda. Ma ok. 6 mld lat – czyli ponad miliard lat więcej niż Słońce. Jak wokół niej utrzymała się planeta taka jak WASP-193b? Teorie zakładają, że tego rodzaju globy powstają daleko od swojej gwiazdy i z czasem przesuwają się bliżej środka systemu. Jednak nawet to nie wyjaśnia wszystkich cech superpuszystej planety.

WASP-193b nie jest pierwszym obiektem tego typu, jaki odkryto. Naukowcy natrafiali już na superpuszyste globy (choć bardzo rzadko). Trzy planety „z waty cukrowej” znajdują się w odkrytym jeszcze w poprzednim dziesięcioleciu układzie Kepler 51. One również są wielkości Jowisza, jednak ich masa wynosi zaledwie ułamek masy naszego gazowego olbrzyma.

W 2019 roku NASA donosiła, że z pomocą teleskopu Hubble’a przebadano atmosfery dwóch z nich. Składały się głównie z wodoru i helu. Jednak układ, w którym się znalazły, jest młody – ma tylko 500 mln lat. Naukowcy prognozowali, że planety te – migrując z zewnętrznych części systemu w pobliże gwiazdy – będą z czasem tracić swoje atmosfery. Aż po kilku miliardach lat staną się „mniejszą i gorętszą wersją Neptuna”. Czyli typowym globem, jakich wiele w Drodze Mlecznej.

Tamta teoria potwierdza, jak dziwnym globem jest WASP-193b. Naukowcy są zdania, że jego tajemnice będzie można poznać dzięki Teleskopowi Webba. Jak napisali w swojej pracy, wystarczy pojedyncza obserwacja tranzytu tej planety wokół gwiazdy, by dowiedzieć się więcej o jej atmosferze. A tym samym o tym, jak ten nietypowy obiekt w ogóle może istnieć.


Źródła: arXiv.org, Science Alert, NASA.