Artropleura (Arthropleura), zaliczany do wijów krocionóg, został odkryty na plaży w północnej Anglii. To nie tylko największy znany nauce krocionóg, ale także rekordowo wielki bezkręgowiec lądowy. Czasopismo naukowe „Journal of the Geological Society” już w grudniu 2021 roku opublikowało pracę na jego temat. Z kolei Eumilipes persephonema, żyjący gatunek krocionoga z Australii Zachodniej, pobił niedawno rekord w liczbie nóg. Ma ich aż 1306.

Zaskakujące odkrycie

Krocionogi rosną przez całe życie, a ich ciało wydłuża się poprzez dodawanie kolejnych segmentów, zwanych pierścieniami. Naukowcy z Uniwersytetu Cambridge odkryli skamieniałość zawierającą jeden taki segment należący do artropleury. Odkrycie to było dziełem przypadku. W 2018 roku na plaży pękł duży głaz, odsłaniając świetnie zachowaną skamieniałość artropleury. Skamieniałość dostrzegł dr Neil Davies z University of Cambridge, główny autor późniejszych badań.

Mocno spłaszczony segment artropleury mierzył aż 75 cm długości i blisko 50 cm szerokości. Na tej podstawie naukowcy wywnioskowali, że cały organizm miał 2,7 m długości – tyle, co samochód – i ważył 50 kg.

ArtropleuraSkamieniałość Artropleury odkryta w 2018 roku przez dr. Neila Davisa. Fot. Senckenberg Museum of Frankfurt

Jak rekordowa stonoga osiągnęła gigantyczne rozmiary?

Artropleura żyła 326 mln lat temu. To jest około 100 mln lat przed dinozaurami, w okresie karbonu. Wówczas stężenie tlenu w atmosferze sięgało 35% (dziś jest to tylko 21%). Dzięki wyższemu stężeniu tlenu bezkręgowce lądowe, a konkretnie stawonogi, mogły urosnąć do rekordowych rozmiarów.

W przypadku tych organizmów kluczowe jest oddychanie. Nie mają one płuc, tak jak lądowe kręgowce. Tlen do ciał stawonogów dostaje się przez rozgałęziające się rurki zwane tchawkami. Jest to jednak proces mało wydajny, ponieważ powietrze nie jest pompowane przez tchawki, tak jak to ma miejsce w drogach oddechowych kręgowców.

To z tego powodu współczesne stawonogi nie mogą urosnąć bardziej niż na ok. 40 centymetrów. Takie rozmiary osiąga krab kokosowy, zwany złodziejem palmowym, zamieszkujący wyspy Oceanu Indyjskiego i Spokojnego. Większe ciało nie mogłoby funkcjonować, ponieważ zabrakłoby mu tlenu. A to oznacza brak energii niezbędnej do utrzymania aktywności organizmu.

Pająki wielkości psa i olbrzymie ważki

W czasach karbonu, gdy ilość tlenu w powietrzu była znacznie większa, stawonogi osiągały ogromne rozmiary. Wśród nich można było spotkać pajęczaki z rodziny Megaranea, które były porównywalne wielkością do dużego psa. Rozstaw nóg tych zwierząt sięgał pół metra. Poza tym w tamtych czasach żyły również ważki Meganeura, których rozpiętość skrzydeł wynosiła 75 cm, a tułów miał grubość trzech centymetrów. Teraz do grona rekordzistów dołącza artropleura.

Badacze z Uniwersytetu w Cambridge podkreślają, że tak duży organizm musiał mieć również duży apetyt. Jak przypuszczają, dieta artropleury składała się z pożywnych orzechów i nasion. – Być może była również drapieżnikiem, polującym na inne bezkręgowce, a nawet na wczesne kręgowce, takie jak płazy – wyjaśnia dr Davies.

Rekordowa stonoga żyła na Ziemi przez 45 milionów lat i wymarła w okresie permu. Przyczyny jej wyginięcia nie są do końca jasne. Możliwe, że przyczyniły się do tego zmiany klimatyczne. Wielkie krocionogi mogły również przegrać konkurencję o zasoby z gadami, zamieszkującymi te same środowiska.

Do niedawna uważano, że największymi stawonogami w historii były wielkoraki (Eurypteridea), nazywane również morskimi skorpionami. Nie były one ani rakami, ani skorpionami. Największe osobniki gatunku Jaekelopterus mierzyły nawet do 2,5 metra długości. Artropleura pobiła ten rekord o 20 cm. Wielkoraki wyginęły około 240–250 milionów lat temu, podczas wymierania permskiego.

Źródła: Journal of the Geological Society, University of Cambridge.