Na nowej fotografii zrobionej przez Teleskop Webba planeta Uran wygląda jak dziwne kosmiczne oko. Fanom książek i serialu „The Expanse” może skojarzyć się z pierścieniem utworzonym przez protomolekułę za – nomen omen – orbitą Urana. 

Na zdjęciu z Teleskopu Webba planeta na mocne niebieskie zabarwienie. Jest rozświetlona i otaczają ją regularne pierścienie. To dopiero trzeci raz, kiedy udało się je bezpośrednio sfotografować. Po raz pierwszy ich zdjęcia zrobił Voyager 2 w 1986 roku. Kolejne fotografie Urana z pierścieniami powstały w 2004 roku dzięki Teleskopom Kecka pracującym na Hawajach. 

Ile pierścieni ma Uran?

Na fotografiach Urana zrobionych przez sondę Voyager 2 uderza brak detali. Uran jest jasnoniebieski, nieco przybrudzony szarością. Kolory nie są nasycone. Nie widać praktycznie żadnych cech szczególnych. Inne ujęcia pokazują cienkie pierścienie tej planety. Dzięki Voyagerowi 2 udało się odkryć dwa dodatkowe pierścienie Urana, a ich łączna znana wówczas liczba sięgnęła 11

Na zdjęciach sprzed 21 lat – czyli zrobionych dzięki Teleskopom Kecka – Uran odkrywa już niektóre ze swoich tajemnic. Glob jest pokryty pasami w różnych odcieniach błękitu i niebieskiego. Wyraźnie widać jeden pierścień, przypominający cienką obręcz. Po uważnym spojrzeniu można jednak dopatrzyć się również następnych, znacznie cieńszych. W połowie pierwszego dziesięciolecia XXI w. ustalono, że łączna liczba pierścieni Urana wynosi 13

Nowe fotografie z Teleskopu Webba doskonale pokazują pierścienie tego globu. W sumie z 13 pierścieni Urana na zdjęciu widać aż 11. Niektóre są tak jasne, że na fotografii zlały się ze sobą. Naukowcy rozpoznają na niej 9 głównych pierścieni Urana i dwa cieńsze pierścienie pyłowe. Fotografia powstały przy użyciu pracującej w podczerwieni kamery Near-Infrared Camera (NIRCam).   

Uran voyagerZdjęcie Urana wykonane przez Voyagera w 1986 roku. Fot. NASA

Czy Uran to najdziwniejsza planeta Układu Słonecznego?

Uran wyróżnia się na tle innych planet Układu Słonecznego jedną bardzo nietypową cechą. Mianowicie toczy się po swojej orbicie, jakby leżał „na boku”. Inaczej mówiąc, wiruje pod kątem 97 stopni w w stosunku do płaszczyzny orbity. 

Rezultatem takiego ustawienia są dziwne – z ziemskiego punktu widzenia – pory roku. Na Uranie w czasie przesilenia Słońce znajduje się w zenicie nad jednym z biegunów. Drugi pogrążony jest w całkowitych ciemnościach. Dzień i noc występują wyłącznie nad równikiem. Ponieważ Uran okrąża Słońce w 84 lata, na każdym biegunie przez 42 lata panuje dzień polarny, a przez kolejne 42 – noc polarna. 

Na zdjęciu zrobionym przez Teleskop Webba widać biegun północny na Uranie. Jest na nim późna wiosna, lato nadejdzie w 2028 roku. Dla porównania: kiedy Urana fotografował Voyager 2, lato było na biegunie południowym, obecnie znajdującym się po niewidocznej stronie planety. 

Tajemnicza czapa lodowa na biegunie północnym 

Poza pierścieniami fotografia zrobiona przez Webba pozwala naukowcom przyjrzeć się bliżej atmosferze tego globu, jego chmurom oraz pewnym cechom szczególnym. Takim jak czapa polarna (duża biała plama po prawej). Jest ona unikatowa dla Urana.

Badacze uważają, że pojawia się w lecie, gdy biegun jest bezpośrednio oświetlony przez Słońce. Natomiast znika jesienią. Dlaczego tak się dzieje? Dotychczas nie wiadomo, ale nowa fotografia może pomóc znaleźć odpowiedź na to pytanie. 

Na zdjęciu widać również dwie chmury. Jedna znajduje się na skraju czapy polarnej, druga na lewym górnym rąbku Urana. Poza nimi, na szerszym ujęciu, widoczne są niektóre z 27 znanych księżyców Urana. Na fotografii poniżej zaznaczono sześć z nich.    

Uran księżycePlaneta Uran i jej pierścienie. Fot. NASA, ESA, CSA, STScI, J. DePasquale

Źródło: phys.org