Koń, jaki jest, każdy widzi”, napisał w XVIII wieku Benedykt Chmielowski, twórca jednej z pierwszych polskich encyklopedii o niezwykle zawiłym tytule: „Nowe Ateny albo Akademia wszelkiej scjencji pełna, na różne tytuły jak na classes podzielona, mądrym dla memoryału, idiotom dla nauki, politykom dla praktyki, melancholikom dla rozrywki erygowana…”, a to jeszcze nie koniec.

To zdanie odzwierciedlało ówczesny pogląd, że niektóre zwierzęta i rośliny są w swojej istocie tak oczywiste, że nie trzeba ich dokładnie opisywać i wyjaśniać.

Konie zostały po raz pierwszy udomowione ok. 6000 lat temu

Na szczęście od tego czasu ludzkość zrobiła olbrzymi krok do przodu w dziedzinie nauk biologicznych i dziś możemy dowiedzieć się znacznie więcej o zwierzętach, które zamieszkują naszą planetę. Zwłaszcza o koniach, które są niezwykłymi stworzeniami i towarzyszą człowiekowi już od kilku tysięcy lat.

Koń domowy (Equus caballus) to ssak nieparzystokopytny z rodziny koniowatych. Nie jest jasne jego dokładne pochodzenie. Prawdopodobnie przodkami koni gorącokrwistych były dziko żyjący koń Przewalskiego i wymarły tarpan. Zimnokrwiste natomiast mogą pochodzić od konia leśnego z północnej Europy.

W porównaniu do innych zwierząt, m.in. psów i kotów, koń został udomowiony stosunkowo niedawno. Proces domestykacji rozpoczął się ok. 4000 r. p.n.e. w Azji, prawdopodobnie w północnym Kazachstanie. Hodowla początkowo rozwijała się na terenach Azji Środkowej, Azji Mniejszej, Macedonii, Grecji i w Rzymie, a od IV w. n.e. także w starożytnej Arabii.

Na świecie istnieje nawet kilkadziesiąt ras koni

Jednak trudno jest jednoznacznie scharakteryzować konia domowego, ponieważ ze względu na pochodzenie, dzieli się go na kilkadziesiąt ras. Ponadto są rasy sztuczne i naturalne. Niektóre zostały wyhodowane tak, aby były niezwykle szybkie, dynamiczne i zwinne (konie przeznaczone do wyścigów) lub silne i potężne, które wykorzystywano w rolnictwie i transporcie. Najpopularniejsze rasy konia domowego to:

  • koń pełnej krwi angielskiej,
  • Tennessee Walker,
  • koń andaluzyjski,
  • koń czystej krwi arabskiej,
  • koń huculski.
  • kuc szetlandzki,
  • koń pinto,
  • koń hanowerski,
  • koń wielkopolski,
  • koń śląski.

Jak śpią konie?

To, co wyróżnia konie na tleinnych zwierząt udomowionych, to ich nietypowy sen. Na pewno każdy, kto chociaż raz w życiu był w stajni, widział te ssaki w swoich zagrodach. Większość czasu spędzają one w pozycji stojącej. W tej pozycji również śpią. Dlaczego? Zwierzęta te mają naturalny instynkt spędzania czasu wśród innych członków stada na wolności.

W tym środowisku czai się wiele niebezpieczeństw. Konie padają ofiarą drapieżników, które atakują z zaskoczenia. Właśnie dlatego, konie regenerują się na stojąco, aby były w każdej chwili gotowe do ucieczki. Z tego powodu sen koni jest bardzo płytki. Nawet najmniejszy szelest potrafi wybudzić te zwierzęta ze snu.

Dlaczego konie śpią na stojąco?

Naukowcy twierdzą, że konie w przeciwieństwie do ludzi i innych zwierząt domowych, potrzebują bardzo mało snu w fazie REM. To faza głębokiego snu, w której występuje wysoka aktywność mózgu, oddech jest nieregularny, wzrasta częstość skurczów serca oraz pojawiają się marzenia senne. Co ciekawe, to jedyny cykl snu, podczas którego koń leży na boku. Jeżeli zwierzę akurat porusza nogami, to oznacza, że aktualnie coś mu się śni.

Ta faza trwa jednak zaledwie kilka minut w ciągu dnia. Pozostały czas snu to lekka i kontrolowana drzemka na stojąco. Zazwyczaj da się to zauważyć po charakterystycznych ruchach tylnych nóg. Kończyny przednie są zawsze obciążone tak samo, natomiast tylne odpoczywają na zmianę. W takiej pozycji konie błyskawicznie potrafią się przebudzić i są gotowe do potencjalnej ucieczki.

Jak długo śpią konie?

Podczas gdy pies potrafi przespać ponad połowę swojego życia, koń jest jego przeciwieństwem. Te duże, nieparzystokopytne zwierzęta potrzebują zaledwie trzech godzin snu na całą dobę. Zasypiają jednak wyłącznie na kilka minut, ale ich drzemki odbywają się kilkadziesiąt razy dziennie.

Co ciekawe, gdy konie spędzają czas w większym stadzie, nigdy nie dojdzie do sytuacji, w której wszystkie osobniki śpią. Zawsze co najmniej jeden koń jest w stanie czuwania i pełni rolę strażnika. W sytuacji zagrożenia jest odpowiedzialny za zaalarmowanie reszty stada oraz tych zwierząt, które są akurat w fazie REM.