W ostatnich latach media donoszą o kolejnych miejscach w Europie, w których można zaobserwować komary tygrysie z Azji. Wśród nich są Hiszpania, Francja, Włochy, Belgia czy Niemcy. Do tego grona dołączyła właśnie Słowacja.

Co prawda już wcześniej donoszono o zaobserwowaniu tego gatunku. Teraz jednak naukowcy uznali, że gatunek ten znalazł swój „drugi dom” w rejonie słowackiej stolicy.

Komar tygrysi – w wytropieniu pomogli obywatele

W namierzeniu nowego, inwazyjnego gatunku na Słowacji pomogli naukowcom obywatele. Mieszkańcy korzystali między innymi z aplikacji mobilnej Mosquito Alert, która umożliwia ekspertom monitorowanie inwazyjnych komarów w całej Europie. Odkrycie komara tygrysiego (łac. Aedes albopictus) zostało następnie potwierdzone za pomocą analiz molekularnych w Instytucie Wirusologii Centrum Badań Biomedycznych Słowackiej Akademii Nauk (SAS).

Ugryzienie komara tygrysiego jest bardzo bolesne / Fot. James Gathany/CDC/domena publiczna

– Ponieważ w dzielnicy Ružinov [w Bratysławie – przyp. red.] stwierdzono kilka przypadków, zakładamy, że komar ten już się tu osiedlił – stwierdziła badaczka z Centrum Badań Biomedycznych Słowackiej Akademii Nauk i ekspertka w dziedzinie komarów, dr Viktória Čabanová. Ten gatunek komara pojawił się na Słowacji już w 2012 r. w rejonie Koszyc, ale nie zdołał wówczas osiedlić się na stałe. Sytuacja uległa właśnie zmianie.

– Biorąc pod uwagę zagrożenie, bardzo ważne jest monitorowanie występowania inwazyjnych komarów i przenoszonych przez nie chorób. Mieszkańcy odgrywają ważną rolę w jego regulacji, ponieważ bez nich niemożliwe jest wyeliminowanie tych gatunków komarów – mówi dr Čabanová. – Każdy z nas poprzez swoje działania może wpływać na to, w jakim stopniu będziemy narażeni na zakażenie egzotycznymi wirusami w przyszłości. Jednym z przykładów są swobodnie wyrzucane przez nas odpady, które inwazyjne komary wykorzystują jako miejsce do rozmnażania się – wyjaśnia Čabanová. 

A komar ten nie potrzebuje zbyt wiele. Z plastikowej nakrętki butelki może wykluć się do 200 larw tego gatunku! Chętnie też rozmnaża się w wylęgarniach stworzonych przez człowieka, takich jak pojemniki z niewielką ilością wody, doniczki, rynny, systemy kanalizacyjne, odpady wypełnione wodą.

Sezon inwazyjnego gatunku komara Aedes albopictus rozpoczyna się w kwietniu i kończy na początku listopada. Ale uwaga: w przeciwieństwie do innych gatunków komarów jest aktywny w ciągu dnia. Występuje w pomieszczeniach, a także w pobliżu budynków mieszkalnych. Jego ukąszenie jest bardzo bolesne.

Niebezpieczny komar tygrysi

Komar tygrysi jest jednym z najbardziej niebezpiecznych inwazyjnych gatunków komarów występujących w Europie kontynentalnej. Przenosi do 22 różnych wirusów, takich jak wirus Zachodniego Nilu (PNV), ale także egzotyczne wirusy, takie jak denga, chikungunya, Zika czy żółta febra – alarmują badacze ze Słowackiej Akademii Nauk. 

Na przykład choroba denga objawia się bólem mięśni, wysypką i gorączką krwotoczną. W 2023 roku odnotowano nabyte lokalnie zachorowania we Francji, Włoszech i Hiszpanii. Ten gatunek komara jest w stanie przetrwać zimę w naszym klimacie. W ostatnich latach pojawiły się informacje o dostrzeżeniu tego gatunku w Polsce, ale nie zostały potwierdzone.

Skąd przybyły komary tygrysie?

Komar tygrysi występował do niedawno tylko w rejonie Azji Południowo-Wschodniej oraz na wyspach Oceanu Indyjskiego i Spokojnego. W XX wieku komar dostał „darmową podwózkę” za pośrednictwem człowieka i masowego transportu towarów (szczególnie opon i ozdobnych bambusów zwanych „szczęśliwymi”) do Europy i Ameryki Północnej. 

Jaja komara tygrysiego są bardzo wytrzymałe na trudne warunki, co ułatwia rozprzestrzenianie owadów. W związku ze zmianami klimatycznymi komar tygrysi czuje się coraz lepiej na obszarach, które do tej pory były dla niego niezbyt przyjaznym miejscem do życia. Tym samym stale podnoszące się temperatury na świecie przyczyniają się też do zagrożenia ze strony tego obcego gatunku komarów.

Źródło: Słowacka Akademia Nauk.