Majowie wciąż skrywają przed nami wiele tajemnic. Każde kolejne odkrycie archeologiczne udowadniają, że w okresie prekolumbijskim była to jedna z najlepiej rozwiniętych cywilizacji regionu.

Niezwykła praktyka przyozdabiania zębów miała nie tylko estetyczne zastosowanie

Najnowsze badania zostały opublikowane na łamach czasopisma naukowego „Journal of Archeological Science: Reports”. Zespół naukowców z meksykańskiego Centrum Badań i Studiów Zaawansowanych Narodowego Instytutu Politechnicznego postanowił lepiej przyjrzeć się intrygującemu zwyczajowi inkrustacji zębów.

Uczeni postanowili przeanalizować materiał, który był wykorzystywany do przymocowywania klejnotów do zębów Majów. Okazuje się, że substancja ta miała niezwykle cenne właściwości higieniczne, lecznicze i profilaktyczne.

Ten specyficzny „klej” poza tym, że w doskonały sposób utrzymywał kamienie lub minerały w wywierconych dziurach, był również bardzo pomocny w zapobieganiu chorób zębów. Chodzi m.in. o próchnicę.

W badaniach analizowano zęby z trzech stanowisk archeologicznych

Uczeni w badaniach wykorzystywali zęby, które zostały odnalezione na trzech stanowiskach archeologicznych: w Gwatemali, Belize i Hondurasie. Kości należały do osób, które pochodziły z niższych klas społecznych. Badacze odkryli, że w materiale uszczelniającym klejnoty znajduje się ok. 150 cząstek organicznych, które występują w żywicy roślinnej.

Autorzy twierdzą, że w zależności od tego, skąd pochodziły zęby, skład kleju uszczelniającego nieco różnił się od siebie. Główne składniki były jednak prawie identyczne. Uczeni twierdzą, że podstawowym budulcem była smoła drzewna, która wytworzona została z drzewa sosnowego. Naukowcy zwracają uwagę na fakt, że ma ona właściwości antybakteryjne.

W artykule czytamy również, że w dwóch zębach odkryto organiczne związki chemiczne szałwii muszkatołowej. Autorzy badań przypominają, że roślina ta cechuje się silnymi właściwościami przeciwbakteryjnymi i przeciwgrzybicznymi. Ponadto naukowcy zidentyfikowali olejki eteryczne, które pochodziły z mięty.

Inkrustacje były tworzone z niezwykłą precyzją

Eksperci już od dawna mieli świadomość, że Majowie przywiązują dużą wagę do swoich zębów. W ten sposób wyrażali siebie i podkreślali swoją tożsamość. Dotychczas uważano jednak, że była to jedynie forma sztuki. 

Meksykańscy uczeni przyznają, że ich odkrycie rzuca nowe światło na dotychczasową wiedzę o zwyczajach Majów. Dodają również, że to, co jest najbardziej intrygujące w ich badaniach, to fakt, że praktyka ta nie dotyczyła tylko elit społecznych.

Autorzy wskazują, że najprawdopodobniej była to powszechna i codzienna forma leczenia zębów. Co ciekawe – niezwykle fachowa. Nawiercenia i inkrustacje były wykonane z precyzją, której nie powstydziliby się dzisiejsi dentyści.

Źródło: Journal of Archaeological Science: Reports.