Odważni i waleczni, pokonywali na swych łodziach olbrzymie przestrzenie, docierając do tak odległych miejsc jak brzegi Bizancjum i Nowej Fundlandii, wyspy u wybrzeży Kanady. Jednak ich głównym celem były wybrzeża Europy, ku którym kierowali swe łupieżcze wyprawy.

Mieszkańcy Wysp Brytyjskich, a następnie kontynentu, zaskoczeni „wizytami” nieproszonych gości już od pierwszych spotkań z nimi zaczęli rozpowszechniać wieści o najeźdźcach nie zawsze zgodne z rzeczywistością. Innymi słowy, już u zarania kontaktów mieszkańców Wysp i Europy kontynentalnej z ludźmi z Północy zaczęły powstawać mity o wikingach. Zatem kim byli wikingowie?

Kim byli wikingowie?

Wiking, czyli kto? Jeden z poglądów, który dotyka sfery mitów, uznaje ich za jeden naród – Wikingów właśnie. Stąd skłonność do stosowania wielkiej litery w zapisie nazwy tej grupy wojowników. Jednak wikingowie nie byli jednym narodem, ale składali się z niewielkich grup, z których każda rządzona była przez wybieralnego wodza. Niektóre z organizmów państwowych położonych na terenach późniejszych królestw skandynawskich (Danii, Norwegii i Szwecji) współpracowały ze sobą w czasie organizowania wielkich najazdów na obce kraje.

Stąd nazwa wiking nie dotyczy narodu, ale działalności, której oddawali się Skandynawowie, a i to nie wszyscy. Większość mieszkańców północy Europy zajmowała się rybołówstwem, uprawą roli, handlem, rzemiosłem. Tylko niewielką część z nich stanowili barbarzyńscy wojownicy. Wiking to nazwa „rzemiosła” czy wybranej drogi „kariery”, a nie narodowość.

Strona Nordic Culture wyjaśnia: podczas gdy większość ludzi pozostawała w swoich wioskach przez całe życie, niektórzy, bardzo żądni przygód, poszli „na wiking”. Słowo „wiking” było czasownikiem używanym do opisania morskiej wyprawy. Najczęściej łupieskiej, ale nie zawsze.

Wielu wikingów ruszało na morze, aby znaleźć miejsca do zasiedlenia. Interesowały ich nie tyle kosztowności i kobiety, co żyzne bądź bogate w zwierzynę tereny. Osiedlali się w takich miejscach jak Anglia i Francja, ale także w nowych i niezbadanych krainach, takich jak Islandia i Grenlandia. Inni opuszczali rodzinne strony w celach handlowych.

Skąd się wzięło słowo „wiking”?

Ale co w ogóle oznacza słowo vik? W języku staronordyckim określa morską zatokę, ujście rzeki do morza bądź potok. Czy zatem w słowie „vik” może być coś, co łączy się ze słowem wikingowie?

Prosta odpowiedź brzmi: nie wiemy, przyznaje Nordic Culture. Bo choć skojarzenie wydaje się oczywiste, to wątpliwości budzi powszechność występowania tego pojęcia. W Skandynawii oraz Islandii jest wiele miast i wiosek mających w swej nazwie człon „vik”. Nazwa miasta Reykjavik narzuca się jako pierwsza. Ale jest też wiele innych: Breiðavík, Bolungarvik, Vik, Húsavík, Dalvik, Breiðdalsvík. Jeśli viking naprawdę wywodzi się od słowa „vik”, a „viking” oznacza kogoś, kto jest piratem, to dlaczego jest tak wiele obszarów o tej nazwie, skoro nie wszyscy mogą być piratami? – stawia pytanie Nordic Culture.

Jest też inna propozycja wyjaśnienia etymologii słowa wiking – szwedzkiego historyka, dr. F. Askeberga. Uczony mówi, że nazwa „viking” pochodzi od czasownika „vikja”, czyli „wyłamywać”, „wykręcać” lub „odchylać”. Askeberg tłumaczył swoją koncepcję tym, iż wikingowie byli w istocie ludźmi, którzy wyłamywali się z klasycznych struktur społecznych. Porzucali dom i ruszali na morze w poszukiwaniu sławy i łupów.

Jak nazywano wikingów w średniowieczu?

Brian McMahon w pracy „The Vikings: Myths and Misconceptions” (Wikingowie: mity i nieporozumienia), będącej rozdziałem zamieszczonym w książce „Viking Myths and Rituals on the Isle of Man”, zwraca uwagę, że w średniowieczu tych przerażających najeźdźców nazywano bardzo różnie. Dla Niemców byli to Aszmeni lub, jak pisał kronikarz Adam z Bremy, Ascomanni.

Z kolei ludy północnych krańców Szkocji mówiły o nich Norsemeni. Anglicy określali ich ogólnym mianem „Duńczycy” bądź „Skandynawowie”. W czasach swych największych triumfów wikingowie nie dopracowali się jednej powszechnie przyjętej nazwy, która by ich określała.

Żeby uzmysłowić, jak z pozoru proste i znane pojęcie „wiking” wcale takim nie jest, przytoczmy opinię Marcina Sałańskiego, dziennikarza, znawcę tematu nordyckich wojowników.

Dla samych Skandynawów termin „viking” był często obraźliwy. Sagi wspominają o wikingach jako okrutnych i gwałtownych łupieżcach. Zaś na jednym kamieniu runicznym z Upplandu mówi się o niejakim Assurze, synu jarla Hakona, jako o „stróżu przeciwko wikingom”.

Wikingowie i Normanowie

Wydaje się, że po raz pierwszy słowo „viking” zostało wprowadzone do słownika angielskiego na początku XVIII w., a jego desygnatem był „Skandynaw”. Jednak dopiero w połowie XIX w. pojęcie to wchodzi do powszechnego użytku w języku potocznym, literaturze i nauce państw skandynawskich – pisze David Wilson w „The Vikings in the Isle of Man” (2008).

Prof. Anders Winroth z Uniwersytetu w Yale, autor książki „The Conversion of Scandinavia: Vikings, Merchants, and Missionaries in the Remaking of Northern Europe” (Nawrócenie Skandynawii: Wikingowie, kupcy i misjonarze w przebudowie Europy Północnej), jest autorytetem w interesującej nas dziedzinie. Pytany o to, czy jest jakaś różnica między terminami „wikingowie” a „Normanowie, często używanymi zamiennie, odpowiedział: – Tak, Normanowie byli zasadniczo potomkami pierwotnych skandynawskich wikingów, którzy osiedlili się w północnej Francji i żyli wśród frankońskich tubylców tego regionu.