Nie wszystkie rośliny trujące dla psa są egzotyczne. Niektóre z nich można napotkać, spacerując po parkach czy nawet we własnym przydomowym ogrodzie. Psy mają to do siebie, że świat poznają głównie poprzez węch – zwłaszcza w nowych dla siebie miejscach. Nieraz widzieliśmy, jak nasz czworonóg intensywnie bada nosem teren. Nierzadko kończy się to degustacją, co może być potem problemem i dla właściciela i dla jego pupila.

Skoro o jedzeniu mowa, czy wiesz, ile powinien jeść pies? Z niedawno opublikowanych badań wynika, że im częściej karmimy psy, tym gorsze zdrowie mają na starość. Dlaczego jedzenie raz dziennie mogłoby w ogóle wpływać na zdrowie psa? Przypomnijmy, że nasi pupile pochodzą od wilków, a drapieżniki te nie jadają codziennie.

Rośliny trujące dla psa. Czy je znasz?

Bywa, że ludzie wyrzucają na trawę niedojedzone produkty spożywcze – najczęściej w okolicach śmietników. Niestety, choć to może wydawać się dla nas ludzi obrzydliwe, dla psów są to często łakome kąski. Trudno powiedzieć, czy zwierzaki jedzą z głodu, czy po prostu z ciekawości. Właściciele muszą być cały czas czujni.

Nie wszystkie zagrożenia w trawie są oczywiste. Rośliny trujące dla psa to nie jest powszechna wiedza, ale dobrze znać przynajmniej te podstawowe. Zwłaszcza że część z nich rośnie także w Polsce. Na wstępie trzeba jeszcze podkreślić, że nie wszystkie rośliny trujące dla psa działają tak samo. To znaczy, że zjedzenie jednych może skończyć się biegunką lub wymiotami (i to jest stosunkowo pozytywny scenariusz), ale są też takie, które mogą nawet uszkodzić wątrobę zwierzęcia.

Te rośliny są najbardziej toksyczne dla psów i pod żadnym pozorem nie powinny być im udostępniane:

  • rącznik pospolity (Ricinus communis),
  • cyklamen (Cylamen spp.),
  • jemioła (Viscum album),
  • bieluń dziędzierzawa (Datura stramonium).

Rośliny ogrodowe trujące dla psa

Tulipany to rośliny trujące dla psa. / fot. Steve Satushek/Getty Images

Tulipany to popularne kwiaty, a w wielu domach nieodłączny element wiosennego wystroju wnętrz. Dopóki stoją w wazonie na stole, nasi podopieczni są bezpieczni. Zjedzenie liścia kwiatu tulipana może doprowadzić do rozstroju żołądka psa. Na szczęście nasi czworonożni przyjaciele rzadko kiedy łaszą się kwiatowe płatki. Częściej za to wykopują z ziemi świeżo posadzone bulwy cebulki tulipanów. Prawdopodobnie mylą je z zabawkami do aportowania. I tu niestety może być problem, bo takie cebulki są silnie trujące. W przypadku psów zjedzenie ich może doprowadzić nie tylko do rozwolnienia i wymiotów, ale także konwulsji i osowienia.

Rośliny trujące dla psa. Na zdjęciu cis pospolity, popularny w ogrodach. / fot. Malorny/Getty Images

W naszych ogrodach bardzo często sadzimy cisy – wiecznie zielone drzewka iglaste. Często sadzimy je wzdłuż płotów, żeby zapewnić sobie więcej prywatności i odgrodzić od wścibskich spojrzeń przechodniów. Cis pospolity jest nie tylko praktyczny, ale też bardzo niebezpieczny i silnie trujący dla psów. Wszystkie części drzewek mają toksyny, dlatego nie możemy pozwolić na to, aby nasz pies je obgryzał. W przeciwnym razie może poważnie zachorować. Najczęstsze objawy po zjedzeniu gałązki lub liści cisa pospolitego to:

  • apatia,
  • zapaść,
  • problemy z oddychaniem,
  • arytmia,
  • w skrajnych przypadkach – śmierć.

Cis pospolity jest groźny nie tylko dla zwierząt, ale także dla ludzi, zwłaszcza najmłodszych dzieci.

Kolejna popularna roślina ogrodowa trująca dla psów to konwalia. W maju konwalie gęsto rosną także w lasach. Połknięcie jakiekolwiek części rośliny może powodować zaburzenia pracy serca. Podobnie jak w przypadku tulipanów, najbardziej trujące są cebulki. Ich zjedzenie może wywołać gamę objawów od wymiotów i spadku ciśnienia, po dezorientację, drgawki lub śpiączkę.

Konwalie są piękne, a przy tym bardzo trujące nie tylko dla psów. / fot. Nicholas Kostin/Getty Images

Konwalie są tak trujące, że nawet woda z wazonu, w którym stały, jest niebezpieczna dla zdrowia i życia. Najlepiej wylać ją do toalety, a nie w trawę – wówczas zmniejszamy ryzyko kontaktu psa z trucizną.

Te rośliny są trujące dla psa

Filodendrony. / fot. Tharakorn Arunothai/Getty Images

W pandemii Polacy coraz częściej zaczęli kupować kwiaty do domów i mieszkań. Wiele pokoi przypomina dziś małe dżungle. Miłośnikom roślin chodzi nie tylko o względy estetyczne, ale też o zdrowie. Filodendrony na przykład, oprócz okazałych liści, mają też zdolność oczyszczania powietrza, między innymi z amoniaku. Ich liście mogą jednak podrażnić pysk psa. Mało więc prawdopodobne, aby nasz pupil je zjadł. Ale jeśli tak się stanie, rozpoznamy to po ślinotoku i wymiotach.

Podobne objawy wywołuje inna popularna roślina doniczkowa, difenbachia.

Trójeść amerykański, wbrew nazwie, rośnie także w Europie, w tym w Polsce. Najbardziej toksyczny jest w nim sok mleczny. Wywołuje u psów wymioty i biegunkę, ale też trudności w oddychaniu, zaburzenia tętna. Zatrucie można rozpoznać też po rozszerzonych źrenicach zwierzaka. W najgorszym wypadku zjedzenie tej rośliny może doprowadzić do niewydolności nerek lub wątroby i śmierci.

Rośliny trujące dla psa: krzewy

Krzewy trujące dla psa: hortensja, bluszcz, oleander / fot. David Klabisch, Mint Images, Pratuan Butthong/Getty Images

  • Rododendrony i azalie – zjedzenie nawet kilku liści może spowodować poważne problemy, w tym wymioty, biegunkę, ślinotok, paraliż, wstrząs, śpiączkę i śmierć.
  • Odmiany ostrokrzewu – mimo że niektóre są mniej toksyczne niż inne, najlepiej trzymać psa z dala od jakiejkolwiek odmiany. Jedzenie liści może powodować wymioty, biegunkę i uszkodzenie przewodu pokarmowego z powodu kolczastych liści rośliny. Inne typowe objawy to mlaskanie, ślinienie się i potrząsanie głową.
  • Hortensja – przy wysokim stężeniu substancji toksycznych w kwiatach i liściach, połknięcie, zwłaszcza liści i kwiatów, może powodować letarg, biegunkę, wymioty i inne zaburzenia żołądkowo-jelitowe.
  • Bluszcz – chociaż jest raczej winoroślą niż krzewem, bluszcz rośnie w wielu ogrodach czy parkach. Liście niektórych rodzajów bluszczu są niebezpieczne dla psów, choć zwykle nie są śmiertelne. Spożycie może powodować ślinotok, wymioty, biegunkę, obrzęk języka oraz trudności w oddychaniu.
  • Oleander – wszystkie części tego popularnego krzewu ozdobnego są toksyczne dla ludzi i psów. Jeśli twój pupil zje kwiaty lub liście, może doświadczyć intensywnych wymiotów, zaburzenia tętna, a nawet umrzeć. Inne objawy, które mogą wskazywać na zatrucie oleandrem to drżenie, ślinotok, drgawki i osłabienie.
  • Piwonia – zawierają toksyny i mogą powodować wymioty i biegunkę, jeśli zostaną spożyte w dużych ilościach.
  • Sagowiec (tzw. palma sagowa) – uważana jest za jedną z najbardziej toksycznych roślin dla psów. Każda część rośliny jest trująca, zwłaszcza nasiona. Spożycie już kilku nasion może spowodować ostrą niewydolność wątroby. Wśród innych objawów wymienia się: wymioty, biegunkę (w tym krwawe stolce), zmniejszony apetyt i krwawienia z nosa.

Rośliny trujące dla psa: drzewa

Drzewa trujące dla psa: Melia Azedarach, orzech czarny, kasztanowiec / fot. wander, Julia N, Oliver Helbig/Getty Images

  • Orzech czarny – samo drzewo nie jest niebezpieczne, ale orzechy, które spadają na ziemię, mogą być. Bardzo szybko zaczynają gnić i wytwarzają pleśń, więc gdy pies je zje, powodują zaburzenia trawienia, a nawet drgawki.
  • Melia azedarach (drzewo paciorkowe lub różańcowe) – jagody, liście, kora i kwiaty tego drzewa zawierają toksyny, które mogą powodować wszystko, od wymiotów i biegunki po osłabienie, spowolnienie akcji serca i drgawki.
  • Drzewa owocowe – śliwki, morele, brzoskwinie, a nawet awokado mające trujące pestki, a nasiona wiśni i jabłek zawierają toksyny, które mogą wywołać u psa chorobę i stwarzają ryzyko zadławienia. Nawet jeśli psy zjedzą tylko owoce, za duże porcje mogą wywołać biegunkę.
  • Kasztanowiec – zawiera saponinę, która powoduje wymioty i biegunkę, rozszerzone źrenice, wpływa na centralny układ nerwowy, a także może prowadzić do drgawek i śpiączki.
  • Cis japoński – wszystkie odmiany, od karłowatych po olbrzymie drzewa, zawierają niebezpieczne toksyny, które mogą być śmiertelne dla psów. Objawy zatrucia to drżenie, wymioty, trudności w oddychaniu i drgawki. Ze względu na jasnozielone liście i czerwone jagody są popularnymi dekoracjami świątecznymi. Jednak nie powinny być używane w domach, w których mieszkają psy.
  • Inne drzewa orzechowe – zasadniczo orzechy nie są bezpieczne dla psów. Nie pozwalaj psu na zjadanie orzechów z migdałów, hikory, orzecha włoskiego lub innych drzew orzechowych. Spożycie może powodować problemy żołądkowo-jelitowe i blokadę jelit.

Zatrucie u psa jak pomóc?

Właściciele psów zazwyczaj potrafią rozpoznać, kiedy ich pupilom coś dolega. / fot. Carol Yepes/Getty Images

Psy różnie reagują na zatrucia. Intensywność objawów jest zależna od ich wieku, wagi i oczywiście ilości trucizny. Najbardziej narażone na problemy zdrowotne są szczeniaki. Bywa, że ciężkie zatrucie u młodego psa może rzutować na jego stan zdrowia już do końca życia. Ze względu na to, że czworonogi lubią zjadać nie tylko to, co ląduje w ich misce, ale też inne znalezione na spacerach skarby, zatrucie są jednymi z najczęstszych dolegliwości u naszych pupili. Jeśli można tu mówić o jakichkolwiek pozytywach, to plus na pewno jest taki, że po kilku zatruciach właściciele wiedzą, już jak pomóc swoim podopiecznym. Wiedzą też, jakie objawy mogą niepokoić.

Nie zawsze wymioty u psa są jednoznaczne z poważnym zatruciem. O chorobie mówimy wtedy, kiedy zwierzę wymiotuje nie raz, a regularnie. Aby uniknąć odwodnienia, należy zapewnić psu dostęp do świeżej wody. Soki trawienne drażnią pusty żołądek, dlatego, jeśli uznamy to za stosowne, możemy podać zwierzakowi niewielką ilość pokarmu. To powinno zapobiec dalszym bólom.

Czasem wiemy, że nasz pies zjadł coś trującego, jeszcze zanim zaczął wymiotować lub wypróżniać się. Niektórzy właściciele decydują się wtedy na sprowokowanie wymiotów u czworonoga. Jest na sposób zalecany niekiedy także przez lekarzy weterynarii. Podanie nadtlenku wodoru, czyli wody utlenionej przez strzykawkę (1-5 ml na każdy kilogram masy ciała psa).

W przypadku biegunki u psa bezpiecznym lekiem jest podawana także dzieciom Smecta. Najlepiej podawać ją na łyżeczce. Dawkowanie: 1 saszetka na około 15 kg masy ciała psiaka.

Jeżeli nie wiemy, co dokładnie dolega naszemu psu, ale mamy podejrzenia zatrucia, najlepiej skontaktować się z lekarzem weterynarii. W większości miast działają całodobowe przychodnie. W skrajnych przypadkach lekarz przyjeżdża do mieszkania i bada psa na miejscu.

Pies najlepszym przyjacielem człowieka

Psy towarzyszą nam od tysięcy lat. Na przestrzeni wieków między człowiekiem a czworonogami nawiązała się wyjątkowa więź. Często słyszymy, jak ktoś mówi, że psy to najlepsi przyjaciele ludzi. Nierzadko zwierzaki są też traktowane jak pełnoprawni członkowie rodzin. Jakby na to nie patrzeć, pies to przede wszystkim istota żywa, nie zabawka. Nie jest więc dziwne, że właściciele chcą wiedzieć, jakie są rośliny trujące dla psa i co zrobić w przypadku zatrucia pupila. Częstą zagwozdką jest też określanie wieku psów w „ludzkich” latach. To akurat nie jest takie oczywiste, bo zależy od wielkości zwierzaka i od jego genów.

Co ciekawe, niektórzy właściciele dbają już nie tylko o zdrowie psiaków, ale także ich intelekt. Głośnym echem odbijają się badania, w których naukowcy przekonują, że pewne rasy potrafią zrozumieć zdumiewające wiele słów. Część badaczy idzie o krok dalej i mówi nawet o psach geniuszach