Sonda New Horizons, która przeleciała w pobliżu Plutona i jego księżyca Charona siedem lat temu, nadal dostarcza cennych danych naukowych. Szczegółowe zdjęcia Plutona, od 2006 r. uznawanego za planetę karłowatą, ciągle pozwalają odkrywać zaskakujące tajemnice tego lodowego globu.

Pluton znajduje się na odległych rubieżach Układu Słonecznego. Jego średnia odległość od Słońca wynosi prawie 40 jednostek astronomicznych. Jedna jednostka astronomiczna, czyli dystans dzielący Ziemię od Słońca, to 150 mln km.

Glob składa się głównie z lodu oraz skał. Jest niewielki – jego masa to zaledwie 0,002 masy Ziemi. Ma rzadką atmosferę składającą się z metanu i azotu, a temperatura na jego powierzchni spada poniżej minus 220 st. C.

Wydawałoby się, że to są właśnie cechy świata, który jest całkowicie martwy. Niewielki, zlodowaciały glob, z którego Słońce widoczne jest zaledwie jako jasny punkcik, nie wydaje się czymś, czemu można by przepisać jakąkolwiek aktywność. Choćby geologiczną.

Czy na Plutonie znajdują się lodowe wulkany?

A jednak od czasu przelotu New Horizons w jego pobliżu Pluton coraz bardziej interesuje naukowców. Zdjęcia wykonane przez sondę zwróciły ich uwagę na wielką równinę znajdującą się na północnej półkuli tego globu. Tę kotlinę w kształcie serca nazwano na cześć pierwszego sztucznego satelity ziemskiego Sputnik Planitia.

Jak się okazało, na jej koniuszku znajduje się masyw górski wysokości kilku kilometrów. Już w 2016 r. zaczęto podejrzewać, że te góry, nazwane Wright Mons, to lodowe wulkany. Teraz tej okolicy przyjrzał się bliżej zespół naukowców kierowany przez planetolożkę Kelsi Singer z Southwest Research Institute w Boulder w Kolorado. Ich odkrycia opisuje artykuł opublikowany w czasopiśmie naukowym „Nature Communications”.

Jak duże są lodowe wulkany na Plutonie?

Zespół Singer oszacował, że Wright Mons mają do 5 km wysokości i 150 km szerokości. Ich objętość to 10 tys. kilometrów sześciennych – czyli mniej więcej cztery miliardy basenów olimpijskich. Wielkość tego masywu naukowcy porównali do jednego z największych wulkanów na Ziemi – hawajskiego Mauna Loa.

Lodowe wulkany na Plutonie wyglądają zupełnie inaczej niż wszystko, co widzieliśmy do tej pory w Układzie Słonecznym – mówi Singer. – Ten pofałdowany teren ma unikatową teksturę – dodaje.
 
Jej zdaniem struktury te mogą być bardzo młode w skali geologicznej. – Wierzymy, że mają zaledwie kilka setek milionów lat, a może nawet są młodsze – twierdzi planetolożka. – Nie da się też wykluczyć, że nawet teraz są aktywne i ciągle się formują – podkreśla.

Jak powstają lodowe wulkany?

Jak można oszacować wiek lodowych wulkanów na Plutonie? Po analizie zdjęć, naukowcy zidentyfikowali zaledwie jeden krater uderzeniowy na Wright Mons. A to oznacza, że lodowe góry musiały wypiętrzyć się stosunkowo niedawno.

W swojej pracy badacze piszą, że 100–200 km pod powierzchnią globu może znajdować się wodny ocean. Aktywność wulkaniczna, jaka zachodzi na Plutonie, to prawdopodobnie wycieki wody, metanu i amoniaku. Ta mieszanina – gdy tylko znajdzie się na przerażająco zimnej powierzchni – natychmiast zamarza. Tak powstają lodowe wulkany.

Pozostaje pytanie: co napędza ich erupcje? Czyli – co jest źródłem energii niezbędnej do ich powstania? Naukowcy dopiero będą szukać na nie odpowiedzi.


Źródła: Nature Communications, NASA.