Historyk Matthew White, który zapewne jest bardzo pogodnym człowiekiem, poświęcił niemałą część swojej kariery, żeby sprawdzić, jakie były najstraszniejsze zbrodnie ludzkości. Jego strona internetowa Necrometrics (łapiecie?) to prawdziwa skarbnica – jeśli można tak to ująć – wiedzy o wojnach, ich ofiarach i innych słabych punktach w CV naszego gatunku.

Najstraszniejsze zbrodnie ludzkości – lista według liczby ofiar

Jeden z najciekawszych wątków prowadzonych przez niego badań dotyczy teorii, że XX wiek z jego wojnami, rewolucjami i reżimami totalitarnymi to najkrwawsze stulecie w historii. Chcąc sprawdzić prawdziwość tej często powtarzanej tezy, White stworzył listę zatytułowaną „Około dwudziestu prawdopodobnie najgorszych rzeczy, jakie ludzie zrobili sobie nawzajem”. Oto ona:

  1. II wojna światowa – XX wiek – 66 mln ofiar
  2. Mao Zedong (chodzi przede wszystkim o głód wywołany jego polityką) – XX wiek – 40 mln ofiar
  3. Czyngis-chan – XIII wiek – 40 mln ofiar
  4. rządy imperium brytyjskiego w Indiach (chodzi o głód wywołany polityką Brytyjczyków) – XIX wiek – 27 mln ofiar
  5. upadek dynastii Ming – XVII wiek – 25 mln ofiar
  6. powstanie tajpingów – XIX wiek – 20 mln ofiar
  7. Józef Stalin – XX wiek – 20 mln ofiar
  8. handel niewolnikami na Bliskim Wschodzie – VII–XIX wiek – 18,5 mln ofiar
  9. Timur Chromy, znany też jako Timur Lenk lub Tamerlan – XIV–XV wiek – 17 mln ofiar
  10. transatlantycki handel niewolnikami – XV–XIX wiek – 16 mln ofiar
  11. I wojna światowa – XX wiek – 15 mln ofiar
  12. podbój obu Ameryk – XV–XIX wiek – 15 mln ofiar
  13. rebelia An Lushana – VIII wiek – 13 mln ofiar
  14. dynastia Xin – I wiek – 10 mln ofiar
  15. Wolne Państwo Kongo – XIX–XX wiek – 10 mln ofiar
  16. wojna domowa w Rosji – XX wiek – 9 mln ofiar
  17. wojna trzydziestoletnia – XVII wiek – 7,5 mln ofiar
  18. upadek dynastii Yuan – XIV wiek – 7,5 mln ofiar
  19. upadek Rzymu – V wiek – 7 mln ofiar
  20. chińska wojna domowa – XX wiek – 7 mln ofiar

Sytuacja tych, którzy chcieliby bronić honoru i przyzwoitości XX wieku, z pewnością nie przedstawia się najlepiej.

Problemy z listą zbrodni

Rankingi takie jak ten stwarzają wiele problemów, z czym na pewno zgodziłby się sam White (nieprzypadkowo użył słowa „prawdopodobnie” w tytule swojej listy). Po pierwsze, bardzo trudno jest podać liczbę ofiar śmiertelnych różnych wydarzeń, zwłaszcza tych najwcześniejszych. Historycy snują swoje domysły, ale tak naprawdę niczego nie możemy być pewni.

Po drugie, trudno ustalić granice między jednym wydarzeniem a drugim. Czy druga wojna chińsko-japońska (1937–1945) to odrębny konflikt, czy część II wojny światowej? Nie ma dobrej odpowiedzi na to pytanie. Doprowadzając rzecz do skrajności, można by powiedzieć, że istnieje łańcuch przyczynowo-skutkowy łączący I wojnę światową, rosyjską wojnę domową, rządy Stalina, II wojnę światową, chińską wojnę domową i rządy Mao, co czyniłoby każde z tych wydarzeń częścią jednego wielkiego rozlewu krwi, w którym zginęło ponad 160 milionów ludzi. Może się to wydawać głupie, ale z pewnością nie jest to głupsze od udawania, że rosyjska wojna domowa nie miała nic wspólnego z I wojną światową.

A co ze zgonami wywołanymi chorobą? Wliczanie zmarłych na grypę hiszpańską do liczby ofiar I wojny światowej może wydawać się niedorzeczne, ale równie niedorzeczne jest pomijanie rdzennych Indian, którzy zmarli na różne choroby przywleczone przez kolonizatorów, gdy podaje się liczbę ofiar europejskiej inwazji na obie Ameryki. Nie mam tutaj miejsca, żeby dyskutować kwestię działań intencjonalnych – tych przypadków, gdy Europejczycy specjalnie zarażali ospą tubylców, żeby zmieść całe ich plemię z powierzchni ziemi – z pewnością jednak jesteście świadomi także tego problemu.

Porównując wydarzenia historyczne, wypadałoby też uwzględnić liczebność globalnej populacji. Zdarzenie, w wyniku którego ginie dziesięć milionów ludzi, jest z pewnością straszne. Ale czy nie jest ono straszniejsze w świecie liczącym 500 milionów ludzi niż w świecie liczącym pięć miliardów? Dotyczy wtedy przecież znacznie większej części jego mieszkańców.

Najstraszniejsze zbrodnie ludzkości – lista uwzględniająca populację świata

Steven Pinker z Harvardu wydaje się podzielać tę opinię, dlatego w swojej książce „Zmierzch przemocy. Lepsza strona naszej natury” zmodyfikował listę White’a, uwzględniając, jaki procent populacji całego świata stanowiły ofiary śmiertelne danego wydarzenia, i otrzymał coś mniej więcej takiego:

  1. Czyngis-chan – XIII wiek – 40 mln ofiar – 11,11% ówczesnej populacji świata
  2. rebelia An Lushana – VIII wiek – 13 mln ofiar – 6,05%
  3. dynastia Xin – I wiek – 10 mln ofiar – 5,88%
  4. handel niewolnikami na Bliskim Wschodzie – VII–XIX wiek – 18,5 mln ofiar – 5,14%
  5. upadek dynastii Ming – XVII wiek – 25 mln ofiar – 5%
  6. Timur Chromy, znany też jako Timur Lenk lub Tamerlan – XIV–XV wiek – 17 mln ofiar – 4,86%
  7. upadek Rzymu – V wiek – 7 mln ofiar – 3,5%
  8. transatlantycki handel niewolnikami – XV–XIX wiek – 16 mln ofiar – 2,91%
  9. II wojna światowa – XX wiek – 66 mln ofiar – 2,75%
  10. podbój obu Ameryk – XV–XIX wiek – 15 mln ofiar – 2,73%
  11. rządy imperium brytyjskiego w Indiach (chodzi o głód wywołany polityką Brytyjczyków) – XIX wiek – 27 mln ofiar – 1,93%
  12. upadek dynastii Yuan – XIV wiek – 7,5 mln ofiar – 1,79%
  13. powstanie tajpingów – XIX wiek – 20 mln ofiar – 1,67%
  14. wojna trzydziestoletnia – XVII wiek – 7,5 mln ofiar – 1,42%
  15. Mao Zedong (chodzi przede wszystkim o głód wywołany jego polityką) – XX wiek – 40 mln ofiar – 1,33%
  16. Józef Stalin – XX wiek – 20 mln ofiar – 0,83%
  17. I wojna światowa – XX wiek – 15 mln ofiar – 0,83%
  18. Wolne Państwo Kongo – XIX–XX wiek – 10 mln ofiar – 0,63%
  19. wojna domowa w Rosji – XX wiek – 9 mln ofiar – 0,5%
  20. chińska wojna domowa – XX wiek – 7 mln ofiar – 0,28%

Ta lista również nie jest wolna od pewnych mankamentów. Ponieważ w zestawieniu uwzględniono tylko wydarzenia o największej łącznej liczbie ofiar, nie bierze ono pod uwagę wydarzeń o mniejszej bezwzględnej liczbie ofiar, które stanowiły jednak większą część populacji niż tamte.

Poza tym porównuje ze sobą wydarzenia rozgrywające się na przestrzeni kilku wieków z wydarzeniami, które trwały kilka lat (to dlatego handel niewolnikami na Bliskim Wschodzie przesunął się na czwartą pozycję). Nie unikniemy też następującego pytania: jeśli planujecie zabić dziesięć milionów osób, to czy ocena moralna waszych zamiarów naprawdę zależy od tego, ilu ludzi zamieszkuje aktualnie planetę?

Wnioski płynące z zestawienia najstraszniejszych zbrodni

Ze wszystkich tych statystyk możemy wyciągnąć trzy wnioski natury ogólnej:

  1. W XX wieku zginęło mnóstwo ludzi, przy czym wartości bezwzględne (ilu ludzi zginęło) wyglądają znacznie gorzej niż wartości względne (jaki procent światowej populacji stanowili).
  2. Imperializm to okropna rzecz.
  3. Jeśli zależy wam na popełnianiu zbrodni ze szczególnym rozmachem, przeprowadźcie się do Chin.

Prezentowany przez nas fragment (skróty i śródtytuły od redakcji) pochodzi z książki „(Prawie) wszystko dla zabieganych. Nawet nie przyszło wam do głowy, by to sprawdzić” autorstwa Jonna Elledge’a, wydanej przez Wydawnictwo Insignis w przekładzie Katarzyny Dudzik. Więcej informacji: https://www.insignis.pl/ksiazki/prawie-wszystko-dla-zabieganych/

(Prawie) wszystko dla zabieganych