W religiach i wyznaniach na całym świecie już od epoki neolitycznej wyznawcy wierzyli, że składanie ofiar w postaci darów może przynieść pomyślność lub przychylność bogów. Archeolodzy odnaleźli dowody m.in. na składanie toporów lub narzędzi kamiennych w ramach rytuałów ofiarnych.

Dary wotywne w pogańskiej świątyni

W starożytnej Grecji odkrywano sterty figurek zwierzęcych, które składano przed świątynią Zeusa. Ofiary wotywne miały być przebłaganiem za grzechy popełnione przeciwko bogom. Dary ofiarne nierzadko rzucały światło na kulturę i rozwój cywilizacyjny poszczególnych kultur. Z kolei w Sparcie kilka artefaktów z V wieku p.n.e. wykazały umiejętności czytania i pisania mieszkańców tego kraju. W Mezoameryce również odnajdywano artefakty, które składano w formie ofiary. Takie rytuały związane były np. z Olmekami i Majami.

Najnowsze odkrycie w Norwegii może wskazywać, że dawni mieszkańcy Skandynawii, a być może sami wikingowie, również byli bardzo bogobojni. Museum of Cultural History w Oslo przekazało, że podczas najnowszych wykopalisk nieopodal Mjøsa, największego jeziora w kraju, badacze odnaleźli pięć drobnych złotych płytek. Artefakty znajdowały się w pozostałościach średniowiecznej pogańskiej świątyni.

Tajemnicza świątynia mogła być wykorzystywana przez wikingów

Badania archeologów odbywały się na południe od Lillehammer, w miejscu, w którym wkrótce powstanie nowa droga. Właśnie dlatego naukowcy zostali oddelegowani do prac wykopaliskowych. W oświadczeniu prasowym uczeni przekazali wyniki swojej analizy. Stwierdzili, że złote płytki przedstawiały wizerunki mężczyzny i kobiety.

Badacze poinformowali, że świątynia została po raz pierwszy zidentyfikowana ponad 30 lat temu. Od tego czasu archeolodzy odnaleźli nieopodal budowli kilkadziesiąt przedmiotów, które mogły pełnić funkcję darów wotywnych, a najnowsze odkrycie potwierdza tę hipotezę. Wiele spośród artefaktów było właśnie ze złota.

Świątynia miała prawdopodobnie ok. 15 metrów długości i była obiektem, w którym odprawiano ceremonie ofiarne. Brakuje jednak jednoznacznych dowodów, które wskazałyby, jakich bogów czczono w tej budowli sakralnej. Oznacza to również, że nie wiadomo, kto mógł do niej uczęszczać.

Czy dary były składane przez wikingów?

Archeolodzy jednakże twierdzą, że odnalezione przedmioty mogą pochodzić z okresu od 550 roku n.e. do początków epoki Wikingów. Prawdopodobnie była to forma „zapłaty” za wejście do świątyni. Świadczy o tym miejsce, w którym złote przedmioty zostały odnalezione, mianowicie w miejscu, w którym mogły znajdować się drzwi wejściowe. Badacze dopuszczają jednak jeszcze dwie hipotezy.

– Te złote artefakty można interpretować jako przedstawiające mitycznych przodków lub potomków wodzów i pierwszych rodzin, a zatem mogły służyć jako potwierdzenie żądań władzy – mówi Nicolai Eckhoff z Uniwersytetu w Oslo i archeolog, który brał udział w wykopaliskach.

Z drugiej strony znamienne są wizerunki mężczyzny i kobiety. Archeolodzy podejrzewają, że mogą one reprezentować mityczne zaślubiny bogów, czyli hierogamię – Motyw pary kochanków odzwierciedla mit hierogamii, święty ślub pomiędzy bogiem Frejrem a córką olbrzyma Gymira Gerdą. Co więcej, mogły być używane jako ofiara podczas obchodzenia ślubu lub w rytuałach płodności – stwierdził Eckhoff.

Badacze planują dalsze wykopaliska w tym miejscu, a także dokładniejsze analizy artefaktów znalezionych w świątyni. Jeżeli hipotezy się potwierdzą, będzie to oznaczało, że w Norwegii odnaleziono świątynię wczesnych wikingów.

Źródło: Museum of Cultural History