Wrocławski ogród zoologiczny ma kolejny powód do świętowania. Na początku listopada pracownicy powitali na świecie małą sajmiri wiewiórczą – małpkę nazywaną „dzieckiem słońca” lub „trupią główką”. Przedstawiciele tego gatunku żyją na wolności między innymi w dorzeczu Amazonki oraz w wilgotnych lasach Brazylii i Gujany Francuskiej. W naturalnym środowisku ich największym zagrożeniem są ludzie. Mierzące zaledwie 35 cm małpki od lat odławia się do celów naukowych i handlowych. Na wolności żyją około 20 lat, za to w hodowli mogą przeżyć nawet 10 lat więcej.

Sajmiri wiewiórcza – nowy mieszkaniec ogrodu zoologicznego

Sajmiri wiewiórcze potrzebują dużo ciepła i światła, toteż tropiki Ameryki Południowej są dla nich idealnym miejscem do życia. Wygląda jednak to, że równie dobrze czują się w zoo we Wrocławiu. Pierwsze małpki zamieszkały w ogrodzie zoologicznym w 2011 r. Już rok później na świat przyszły pierwsze młode. Samice regularnie zachodzą w ciążę, a osobnik urodzony tej jesieni to już 36 dziecko wrocławskiego zoo. To dobry prognostyk, zwłaszcza że zwierzęta trafiły do tzw. hodowli zachowawczej, aby uratować gatunek przed wyginięciem.

– Już drugiego dnia przeszedł z brzucha na plecy matki i mocno się trzyma. Na razie przebywa tylko z matką – śpi i pije jej mleko. Tak będzie przez trzy tygodnie. Potem będzie wychowywany przez siostry i ciotki, bo tak jest u tego gatunku – opowiada o maluchu Jacek Góral, który opiekuje się sajmiri wiewiórczymi od początku ich hodowli we wrocławskim zoo.

Niedługo po przyjściu na świat nowego osobnika pracownicy ogrodu zoologicznego uwiecznili na nagraniu, jak maluchy masują dorosłych. Trzeba przyznać, że to chwytający za serce obrazek.

Nie jest zresztą tajemnicą, że niektóre małpy potrafią w dość zaawansowany sposób budować relacje między sobą i okazywać uczucia. Według badań szympansy bonobo potrafią na przykład witać się i żegnać tak jak ludzie. Takie zachowanie nie jest czymś oczywistym w królestwie zwierząt.

Uroczy wygląd „trupich główek” jest jednocześnie ich przekleństwem. To między innymi przez niego są tak pożądane na rynku kłusowników i kolekcjonerów egzotycznych zwierząt. Małpki mierzą zaledwie 35 cm, a ich waga waha się od 0,5 do 1,4 kg. Łatwo je rozpoznać po oryginalnym ubawieniu. Ich tułów może być biały, szaro-oliwkowy lub pomarańczowy, za to pysk jest czarny a okolice oczu białe – stąd też porównanie do trupiej czaszki. Sajmiri wiewiórcze to zwierzęta stadne. Żyją w grupach liczących nawet do 100 osobników. Co ciekawe, na kilkadziesiąt samic przypada tylko kilku samców. Poza okresem godów panowie trzymają się na uboczu, jednak w czasie amorów przybierają na masie i walczą między sobą o zapłodnienie potencjalnej partnerki.

Coraz więcej zwierząt we wrocławskim zoo

Każde narodziny zwierząt w ogrodzie zoologicznym to bardzo dobra wiadomość. Zwłaszcza że większość hodowanych gatunków jest zagrożona wyginięciem. W tym roku pracownicy wrocławskiego zoo mieli szczególnie dużo okazji do radości. W lipcu w placówce przyszły na świat bantengi jawajskie Prima i Assam – jedne z najrzadszych krów na świecie. W 2020 r. ich populacja spadła o 70 proc. W styczniu z kolei po raz pierwszy w ponad 150-letniej historii zoo urodził się nosorożec indyjski.

Źródło: Ogród zoologiczny we Wrocławiu