Odkrycia historyków i archeologów pozwalają nam dowiedzieć się, jak żyli nasi przodkowie. Badacze najczęściej trafiają na przedmioty codziennego użytku, broń czy biżuterię. Niektóre znaleziska są szczególne. Niedawno w Szwajcarii znaleziono na przykład skarb z czasów cesarza Konstantyna Wielkiego. Ostatnie odkrycie z Wielkiej Brytanii, choć ze skarbem ma niewiele wspólnego, jest równie cenne. W końcu nieczęsto mamy szansę dowiedzieć się jakich wyzwisk używano wieki temu.

Kamień z obelgą. Jak obrażono Secundinusa?

Historycy znaleźli starożytne rzymskie obelgi wyryte w kamieniu w pobliżu pozostałości muru Hadriana na Wyspach Brytyjskich. Mur, nazywany również wałem, został wybudowany w latach 121–129 n.e. i rozciągał się od Wallsend nad rzeką Tyne na wschodzie do Bowness-on-Solway na zachodzie.

Obraźliwy komentarz ma liczyć ponad 1700 lat, a jego adresatem jest niejaki Secundinus. Obok imienia mężczyzny wyryty został fallus, wówczas uważany za symbol szczęścia i płodności. Eksperci uważają jednak, że w tym przypadku autor miał jednak zupełnie inny zamysł.

Wolontariusz nie spodziewał się znaleziska

Kamień z obelgą jest wysoki na 15 cm i szeroki na 40 cm. Znalazł go Dylan Herbert, emerytowany biochemik z Południowej Walii. W maju mężczyzna jako wolontariusz pomagał przy wykopaliskach archeologicznych na terenie dawnej rzymskiej fortyfikacji Vindolanda w hrabstwie Northumberland.

– Przez cały tydzień usuwałem dużo gruzu i szczerze mówiąc, ten kamień przeszkadzał mi, byłem zadowolony, kiedy powiedziano mi, że mogę go wyjąć z rowu. […] Dopiero po usunięciu błota zdałem sobie sprawę z tego, co odkryłem i byłem absolutnie zachwycony – wspomina cytowany przez BBC Herbert.

Zagadkowy napis rozszyfrowali specjaliści od epigrafiki rzymskiej. Zniekształcone słowa „Secundinus cacator”, tłumaczy się jako „Secundinus, gówniarz”. Falliczny obrazek miał podkreślić zniewagę.

Mur Hadriana w Wielkiej Brytanii

Prowadzący wykopaliska – dr Andrew Birley – przyznaje, że każda wiadomość z przeszłości to gratka dla historyków, jednak ta wyjątkowo zaintrygowała badaczy.

Jej autor najwyraźniej miał duży problem z Secundinusem i był wystarczająco pewny siebie, by publicznie ogłosić swoje myśli na kamieniu – komentuje dla BBC.

Co ciekawe, w okolicy znaleziono w sumie 13 wyrytych fallusów, więcej niż w jakimkolwiek innym miejscu wzdłuż Muru Hadriana.

Źródło: Windolanda Charitable Trust.