Po surowce w kosmos?

Jednak wraz z gwałtownie rosnącym popytem i coraz większym wydobyciem, szanse na to, że te nieodnawialne zasoby wkrótce się wyczerpią. Dlatego, zanim do tego dojdzie, eksperci i naukowcy mają nadzieję znaleźć jakieś alternatywy. Rozwiązanie może leżeć dosłownie ponad naszymi głowami, w kosmosie! Nieskończone morze zasobów oferowanych przez asteroidy, przyciągnęło znaczną uwagę w tym względzie. Fascynujący i potencjalnie bardzo lukratywny pomysł wydobywania surowców z asteroid jest uważany za możliwą przyszłość eksploracji kosmosu. 

Asteroidy to po prostu skały i ogromne głazy, które krążą wokół Słońca, głównie w pasie asteroid pomiędzy orbitami Marsa i Jowisza. Są to obiekty, które pozostały po burzliwym formowaniu się naszego rodzimego układu planetarnego około 4,6 miliarda lat temu. Te kosmiczne skały o różnych rozmiarach i kształtach mogą mieć setki kilometrów są jednak dużo mniejsze od planet, a nasz Układ Słoneczny pełen jest milionów z nich. Typowe rodzaje asteroid lub planetoid (jak nazywa się te największe z nich), które mogą być potencjalnie eksplorowane to węglowe (typu C), krzemowe (typu S) i metaliczne (typu M). Szacuje się, że istnieje ponad 1500 takich planetoid, które stanowią potencjalne źródło minerałów.

Żelazo, nikiel, platyna, złoto...

Asteroidy zawierają duże ilości cennych zasobów, takich jak żelazo, nikiel, platyna, złoto, rod i magnez. Naukowcy stawiają hipotezę, że asteroidy są pełne wielu minerałów, których stężenie jest kilkakrotnie wyższe niż na Ziemi. Co ciekawe, wcześniejsze badania wykazały, że asteroidy mogły dostarczyć wiele cennych złóż surowców na Ziemię, kiedy ta jeszcze się formowała.

Z drugiej strony, asteroidy zawierają również duże ilości wody w postaci lodu, która mogłaby zostać wykorzystana w przyszłych misjach kosmicznych poprzez przetworzenie jej na paliwo (obydwa pierwiastki z których się składa nadają się do tego bardzo dobrze), które mogłoby podtrzymać bardziej długotrwałe misje. Te aspekty sprawiają, że asteroidy są niewykorzystaną skarbnicą naszego, nieco dalszego kosmicznego otoczenia! Popularny astrofizyk Neil deGrasse Tyson powiedział kiedyś, że pierwszym bilionerem będzie osoba, która wykorzysta zasoby naturalne na asteroidach.

Według szacunków, wartość minerałów znajdujących się w pasie asteroid mogłaby zapewnić 100 miliardów dolarów każdemu mieszkańcowi Ziemi! Na przykład, asteroida o nazwie 16 Psyche zawiera wystarczająco dużo niklu i żelaza, aby zaspokoić zapotrzebowanie Ziemi na kilka milionów lat a dodatkowo znajduje się na niej taka ilość złota, że każdy człowiek mógłby dostać go całe kilogramy. W sumie wartość tej asteroidy wyceniana jest na aż 10 000 kwadrylionów dolarów. Nic dziwnego, że kilka agencji kosmicznych, w tym amerykańska NASA, postawiło sobie za cel zbadanie takich asteroid.

Plany już istnieją

Jedna z najbardziej ambitnych misji NASA dotyczy właśnie tej asteroidy. Mająca polecieć w kosmos sonda w sierpniu 2022 doleci do 16 Psyche do 2026 roku. NASA zapewniła jednak, że misja koncentruje się na naukowych badaniach asteroidy i nie ma na celu zbadania perspektyw wydobywczych. Niemniej jednak, 16 Psyche stała się najbardziej pożądanym kandydatem do przyszłego wydobycia surowców z asteroidy. Innym pomysłem na wydobywanie surowców z asteroid jest skierowanie ich na bezpieczną orbitę bliżej Ziemi, Księżyca lub Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Inna alternatywa przewiduje misje z wykorzystaniem rojów miniaturowych satelitów znanych jako CubeSat. Ponadto, aby wydobyć wodę, eksperci zaproponowali metodę optycznego górnictwa, która skupiałaby ciepło słoneczne na powierzchni asteroidy, aby usunąć wodę z jej skał.

Inną zrównoważoną metodą dotarcia do odległych obiektów jest wykorzystanie silników elektrycznych do wydobycia, co wymaga mniej paliwa. Pomysłów jest naprawdę wiele, jednak jednym z najtrudniejszych elementów ewentualnej misji wydobywczej pozostaje przetransportowanie metali szlachetnych z powrotem na Ziemię. Ponieważ rozwój technologii i nauka o tym jest wciąż w fazie początkowej, niektóre pomysły obejmują przechowywanie ich na rakietach wielokrotnego użytku lub przy użyciu technologii druku 3D.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to pozornie science fiction wkrótce stanie się rzeczywistością. Główną zaletą takiego rozwiązania jest dla wielu to, że takie metody pozwolą spowolnić wyczerpywanie się zasobów naturalnych Ziemi. Obecna dekada ma zrewolucjonizować oblicze eksploracji kosmosu, a wydobycie cennych minerałów z asteroid może być jednym z istotnych elementów tego procesu.