Naczynia limfatyczne, inaczej chłonne, to sieć rurek, które zbierają płyn gromadzący się w tkankach naszego ciała. Płyn ten, zwany limfą albo chłonką, zawiera m.in. białka, produkty przemiany materii i komórki układu odpornościowego. Limfa płynie naczyniami limfatycznymi do węzłów chłonnych. Potem trafia do krwiobiegu.

Naukowcy przez długi czas uważali, że w mózgu nie ma naczyń limfatycznych. Nie było jasne, w jaki sposób z tego narządu usuwane są zbędne substancje. Dopiero w ostatnich latach pojawiły się dowody na to, że mózg jednak ma własną „kanalizację”.

Badaczom udało się wreszcie zobrazować naczynia limfatyczne w mózgu

Mózg jako narząd ma bardzo gęstą strukturę. Znalezienie w niej delikatnych naczyń limfatycznych było bardzo utrudnione. Teraz, dzięki nowym badaniom uczonych z Uniwersytetu Medycznego Karoliny Południowej, udało się w końcu je zobrazować.

– To pierwsza mapa naczyń limfatycznych mózgu w historii nauki – podkreśla kierujący pracami dr Onder Albayram. Wyniki badań jego zespołu opublikowało czasopismo naukowe „Nature Communications”.

Naukowcy wykorzystali metodę badania obrazowego zwaną magnetycznym rezonansem jądrowym (MRI). A konkretnie taką jej odmianę, która pokazuje różnice w zawartości białka w badanym obszarze. Wówczas naczynia limfatyczne, wypełnione zawierającą dużo białka limfą, stały się dobrze widoczne.

Za usuwanie niepotrzebnych substancji z neuronów odpowiada układ glimfatyczny

W 2012 roku odkryto istnienie systemu glimfatycznego. To sieć, która umożliwia transport niepotrzebnych substancji z mózgu. Komórki glejowe, które znajdują się w mózgu i otaczają neurony, kurczą się podczas snu. To zwiększa rozmiar przestrzeni śródmiąższowej, która znajduje się pomiędzy komórkami mózgowymi.

Zjawisko to umożliwia dotarcie płynu międzykomórkowego do neuronów i odebranie z nich zbędnych substancji. Badania wskazywały również, że brak możliwości takiego oczyszczania może być przyczyną zaburzeń funkcjonowania mózgu. Należą do nich schorzenia takie jak choroba Alzheimera.

Z początku uczeni uważali, że układ glimfatyczny to jedyny system oczyszczania mózgu. Zbędne substancje z niego miały trafiać do otaczającego mózg płynu mózgowo-rdzeniowego. A z niego – do krwiobiegu. Teraz wiadomo już, że układ glimfatyczny jest połączony z limfatycznym.

Jak jest zbudowany mózg człowieka?

Ludzki mózg ma wielkość małego kalafiora, w dotyku przypomina pasztet. Waży ok. 1400 gramów, z czego dwie trzecie stanowi woda. Choć stanowi zaledwie 2 proc. masy całego ciała, mózg zużywa aż 20–30 proc. naszych zasobów energetycznych. Dlatego potrzebuje sprawnie działającego układu glimfatycznego, który usuwa m.in. produkty przemiany materii.

Oprócz czaszki mózg otaczają opony mózgowo-rdzeniowe – twarda, pajęcza i miękka – w których znajdują się naczynia limfatyczne. Mózg otacza także warstwa płynu mózgowo-rdzeniowego. Mózg wytwarza go codziennie w objętości ok. 100 ml. Płyn służy przede wszystkim do jego ochrony i amortyzacji wewnątrz czaszki.

Substancje odżywcze i tlen docierają do mózgu dzięki gęstej sieci naczyń tętniczych. Jednak nie wszystkie składniki z krwi mogą przedostać się do neuronów. Chroni je tzw. bariera krew-mózg, która nie przepuszcza wielu potencjalnie szkodliwych substancji.

Źródło: Nature Communications